Reklama

Głos z Torunia

Siostra od serca

O świętej, która spuszcza deszcz róż i świętych małżonkach, których wspomnienie obchodzimy w dzień ich ślubu, z s. Bogumiłą Ptasińską rozmawia Renata Czerwińska.

Niedziela toruńska 1/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Siostry Terezjanki

Ewa Melerska

Terezjanki wiedzą, że ich patronka potrafi wyprosić wiele łask

Terezjanki wiedzą, że ich patronka potrafi wyprosić wiele łask

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Renata Czerwińska: Patronką sióstr terezjanek jest św. Teresa z Lisieux. Dlaczego akurat ona?

S. Bogumiła Ptasińska: Założyciel naszego zgromadzenia sługa Boży bp Adolf Piotr Szelążek, którego doczesne szczątki znajdują się w sanktuarium św. Jakuba w Toruniu, ukochał św. Teresę. Żył jej duchowością i zapragnął w diecezji łuckiej na Wołyniu, w której pracował przed II wojną światową, mieć „swoje siostry”, które będą szerzyć duchowość św. Teresy, dziecięctwa Bożego, zaufania i pracować z dziećmi i młodzieżą. Wybrał ją dla nas na patronkę, zafascynowany jej postacią.

Reklama

Teresa jest świętą, która ciągle jest znana i kochana. Uczy nas kochania Boga, całkowitego zaufania Mu. Mimo upływu lat jej kult wciąż jest obecny. Wiele osób sięga ciągle do Dziejów duszy, do jej listów, a droga dziecięctwa duchowego jest im bliska. To bardzo cieszy, że ze swoim przesłaniem jest nadal obecna. Przez jej wstawiennictwo ciągle dzieją się cuda. W Lisieux jest cała ściana tablic z udokumentowanymi cudami, które wydarzyły się za jej wstawiennictwem. Wierni mogą przekazywać naszemu zgromadzeniu intencje i przez wstawiennictwo św. Teresy prosimy o potrzebne łaski. Dla mnie bardzo bliskie są jej słowa, które powiedziała do Matki Agnieszki tuż przed śmiercią: „Żadna prośba zaniesiona do mnie nie zostanie bez odpowiedzi”. To zachęta do żarliwej modlitwy, bo Teresa rzeczywiście słucha i sama tego doświadczyłam. Chociaż nie zawsze działo się tak, jak chciałam, ale z czasem odkrywałam, że to, co się dokonało, było najlepsze dla mnie i dla innych osób. Osobiście bardzo dużo modlę się za wstawiennictwem Teresy, jest moją najlepszą przyjaciółką, siostrą od serca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tym roku przypadają rocznice związane z Małą Świętą.

Tak, 30 września 2022 r. obchodziliśmy 125. rocznicę jej śmierci, a 2 stycznia 2023 r. przypada 150. rocznica jej urodzin. Główne uroczystości oczywiście będą w Lisieux, ale i w Alencon, miejscu jej urodzenia. To będzie cały rok jubileuszowy związany z jej urodzinami, dlatego nasze zgromadzenie organizuje pielgrzymkę do Francji śladami Małej Teresy. Chcemy podziękować Panu Bogu za dar jej osoby i świętości.

A co w diecezji?

W październiku, w związku z rocznicą jej narodzin dla nieba, w parafii Matki Bożej Królowej Polski odbył się konkurs dla dzieci, a w 2023 r. oprócz pielgrzymki do Francji na pewno będą konferencje, artykuły na temat jej duchowości, a na naszej terezjańskiej stronie internetowej będziemy umieszczać świadectwa łask otrzymanych przez wstawiennictwo św. Teresy. Na pewno będziemy chciały podkreślić postać naszej patronki, szczególnie w parafii, w której pracujemy.

Reklama

Święta Teresa ma niesamowitą rodzinę: rodzice są święci, toczy się proces beatyfikacyjny siostry, a z drugiej strony to ludzie, którzy przeżywali rzeczy podobne jak my – i trudności w pracy, i z dziećmi...

To prawda, powiedzielibyśmy, że to rodzina zwyczajna i niezwyczajna jednocześnie. Zwyczajna, bo rzeczywiście borykali się z różnymi problemami, ze śmiercią dzieci, z trudnościami wychowawczymi. Ludwik i Zelia Martinowie prowadzili też własną działalność – on miał zakład jubilerski i zegarmistrzowski, a ona miała zakład koronczarski. Jej koronki są do tej pory znane w całej Francji. Sama wymyślała wzory, miała pracownice. Ten zakład tak się rozwinął, że z czasem Ludwik zrezygnował z prowadzenia swojego zakładu, żeby wspomóc żonę. Ale wśród tych wszystkich codziennych zajęć znajdowali czas na to, żeby starannie wychowywać dzieci, żeby się z nimi modlić, sami dużo czasu poświęcali na modlitwę. Są przykładem głębokiej wiary w rodzinie i wychowania chrześcijańskiego.

To ewenement, że Ludwik i Zelia zostali kanonizowani w Kościele katolickim jako małżeństwo. Do tej pory nawet, jeśli byli święci małżonkowie, to kanonizowano ich osobno, a oni zostali wyniesieni do chwały ołtarzy tego samego dnia. Przez ich wstawiennictwo też się modlimy w naszym zgromadzeniu – zwłaszcza za rodziny i małżeństwa – i uroczyście obchodzimy ich wspomnienie, które przypada 12 lipca, w dzień ich ślubu.

Siostry terezjanki są posłane do młodych, a w Toruniu posługują przy parafii Matki Bożej Królowej Polski. Jak wygląda ta posługa?

Przede wszystkim katechizujemy – pragnieniem naszego założyciela było to, żebyśmy przekazywały wiarę w duchu św. Teresy. Prowadzimy też scholkę dziecięcą i Terezjańskie Apostolstwo Ufności, poznajemy razem z najmłodszymi i trochę starszymi św. Teresę, jej duchowość. Dojechała też teraz do nas siostra z Boliwii, s. Elżbieta, która prowadzi kółko misyjne – bo Teresa jest patronką misji świętych. Oprócz katechezy jeździmy razem na wycieczki, tworzymy terezjańską wspólnotę. Zazwyczaj mamy spotkania w soboty, niedziele, kiedy dzieci mają więcej czasu.

S. Bogumiła Ptasińska, terezjanka. W zgromadzeniu zajmuje się katechizacją dzieci w szkole podstawowej, animacją i formacją scholi parafialnej, prowadzeniem mediów internetowych zgromadzenia oraz redakcją terezjańskiego biuletynu on-line. Uwielbia czytać książki i jeździć na rowerze.

Czy wiesz, że...

Jedyna parafia św. Teresy od Dzieciątka Jezus w diecezji toruńskiej znajduje się w Grębocinie. Wierni mogą tam uczcić również relikwie jej świętych rodziców – Zelii i Ludwika Martinów.
Święta Teresa jest też drugą patronką parafii św. Stanisława Męczennika i Biskupa w Grudziądzu.
Mała Święta patronuje też całemu miastu – to malowniczo położone Górzno. Miłośnicy wypoczynku nad jeziorem mogą nawet rozbić namiot na polu namiotowym im. św. Teresy od Dzieciątka Jezus.
W dniach 5-7 maja 2023 r. toruńska wspólnota Posłanie zaprasza na rekolekcje poświęcone św. Teresie z Lisieux, które poprowadzi karmelita o. Marian Zawada.

2022-12-27 08:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szczęście przyjaźni z Bogiem

O Biskupie Wygnańcu, który pomaga w codziennych sprawach i ciągle aktualnym charyzmacie terezjanek, z s. Bogumiłą Ptasińską rozmawia Renata Czerwińska.

Renata Czerwińska: Kolejna rocznica śmierci bp. Adolfa Piotra Szelążka przypada 9 lutego. Czy mogłaby siostra powiedzieć, co w słudze Bożym mogłoby pociągnąć naszych Czytelników? S. Bogumiła Ptasińska: Przede wszystkim bp Szelążek jest osobą, która autentycznie przeżywała swoją wiarę. Był całkowicie oddany swojemu powołaniu i starał się nie tylko sam głęboko kształtować swoją relację z Bogiem, ale także przekazywać innym ludziom szczęście życia w przyjaźni z Jezusem. Zachwyca jego troska o tych, którzy zostali mu powierzeni, kiedy został biskupem diecezji łuckiej, ale także niezwykle zażyła, owocująca świętością relacja ze św. Teresą od Dzieciątka Jezus. Kiedy wkroczył na Małą Drogę i przez przyjaźń ze świętą sam kroczył drogą doskonałości, pociągał za sobą wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

Niebieskie Igrzyska – sportowe święto dzieci ze spektrum autyzmu

2025-09-12 21:20

[ TEMATY ]

sport

autyzm

Niebieskie Igrzyska

Mirek Krajewski / Family News Service

Niebieskie Igrzyska

Niebieskie Igrzyska

Ponad pół miliona dzieci w Polsce i za granicą mogło wziąć udział w wydarzeniu, które daje im radość, integrację i poczucie wspólnoty. Niebieskie Igrzyska, organizowane dla uczniów ze spektrum autyzmu, stały się jednym z największych sportowych świąt w naszym kraju. Pomysłodawcy tego wydarzenia gościli w Sejmie na posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.

„Urodziłam się 2 kwietnia, później stał się on Światowym Dniem Świadomości autyzmu” – mówiła dr Anna Budzińska, dyrektor Instytutu Wspomagania Rozwoju Dziecka, pomysłodawczyni Niebieskich Igrzysk. Jak podkreśliła, zawsze chciała zorganizować wydarzenie skierowane do dzieci ze spektrum autyzmu. „Pomyślałam sobie, że marsze – fajnie, ale niewiele z tego mają dzieci. Co zrobić, żeby dzieci brały w tym udział i miały z tego frajdę? I wymyśliłam Niebieskie Igrzyska” – dodała podczas obrad dr Anna Budzińska. Wyboru sportu jako formy wydarzenia nie pozostawiła przypadkowi. „Sama byłam sportowcem, trenowałam tenis ziemny. Kontuzja wykluczyła mnie ze sportu, ale nie z miłości do niego. Stąd pomysł na igrzyska wpisane w nasz kalendarz” – dodała.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję