Celem zebrania, które odbyło się 12 grudnia, było, jak zwykle, uproszenie łaski beatyfikacji założycielki zgromadzenia Czcigodnej Służebnicy Bożej Matki Teresy Kierocińskiej. Przed liturgią s. Wiktoria Szczepańczyk wygłosiła prelekcję Prymat Boga w życiu Matki Teresy Kierocińskiej.
Modlitwa zwierciadłem duszy
– Matka Teresa Kierocińska została nazwana mistyczką Zagłębia. Tak o niej mówił ks. prof. Stanisław Urbański – autorytet teologii duchowości. Czcigodna Służebnica Boża w swym życiu odkryła wartość modlitwy jako osobistego, miłosnego spotkania z Bogiem i – wzrastając w niej – doszła do tego, że modlitwa przenikała całe jej życie i podejmowane prace. Jej otwarciu na wartości duchowe sprzyjały warunki domu rodzinnego. Janina wzrastała w atmosferze religijnej, a od dnia Pierwszej Komunii świętej dojrzewało w niej pragnienie całkowitego poświęcenia się Bogu. Analiza spuścizny Matki Teresy pozwala na stwierdzenie, że modlitwę uważała ona za swoiste zwierciadło, w którym dusza ogląda samą siebie w Bogu, poznając swoje wady i słabości – powiedziała s. Wiktoria. Zaznaczyła jednocześnie, że zjednoczenie z Bogiem w codzienności uznano za fenomen świętości Matki Kierocińskiej. – Jej życie zostało przemienione pod wpływem miłości Boga, którego wciąż szukała. Żyjąc w Bogu, pozostawała wrażliwą na codzienne wezwania i zdolną dawać miłość w sposób heroiczny – podkreśliła prelegentka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Słowa i czyny
Reklama
Trzeba nadmienić, że Matka Teresa swym przykładem i słowem pragnęła wlać w serca sióstr miłość Boga, która przejawia się w czynie. Charakterystyczną cechą, która mocno znamionowała postawę Matki Teresy była wrażliwość na potrzeby bliźnich. Miejscem oddziaływania na społeczeństwo Zagłębia była także kaplica domu macierzystego. Korzystało z niej wiele osób, z racji oddalenia od kościoła parafialnego. Matka Kierocińska z radością obserwowała wzrost liczby wiernych uczęszczających na nabożeństwa. „Ludzi w dzień powszedni na Mszy św. bardzo dużo. Dzisiaj była nabita kaplica. Miło patrzeć, jak gorąco zanoszą swe prośby do Pana. Bóg ma swoje zamiary” – napisała w dzienniku mistyczka Zagłębia.
Zaufać Jezusowi
Spotkania organizowane co miesiąc przez Siostry Karmelitanki Dzieciątka Jezus mają za zadanie nie tylko ubogacenie życia modlitewnego, ale mają również przybliżyć uczestnikom życie i działalność założycielki. Dlatego siostry zapraszają różnych kapłanów, by każdy ukazał dziedzictwo Matki ze swojej perspektywy. W homilii ks. Grzegorz Koss, dyrektor Diecezjalnego Centrum Służby Rodzinie i Życiu w Sosnowcu, zwrócił uwagę na ufność i wiarę w Pana Boga, jaką miała założycielka zgromadzenia. – Matka Teresa Kierocińska zwracając się do sióstr w lipcu 1938 r. w Sosnowcu powiedziała: „Ufajcie i bardzo ufajcie, ale tylko samemu Panu Jezusowi. Pan Jezus nie pozwoli, by nam włosek z głowy spadł. Jeżeli Jemu zaufamy, pamiętajcie drogie dzieci, jeśli tak będziecie ufać, nic nam się nie stanie. Przyznam wam, że Pan Bóg mi dał wielką ufność, że słysząc różne rzeczy, jeszcze więcej utwierdzam się w ufności i nigdy ufać nie przestanę” – przypomniał homileta.
Ufność to jest ta postawa, te drzwi, przez które Pan chce przychodzić, by stawać się wytchnieniem i pocieszeniem. – Podczas rekolekcji w październiku 1937 r. Matka Teresa pisała: „Ja taka brudna, zbryzgana grzechami mogę dążyć do zjednoczenia z Bogiem, a jednak Miłosierdzie Boga tak niezgłębione przebacza mi wszystko i nakazuje mi dążyć ze wszystkich sił do ścisłego zjednoczenia się z Nim”. Miłosierdzie Boga, postawienie na miłosierdzie, wołanie o nie, to jest ta droga, po której Pan przychodzi. Otwierajcie te drzwi, by doświadczyć jego samego jako wytchnienia i pocieszenia – przypomniał ks. Koss.