Reklama

Niedziela Legnicka

Droga ze św. Hildegardą

Mija 30 lat od pierwszego spotkania ze średniowieczną mniszką, św. Hildegardą, jakie miało miejsce w życiu p. Alfredy Walkowskiej.

Niedziela legnicka 43/2022, str. V

[ TEMATY ]

św. Hildegarda

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Doroczne spotkanie słuchaczy Studium w dniu św. Hildegardy

Doroczne spotkanie słuchaczy Studium w dniu św. Hildegardy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Fascynacja tą postacią przerodziła się w dzieło, które obejmuje dziś m.in. Polskie Centrum św. Hildegardy, studium św. Hildegardy przy Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu, wykłady i konferencje promujące tę niezwykłą postać z czasów średniowiecza.

Spotkanie ze świętą

O świętej p. Alfreda może opowiadać godzinami. Bo rzeczywiście, to wyjątkowa postać: benedyktynka, mniszka, wizjonerka, mistyczka, reformatorka Kościoła, odnowicielka życia monastycznego, autorka prac z zakresu teologii, medycyny, kosmologii, przyrodoznawstwa i ziołolecznictwa, poetka, kompozytorka, kaznodziejka, egzorcystka. To wszystko zmieściło się w jednym życiorysie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wszystko zaczęło się od problemów zdrowotnych. Przed laty, kiedy p. Alfreda mieszkała w Niemczech, pojawiły się poważne problemy ze zdrowiem. – Moje małe dzieci potrzebowały zdrowej mamy, a ja nie wiedziałam, jak funkcjonować. Leki nie były w pełni skuteczne, stan zdrowia pogarszał się. Wtedy zawierzyłam wszystko Panu Bogu – wspomina. I tak powoli na scenę życia wchodzi św. Hildegarda. Najpierw była pielgrzymka do sanktuarium maryjnego w Nadrenii, do którego pielgrzymują Polacy. Kolejnym znakiem było hasło: „Hildegarda z Bingen” usłyszane w słuchawce telefonu od znajomych. – Zaczęłam czytać, co się dało o tej świętej. Okazało się, że zachwyciła mnie, o trudnych rzeczach potrafiła pisać prosto. No i jej rady dotyczące zdrowia okazały się skuteczne. Przeorganizowałam wszystko w moim życiu i wszystko zaczęło się zmieniać na lepsze. Jej medycyna działa – dodaje. Po powrocie do Polski, Hildegarda była wciąż obecna w jej życiu. Zaczęła się uprawa orkiszu, potem pojawiły się inne produkty, wreszcie sklep i promowanie medycyny św. Hildegardy. Ale nie tylko to. Pani Alfreda postanowiła jeszcze bardziej zgłębić dzieło św. Hildegardy na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu, tak powstała praca doktorska poświęcona świętej.

Nie tylko orkisz

Błędem byłoby, gdyby dzieło św. Hildegardy sprowadzić tylko do orkiszu i spraw zdrowotnych. Hildegarda patrzyła na człowieka całościowo, na jego ciało i ducha, patrzyła w świetle Bożej prawdy i Bożego objawienia. Scivias – poznaj drogi, drogi Boże – tak zatytułowała jedno ze swoich dzieł. To bogactwo myśli, teologii trzeba było zaszczepić w sercach ludzi, którzy spotkali się już z medycyną św. Hildegardy. Tak powstało Studium św. Hildegardy, które dziś skupia setki słuchaczy nie tylko z Polski, ale i z różnych stron świata. We wspomnienie św. Hildegardy odbyło się spotkanie słuchaczy studium, którzy widzą w świętej skuteczną pomoc i wzór życia i polecają innym zaznajomienie się z jej działalnością. Tak czyni np. p. Daria, od 27 lat lekarz-stomatolog, zafascynowana św. Hildegardą. – W pracy uświadomiłam sobie, że człowiek potrzebuje całościowego ujęcia życia. Uświadomiłam sobie, że powinniśmy korzystać z całego dobrodziejstwa natury. Hildegarda nauczyła mnie holistycznego spojrzenia na człowieka. Pan Janusz, przedsiębiorca, jest przekonany, że życie i zdrowie żony uratowały rady św. Hildegardy. Od tego zaczęła się także droga pogłębiania jej nauki, dotyczącej całego człowieka, jego odniesienia do Boga i zbawienia.

Więcej o Polskim Centrum św. Hildegardy na stronie www.hildegarda.pl.

2022-10-18 13:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

17 września Kościół wspomina św. Hildegardę z Bingen

[ TEMATY ]

św. Hildegarda

eSPe

17 września Kościół wspomina świętą Hildegardę z Bingen – doktora Kościoła. Żyjąca w latach 1098-1179 niemiecka benedyktynka należała do najbardziej fascynujących postaci średniowiecza: była wizjonerką, lekarką, pisarką i kompozytorką oraz znawczynią ówczesnych nauk przyrodniczych.

Kult liturgiczny św. Hildegardy z Bingen rozszerzył 10 maja 2012 roku na cały Kościół papież Benedykt XVI, który uważa ją za jedną ze swoich mistrzyń duchowych; 7 października tegoż roku włączył ją – jako czwartą kobietę – do grona 35 doktorów Kościoła. W krajach języka niemieckiego Hildegarda jest od wieków czczona jako święta.
CZYTAJ DALEJ

Episkopat Francji przed głosowaniem ws. eutanazji: nie milczcie, chorzy pod presją

Nie milczcie! Zwrócicie się swoich parlamentarzystów – apelują francuscy biskupi, mobilizując wiernych do sprzeciwu wobec legalizacji eutanazji i wspomaganego samobójstwa. Parlament ma podjąć decyzję w tej sprawie 27 maja.

Biskupi przypominają, że forsowana przez prezydenta Macrona ustawa to jedno z najbardziej liberalnych rozwiązań na świecie. Kompletnie zmienia podejście społeczeństwa w kwestii solidarności względem osób chorych i starszych. Francja staje wobec zagrożenia eugeniką społeczną. Nowe rozporządzenia „mogą wywrzeć cichą, lecz realną presję na osoby starsze, chore lub niepełnosprawne. Samo istnienie takiej możliwości może wywołać u pacjentów toksyczne poczucie winy, poczucie, że są ciężarem” – czytamy w dokumencie episkopatu.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: kard. Parolin ujawnia motywy wyboru Leona XIV

„Wysłuchaliśmy głosu Ducha Świętego, aby wybrać człowieka przeznaczonego do przewodzenia Kościołowi powszechnemu, następcę Piotra, biskupa Rzymu” Tymi słowami rozpoczyna się przedmowa kardynała Pietro Parolina, do książki „Leone XIV. La via disarmata e disarmante” („Leon XIV. Droga nieuzbrojona i rozbrajająca”), opublikowanej dzisiaj przez wydawnictwo San Paolo i napisanej przez włoskiego dziennikarza Antonio Preziosi.

Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej przywołuje atmosferę konklawe i pierwsze chwile nowego pontyfikatu: „Długie i gorące oklaski towarzyszyły słowom, którymi kardynał Robert Francis Prevost przyjął kanoniczny wybór na Stolicę Piotrową. Była to chwila intensywna, wręcz dramatyczna, jeśli pomyśleć o ciężarze, jaki spoczął na barkach jednego człowieka” - wspomina. Kard. Parolin opisuje Leona XIV jako człowieka o spokojnej twarzy, o jasnym i silnym stylu, uważnego na wszystkich i zdolnego do zaoferowania rozwiązań wyważonych, pełnych szacunku”. Kardynał kończy, wyrażając nadzieję, że „Kościół będzie każdego dnia coraz bardziej jaśniał jako świadek miłości Boga”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję