Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Bohaterowie wrócą do wolnych gór

Tablicę informującą o cmentarzu wojennym żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych odsłonięto w Kamesznicy. To pierwszy krok na drodze realizacji projektu, o którym ona zawiadamia.

Niedziela bielsko-żywiecka 46/2022, str. IV

[ TEMATY ]

cmentarze wojenne

Mikołaj Bujak

Odsłonięcie tablicy w miejscu przyszłego cmentarza wojennego żołnierzy NSZ

Odsłonięcie tablicy w miejscu przyszłego cmentarza wojennego żołnierzy NSZ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żołnierska nekropolia będzie składać się ze stu indywidualnych grobów. Linię pochówku wyznaczą trzy opadające ku dołowi tarasy. W centrum cmentarza umieszczony został pięciometrowy obelisk z wyciętym profilem krzyża. Przez jego prześwit wyłaniać się będzie Barania Góra, miejsce głównej aktywności podkomendnych kpt. Henryka Flamego „Bartka”. Projekt zakłada wykonanie posągu orła wojskowego z 1939 r., krzyża NSZ oraz maryjnego ryngrafu na wzór tego, który posiadał „Bartek”. Projekt ma zostać zrealizowany już wiosną przyszłego roku. Miejsce spoczynku znajdą zidentyfikowane szczątki ok. 50 żołnierzy VII Śląskiego Okręgu NSZ, których władze komunistyczne zlikwidowały w wyniku tzw. zbrodni sądowej oraz wespół z czerwonoarmistami w ramach operacji „Lawina” na terenie Opolszczyzny w 1946 r. Szacuje się, że na skutek ubeckiej akcji zginęło stu podkomendnych kpt. H. Flamego.

Dobry początek

Reklama

W uroczystości odsłonięcia tablicy (odbyła się 26 października), która traktowana jest niczym swoisty kamień węgielny nekropolii, udział wzięli: proboszcz z Kamesznicy ks. Stanisław Joneczko, prezes IPN dr Karol Nawrocki, wicewojewoda śląski Jan Chrząszcz, starosta żywiecki Andrzej Kalata, wójt gminy Milówka Robert Piętka oraz dyrektor Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN Adam Siwek i dyrektor oddziału IPN w Katowicach Andrzej Sznajder. Nie zabrakło również przedstawicieli lokalnych stowarzyszeń i grup konserwatywno-patriotycznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Henryk Flame i jego podkomendni są dziś legendą i wzorami postaw w walce o Polskę niepodległą i wolną. Komuniści nie radzili sobie z nimi, przegrywali w starciach, więc postanowili dokonać rzeczy haniebnej. Zamordować żołnierzy „Bartka” we śnie, w wyniku operacji „Lawina” – mówił K. Nawrocki.

Słowa upamiętnienia

– Kochali te góry, walczyli o wolną Polskę. Po tylu latach nasi bohaterowie wrócą do wolnych gór – mówił Jan Chrząszcz. – To symbol, który upoważnia do tego, by właśnie ta lokalizacja cmentarza była najwłaściwsza – podkreślił Robert Piętka. – Cmentarz jest przewidziany na pomieszczenie szczątków wszystkich żołnierzy zgrupowania „Bartka”, którzy zginęli w zbrodniczej operacji „Lawina”. Nie odnaleziono wszystkich miejsc skrytego pochówku. Odnaleziono szczątki około połowy ofiar tej komunistycznej zbrodni – zaznaczył Adam Siwek. – Po blisko 80 latach od tamtych wydarzeń nadchodzi czas, aby żołnierze „Bartka” mieli jedno miejsce, w którym polski naród będzie pochylać czoło nad ich pięknymi czynami i pięknymi życiorysami – spuentował K. Nawrocki.

Operacja Lawina

Dowodzone przez „Bartka” zgrupowanie NSZ w szczytowym momencie liczyło ponad 200 żołnierzy. Jego największa aktywność przypadła na wiosnę 1946 r., czego wyrazem była m.in., defilada z okazji święta 3 maja w Wiśle. Funkcjonariuszom bezpieczeństwa udało się jednak zainstalować w zgrupowaniu szpiega, który, definiując się jako wysłannik rządu w Londynie, nakazał przerzucenie partyzantów do Europy Zachodniej. Po jego naleganiach rejon Baraniej Góry opuściło około stu żołnierzy, w trzech różnych transportach. Wszyscy oni zginęli na skutek ubeckiej prowokacji w Malerzowicach, Grodkowie, Dąbrówce. Do tej pory wciąż nie udało zidentyfikować i odnaleźć wszystkich ofiar tej ubeckiej zbrodni.

Wskrzeszanie bohaterów

Na Żywiecczyźnie pamięć o żołnierzach „Bartka” jest w ostatnim czasie coraz mocniej krzewiona. Z inicjatywy Piotra Monia, szefa Inspektoratu Wolność i Niezawisłość Beskidy, w ub. miesiącu odsłonięto w kaplicy MB Anielskiej i św. Andrzeja Boboli na Baraniej Cisieckiej dedykowaną im tablicę. Przypomina ona o spotkaniach partyzantów na modlitwie właśnie w tym miejscu oraz o wielkim znaczeniu religii w ich życiu. Przeczytać z niej można tekst „Modlitwy NSZ” autorstwa ks. bp. Henryka Strąkowskiego i słowa: „Niech z mogił żołnierzy naszych, poległych na polach całego świata, powstanie wielka Polska”.

2022-11-07 17:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie, czy możemy pić kielich, który Ty masz pić?

2025-04-11 10:33

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 9 maja
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV: niech Kościół będzie arką zbawienia, latarnią morską

2025-05-09 11:44

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Wiara chrześcijańska bywa uważana za coś absurdalnego, a wierzący są wyśmiewani i prześladowani. To jednak jest świat, który został na powierzony i wobec którego mamy dawać świadectwo radosnej wiary w Jezusa Zbawiciela – mówił Leon XIV w pierwszej homilii po wyborze na Papieża. Przypomniał, że brak wiary prowadzi dziś do wielu ludzkich dramatów.

Przeczytaj także: Pierwsza Msza św. papieża Leona XIV - transmisja na żywo Zamknij X Wiem, że mogę na was liczyć Swą pierwszą jako papież Eucharystię Leon XIV odprawił w Kaplicy Sykstyńskiej wraz z przebywającymi w Rzymie kardynałami. W pierwszych spontanicznych i wypowiedzianych po angielsku słowach zachęcił purpuratów, by zgodnie ze słowami psalmu, uznali cuda i błogosławieństwa, których Bóg nam udziela. „W tej posłudze Piotrowej – powiedział - powierzyliście mi ten krzyż i błogosławieństwo, jakim jest ta misja. Wiem, że mogę polegać na każdym z was, że pójdziecie razem ze mną, w naszej drodze jako Kościoła, jako wspólnota przyjaciół Jezusa, jako wierzący, aby głosić Dobrą Nowinę, aby głosić Ewangelię”.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV - wybranek Ducha św. na nasze czasy

2025-05-09 12:07

[ TEMATY ]

Leon XIII

Prof. Grzegorz Górski

nowy papież

Papież Leon XIV

Vatican Media

Program każdego papieża, zawiera się w decydującej mierze w przybranym przez Niego imieniu. Tam trzeba szukać zarówno owego powiewu Ducha św., który kierował sercami i umysłami głosujących, jak również wskazań co do tego, co określa nadchodzący pontyfikat.

Nie ma żadnych wątpliwości, że kard. Prevost odwołuje się do ostatniego, wielkiego papieża o tym imieniu - Leona XIII. Był on sternikiem Kościoła przez 25 lat w okresie, w którym skala wyzwań dla katolików była być może nawet większa niż obecnie. Jeśli ktoś ma wątpliwości, niech poczyta jakie tajfuny uderzały w Kościół w owym okresie w każdym miejscu na świecie. Ot choćby, jaką sytuację miał Kościół we Włoszech, które poddane były ówcześnie histerycznej masońskiej obsesji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję