Reklama

Aspekty

Ta modlitwa ma moc!

Obchodzone przed kilkoma tygodniami Boże Narodzenie przypomina, że każde narodziny dziecka w rodzinie to Boży dar i błogosławieństwo. Co, gdy długo wyczekiwany cud narodzin potomka, będącego owocem miłości dwojga, nie chce dokonać się w życiu małżonków?

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 3/2023, str. V

[ TEMATY ]

Głogów

Karolina Krasowska

Św. Gerard czynił cuda za życia i czyni je po swojej śmierci

Św. Gerard czynił cuda za życia i czyni je po swojej śmierci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z konkretną propozycją wychodzą głogowscy redemptoryści, którzy od kilku miesięcy zapraszają do wspólnej modlitwy o dar potomstwa za wstawiennictwem św. Gerarda Majelli. Przypominają, że święci są nam dani nie tylko „od święta” – z ich wstawiennictwa możemy „korzystać” na co dzień przez cały rok.

Niezwykła historia

Inicjatywa narodziła się w parafii św. Klemensa w Głogowie i jest praktykowana od października ub. r. każdego szesnastego dnia miesiąca. To właśnie u głogowskich zakonników znajdują się relikwie patrona matek i dzieci, za którego wstawiennictwem wiele niepłodnych kobiet doczekało się upragnionych maleństw. Z osobą włoskiego redemptorysty, który żył krótko, bo 29 lat, niespełna 300 lat temu, jest związana pewna niezwykła historia. – Święty Gerard na rok przed swoją śmiercią odwiedził pewną młodą kobietę i zostawiał jej swoją chusteczkę. Kiedy dziewczyna wybiegła, by mu ją oddać, odpowiedział, żeby ją sobie pozostawiła, gdyż jeszcze kiedyś jej się przyda. I rzeczywiście, po kilku latach ta sama kobieta, będąc już w stanie błogosławionym, przeżywała ciężki poród. Zagrożone było życie matki i dziecka. Wtedy przypomniała sobie o chusteczce, położyła ją na brzuchu i… szczęśliwie urodziła – opowiada proboszcz o. Łukasz Wójcik. – Na pamiątkę tamtego wydarzenia każdego 16 października w sanktuarium św. Gerarda w Materdomini, jak i w naszej parafii, święci się i rozdaje chusteczki matkom w stanie błogosławionym – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szerszy wymiar

– W 2019 r. odbyliśmy pielgrzymkę po Włoszech, w czasie której nawiedziliśmy sanktuarium świętego, gdzie jest wiele wotów złożonych mu przez matki, które urodziły dzieci dzięki jego wstawiennictwu – kontynuuje proboszcz. – To miejsce jest pełne szatek z imionami dzieci i zdjęć maleństw, wymodlonych za jego wstawiennictwem. Dziś jego kult i nabożeństwo są szczególnie żywe w Italii i wielu innych miejscach, gdzie posługują redemptoryści, także w Głogowie. Najbliższa modlitwa o dar potomstwa odbędzie się w naszej parafii 16 stycznia – zaznacza. – W czasie spotkania jest wprowadzana księga, gdzie można złożyć swoje prośby i podziękowania, które są później odczytywane w czasie modlitwy. Są także obraz św. Gerarda i jego relikwie. Śpiewamy piękne pieśni ku czci świętego, bo modlitwa to nie tylko słowa, ale też śpiew. Zależy nam, żeby informacja o tych comiesięcznych spotkaniach rozeszła się po mieście, trafiła do innych parafii, żeby ludzie dowiedzieli się o nabożeństwie, szczególnie małżeństwa, które oczekują na dar potomstwa – przekonuje o. Wójcik i dodaje, że modlitwa ma również szerszy wymiar: – Widzimy, że dzisiaj jest coraz mniej chrztów. Coraz częściej rodzice nie chcą chrzcić dzieci, ani przekazywać im wiary, więc nabożeństwo do św. Gerarda jest też takim wezwaniem do modlitwy również za te dzieci i ich rodziców, o łaskę wiary dla nich i o to, by umieli ją przekazywać.

Reklama

Cuda za życia i po śmierci

Ojciec Łukasz dodaje, że modlitwa o dar potomstwa za wstawiennictwem św. Gerarda jest bardzo potrzebna, a co więcej – niezwykle skuteczna. Święty czynił cuda za życia i czyni je po swojej śmierci, a księga kierowanych do niego intencji już się zapełnia. To prośby o szczęśliwe rozwiązanie, potrzebne łaski, błogosławieństwo dla matki i dziecka. – Chciałbym, żeby w przyszłości powstała w parafii tablica ze zdjęciami i imionami dzieci, które narodziły się za jego wstawiennictwem, która będzie zachęcała parafian do modlitwy za te dzieci. Mod-

litwa o dar potomstwa pomnaża to wielkie pragnienie, jest wyrazem chęci i otwartości na życie, a z drugiej strony pokazuje, że w tym zrodzeniu nowego człowieka potrzebny jest jeszcze Pan Bóg. Ma to wyraźny kontekst dzisiaj, kiedy człowiek tak bardzo chce być niezależny i samowystarczalny. Co więcej modlitwa, kiedy jest wspólnotowa, a nie tylko indywidualna, ma na pewno większą moc. Dlatego zapraszam na nasze comiesięczne nabożeństwa nie tylko osoby, które potrzebują tej modlitwy, ale także rodziców i dziadków, by wspólnie wspierać się i modlić o dar potomstwa dla nich – kończy proboszcz parafii św. Klemensa w Głogowie.

2023-01-11 07:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Andrzejki Oazowe w Głogowie

[ TEMATY ]

oaza

andrzejki

Głogów

Archiwum ks. Andrzeja Pytlika

Część integracyjna odbyła się w salce parafialnej

Część integracyjna odbyła się w salce parafialnej

W parafii św. Mikołaja 27 listopada odbyły się Andrzejki Oazowe.

- Chcieliśmy się spotkać jako wspólnota oazowa rejonu głogowskiego. Spotkanie miało charakter integracyjny. Uznaliśmy, że Andrzejki, przeżywane po chrześcijańsku, są taką dobrą okazją do tego – mówi ks. Andrzej Pytlik, wikariusz, opiekun oazy przy parafii św. Mikołaja w Głogowie.

CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję