I dodała: – Trwało to do momentu, kiedy moje dziecko szło do I Komunii św. i uświadomiłam sobie, że ja nic mu nie umiem powiedzieć o Jezusie. Szukałam pomocy u innych, a oni tylko dawali mi książki do czytania. Ta pustka i ból pogłębiły się, kiedy w naszym małżeństwie doszło do poważnego kryzysu i czułam, że wszystko się rozpada. Nie zapomnę tej nocy, kiedy mój mąż po kilku dniach nieobecności wrócił do domu i nie zamienił ze mną ani jednego słowa. Całą noc chodziłam po domu i modliłam się, prosząc Maryję o pomoc. O świcie, w szybie mojego okna zobaczyłam swoje odbicie i w sercu usłyszałam słowa „nowa ty” – tak się rozpoczęło moje nawrócenie i zawierzenie Bogu. Kolejne wydarzenia w życiu naszej rodziny były i są znakiem Jego obecności i działania.
Modlitewne spotkanie Kobiet Nadziei odbyło się w kościele Podwyższenia Świętego Krzyża w Łodzi. Zostało zorganizowane w ramach ogólnopolskiej akcji modlitwy za kobiety, które potrzebują wsparcia duchowego. Organizatorami inicjatywy była wspólnota OlaBoga oraz Duszpasterstwo Kobiet Archidiecezji Łódzkiej. Mszy św., rozpoczynającej spotkanie, przewodniczył o. Maciej Biskup – przeor dominikanów łódzkiego konwentu, który wygłosił także konferencję do zgromadzonych kobiet. – Bóg wlewa nadzieję w nasze serca dzięki swojemu słowu. Kiedy na to słowo odpowiemy – podobnie jak Maryja w dniu Zwiastowania – to wtedy wychodzimy z miejsc, w których siedzimy, również tych wewnętrznych, i idziemy z mocą i posłaniem Ducha Bożego. Z tym wyjściem związana jest również sprawczość, czyli odwaga do podjęcia działania – podkreślił o. Biskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu