Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Walczmy o młodzież!

Jeżeli chcemy przyciągnąć dzisiaj młodzież, to musimy im pokazać oblicze Kościoła który służy, naucza, uświęca i jest otwarty, żeby wyjść na wszelkie możliwe peryferia – powiedział ks. Płaczek.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 1/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Duszpasterstwo Młodzieży

Adam Szewczyk

Eucharystii przewodniczył abp Andrzej Dzięga

Eucharystii przewodniczył abp Andrzej Dzięga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W auli Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego odbyło się Forum Pastoralne poświęcone duszpasterstwu młodzieży. Wzięli w nim udział księża koordynatorzy dekanalnych grup synodalnych, a także przedstawiciele zrzeszeń katolickich i inne osoby uczestniczące w pracach tych grup.

Wspólna Eucharystia

Forum rozpoczęto Mszą św. w kościele seminaryjnym, której przewodniczył abp Andrzej Dzięga. W trakcie homilii zaapelował on do uczestników, by dyskusje prowadzili w postawie zawierzenia Bogu. – W części naszego spotkania chcemy dziś patrzeć na młodzież – powiedział abp Dzięga. – Dzieci i młodzież są wielką troską rodziców, narodu, Kościoła i Pana Boga przede wszystkim. (…) Wyrywają nam je przeróżni świadomie od Boga odciągający. Wysiłek, jaki diaboliczna myśl w dzisiejszym świecie wkłada, by jak najwięcej młodych ludzi nie dopuścić do Boga lub odebrać ich Bogu, jest przedziwny. Jedni o podejmujących te działania będą mówić: bezbożnicy; inni określą to jako myśl rewolucyjną; jeszcze inni powiedzą, że to głupota i bezmyślność. Ale my musimy ten zaplanowany i wcale nie z ludzi wychodzący atak widzieć w świetle wiary – powiedział abp Dzięga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wprowadzenie

Forum rozpoczęły prelekcje dotyczące duszpasterstwa młodzieży. Doktor Piotr Goniszewski, wykładowca na WT US, przybliżył zagadnienia, jakie ukazały się w synodalnej syntezie krajowej w kontekście kontynentalnego etapu Synodu. Prowadzący spotkanie ks. dr Andrzej Zaniewski krótko omówił wypowiedzi na temat młodzieży, jakie pojawiły się w trakcie diecezjalnej dyskusji synodalnej. Natomiast Tomasz Kogut przedstawił swoje doświadczenia pracy z młodzieżą na przykładzie wieloletniej katechizacji w jednym z liceów Szczecina.

Wymiana doświadczeń

Okazję do przedstawienia spostrzeżeń oraz propozycji związanych z pobudzeniem duszpasterstwa młodzieży mieli obecni na Forum księża i osoby świeckie. Dzielili się doświadczeniami pracy z młodzieżą i innymi, wynikającymi ze sprawowania nad nią opieki rodzicielskiej lub pełnienia roli wychowawcy, pedagoga. Harcmistrz Andrzej Karut zwrócił uwagę na przeciążenie młodzieży obowiązkami szkolnymi. Na bazie wieloletniego doświadczenia katechetycznego wskazał, jak ważna jest tożsamość życiowych postaw z głoszoną nauką, co młodzi obserwatorzy życia w mig wychwytują.

Reklama

Actio czy oratio? – takie pytanie postawił ks. Rafał Dyguła chrystusowiec posługujący przez wiele lat w Stanach Zjednoczonych. W swej wypowiedzi odniósł się do sytuacji Kościoła katolickiego w Ameryce i podejmowanych działań dla jego ratowania. Apelował, by nie poprzestać na trafnym definiowaniu aktualnej sytuacji i kolejnych zagrożeń, lecz by szukać nade wszystko religijnych, duchowych rozwiązań występujących problemów, nie ograniczając się jedynie do metod socjologicznych, odpowiadających duchowi tego świata.

Piotr Sablik, reprezentujący grono nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. diecezji, wyraził gotowość podjęcia konkretnych działań w zakresie duszpasterstwa młodzieży, nawiązujących do misji niesienia Pana Jezusa potrzebującym oraz wynikających ze szczególnego umiłowania Eucharystii. Taką chęć zadeklarowało wielu pełniących tę posługę w diecezji. Jednak by do tego doszło, potrzeba konkretów: – Jako nadzwyczajni szafarze, wspólnota ludzi zaangażowanych w Eucharystię i niesienie Jezusa Eucharystycznego potrzebującym, chcielibyśmy wiedzieć, czego Kościół w omawianym zakresie od nas oczekuje – zapytał Piotr Sablik dodając, iż nadzwyczajni szafarze nie chcą być jedynie statystycznym dopełnieniem w parafiach, ale włączać się w różne działania Kościoła i jako świeccy dawać przykład umiłowania Eucharystii oraz krzewienia i pełnienia na wysokim poziomie służby liturgicznej przy ołtarzu.

Z kolei ks. dr Paweł Płaczek, dyrektor Wydziału Wychowania Katolickiego i Papieskich Dzieł Misyjnych Diecezji, w oparciu o swoje doświadczenia misyjne, duszpasterskie i naukowe, zwrócił uwagę na trzy ważne rzeczy w pracy katechetycznej, ewangelizacyjnej i pastoralnej w Kościele. To osobista formacja, wiara w Jezusa, który jest Panem oraz obraz Kościoła do jakiego pragniemy młodego człowieka przyciągnąć. – Jeżeli chcemy dzisiaj młodzież przyciągnąć, to musimy im pokazać autentyczne piękno, oblicze Kościoła który służy, naucza, uświęca i jest otwarty, żeby wyjść na wszelkie możliwe peryferia – mówił ks. Płaczek. Przedstawił również kilka propozycji działań służących poprawie relacji młodzież – Kościół, wnioskując o ich rozważenie.

Reklama

Doktor Katarzyna Lemek, katechetka szczecińskiego liceum i wykładowczyni na WT US, podkreśliła jak ważna w pracy katechetycznej jest atmosfera na lekcjach, czyli budowanie relacji. Zaznaczyła, że jej uczniowie mogą się swobodnie wypowiedzieć i nikt ich za te poglądy nie ocenia, jeśli czynią to z zasadami kultury. Jej zdaniem osoby świeckie mogłyby się włączać w katechizację młodzieży jako katechiści parafialni, jednak podkreśla, że prawdziwe postawy wiary rodzą się i są pielęgnowane w rodzinie.

Forum Pastoralnemu kolorytu dodawały wypowiedzi rzucające różnorodne światło na podejmowany temat. Ze swej strony ubolewam, że zabrakło na nim samej młodzieży, która, by móc swobodnie wyrazić swoje zdanie, musiałaby wystąpić w grupie liczniejszej niż grono ekspertów. Kolejne spotkanie w ramach Forum Pastoralnego odbędzie się 28 stycznia 2023 r.

2022-12-27 08:19

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Akademia Dojrzewania

W domu rekolekcyjnym w Łagowie w dniach 7-9 października odbyły się kolejne rekolekcje z cyklu Akademia Dojrzewania.

Tematem przewodnim była męskość i kobiecość. - Mówiliśmy o dojrzewaniu, czyli stawaniu się kobietą i mężczyzną. Zastanawialiśmy się, co to znaczy, jak odkryć swoją tożsamość, jak rozumieć męskość i kobiecość w pojęciu psychologicznym, ale również np. biblijnym – wyjaśnia ks. Łukasz Malec.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty

2024-04-24 13:04

[ TEMATY ]

konkurs

konkurs plastyczny

konkurs literacki

konkurs fotograficzny

Szymon Ratajczyk/ mat. prasowy

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty. Laura Królak z I Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu z nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

Do historii przeszedł już XV Jubileuszowy Międzynarodowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka pt. Całej ziemi jednym objąć nie można uściskiem. Liczba uczestników pokazuje, że konkurs wciąż się cieszy dużym zainteresowaniem. Przez XV lat w konkursie wzięło udział 15 tysięcy 739 uczestników z Polski, Australii, Austrii, Belgii, Białorusi, Chin, Czech, Hiszpanii, Holandii, Grecji, Kazachstanu, Libanu, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, RPA, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Włoch. Honorowy Patronat nad konkursem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzej Duda. Organizowany przez Fundację Pro Arte Christiana konkurs skierowany jest do dzieci i młodzieży od 3 do 20 lat i podzielony na trzy edycje artystyczne: plastyka, fotografia i recytacja wierszy Włodzimierza Pietrzaka. Konkurs w tym roku zgromadził 673 uczestników z Polski, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Litwy, Mołdawii, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję