Mszy św. w gronie księży z dekanatu przewodniczył biskup legnicki Andrzej Siemieniewski. Wśród uczestników znaleźli się przedstawiciele kościołów siostrzanych, a władze reprezentowali m.in.: parlamentarzyści, wojewoda dolnośląski, starosta i burmistrz Lubania, czy też dowódca 23. Pułku Artylerii w Bolesławcu. Nie zabrakło też kompani honorowej Wojska Polskiego, licznych pocztów sztandarowych, a w oprawę muzyczną liturgii, a potem uroczystości włączyła się Orkiestra Reprezentacyjna Kopalni Węgla Brunatnego Turów.
Miłość Ojczyzny
W homilii bp Siemieniewski, nawiązując do tekstów liturgicznych, zwrócił uwagę, że przypomniano w nich o przykazaniu miłości. Obok miłości rodzinnej, małżeńskiej czy rodzicielskiej jest też wymiar miłości, która spełnia się wobec Ojczyzny, pojmowanej jako wspólnoty historii, kultury, języka i wspólnego zaangażowania. Nawiązując do obchodzonego święta stwierdził, że uczestników powinny cechować 3 postawy: modlitwy, wdzięczności i przyjęcia obowiązujących zasad.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Trzy postawy
– Kiedy myślimy o Polsce, o takich rocznicach, jak dzisiejsza, myślimy o potrzebie modlitwy, bo od modlitwy wszystko, co dobre się zaczyna i jest też gwarancją tego, że nasze dobre zaangażowania, z biegiem lat nie ulegną zniekształceniu – mówił bp Siemieniewski.
Reklama
Mówiąc o wdzięczności, stwierdził: – Tam, gdzie chrześcijanie myślą o Ojczyźnie, zawsze myślą o wdzięczności wobec Pana Boga. To dobry, skuteczny, pożyteczny i cenny dar, któremu na imię Polska, za który trzeba składać dzięki wobec Pana historii. Ale wdzięczność wobec Boga, przemienia się także we wdzięczność wobec ludzi.
Mówiąc o postawie przyjmowania zobowiązujących zadań, przywołał postać patrona dnia, św. Marcina. – Zapamiętany został w chrześcijańskiej tradycji głównie przez gest podzielenia się płaszczem. Podzielił się tym, co miał. Miało starczyć dla jednego, starczyło dla dwóch. Jakże nie odczytywać tej podpowiedzi na dziś, w perspektywie np. toczącej się na ukraińskiej ziemi wojny. Jakże nie odczytać tego, jako zachęty do dzielenia się. I myślę, że od 24 lutego dobrze to odczytywanie się realizuje. Nie brakuje gestów przyjaźni, otwartości, zainteresowania, które miały już miejsce na polskiej ziemi. Ileż tych gestów jest potrzebnych na „dziś”, ale także potrzebnych na „jutro”. To swoiste przyjęcie patronatu św. Marcina: dzielić się z potrzebującymi.
Apel w Rynku
Po Mszy św. nastąpił uroczysty korowód do lubańskiego Rynku, na którym zorganizowany został uroczysty apel z przemówieniami, ślubowaniem uczniów klas o profilu proobronnym z Lubania i koncertem orkiestry Dętej z Turowa. Zaprezentowały się różne służby mundurowe, a także grupy rekonstrukcyjne z okolicznościowymi wystawami sprzętu i stoiskami, informującymi o możliwości rekrutacji.