Reklama

Głos z Torunia

Z Maryją w domu Boga

Przez trzy dni do Matki Bożej Pocieszenia przybywali pielgrzymi z różnych stron diecezji oraz spoza niej, aby zawierzyć Jej siebie, swoje rodziny i oddać hołd Bogu.

Niedziela toruńska 39/2022, str. I

[ TEMATY ]

Rywałd

Aleksandra Wojdyło

Peregrynacja rywałdzkiej Madonny z klasztoru na błonia to stały element spotkań

Peregrynacja rywałdzkiej Madonny z klasztoru na błonia to stały element spotkań

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na dni 9-11 września bracia kapucyni, kustosze rywałdzkiego sanktuarium, zaprosili wiernych i czcicieli Matki Bożej do wspólnego przeżycia odpustu Narodzenia NMP oraz świętowania 50-lecia koronacji cudownej figury Matki Bożej.

Zakochani w Matce

Nie tylko tradycja, ale przede wszystkim głęboka wiara przyprowadza co roku w to szczególne miejsce tysiące pielgrzymów. Piesze pielgrzymki dotarły z Chełmży, Jabłonowa, Grudziądza, Książek, Łasina, Brodnicy. Co roku przybywa także do sanktuarium pielgrzymka Romów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Potrzeba nam nowych, ludzkich dłoni – to istota homilii wygłoszonej w Rywałdzie przez bł. kard. Stefana Wyszyńskiego podczas uroczystości koronacji słynącej łaskami figury Matki Bożej Rywałdzkiej, Królowej Pomorza, Pocieszycielki Strapionych, która odbyła się 3 września 1972 r. Słowa te stały się mottem triduum odpustowego w sanktuarium, podczas którego Słowo Boże głosił o. Mateusz Stachowski, franciszkanin konwentualny.

Uroczystej Sumie wieńczącej duchowe przygotowania przewodniczył bp Wiesław Śmigiel. Witając rzeszę pielgrzymów zgromadzonych na przyklasztornym placu, proboszcz rywałdzki o. Mirosław Jankowski przypomniał najważniejsze fakty z koronacji figury Pani Rywałdzkiej. Życzył wszystkim wiernym, by spotkanie z Maryją w domu Boga przyniosło każdemu zbawienne łaski niezgłębionej Opatrzności Bożej.

Reklama

Bp Wiesław na wstępie wspomniał o jeszcze jednej ważnej dacie przypadającej tego roku – rocznicy śmierci bp. Kazimierza Józefa Kowalskiego, pomysłodawcy i orędownika koronacji Matki Bożej Rywałdzkiej oraz przypadającej następnego dnia rocznicy beatyfikacji prymasa Wyszyńskiego.

Boża rodzina

– Maryja jest w tym sanktuarium, aby uczyć, pomagać i wspierać – mówił Ksiądz Biskup o roli Matki Bożej w życiu każdej rodziny. – Przychodząc tu, potwierdzamy, że jest naszą Królową i Opiekunką. Prosimy, by nas prowadziła i nieustannie uczyła jak być blisko Pana Jezusa – dodał. Zwrócił uwagę na znaczenie klasztoru w historii diecezji toruńskiej i polskiego Kościoła z uwagi na uwięzienie w nim Prymasa Tysiąclecia, w którego sercu właśnie tu zrodziła się myśl oddania Polski w macierzyńską niewolę Maryi. Wspomniał także o problemach, które władza komunistyczna stwarzała zakonnikom w Rywałdzie przed koronacją figury. W dalszej części odwołał się do homilii prymasa z dnia koronacji, zwracając uwagę, że problemy, które dziś drążą polskie społeczeństwo (kryzys rodziny i wiary, problemy demograficzne i wychowawcze), już 50 lat temu przewidywał kard. Wyszyński.

Reklama

– Rodziny mają być silne Bogiem, by nie zmarnować dorobku poprzednich pokoleń – powtórzył toruński pasterz za prymasem i podziękował licznie zgromadzonym za obecność i dochowanie wiary. Zachęcił do zastanowienia się nad stanem współczesnych rodzin – pierwszej i najważniejszej szkoły życia i miłości, fundamentu budowania tożsamości, środowiska życia, miejsca wychowania i wiary oraz szacunku dla starszych. – Bogactwem rodziny jest styl życia, wyznawane wartości, metody wychowania, kultywowane tradycje, budowane więzi, okazywanie miłości i wsparcia – podkreślił, a stawiając za wzór św. Joannę Berettę Mollę, namawiał do refleksji nad osobistym wsparciem polskich rodzin. Na koniec życzył, aby rodziny brały wzór ze Świętej Rodziny jako doskonałej wspólnoty miłości, wiary i wychowania oraz by wzrastały we wzajemnej miłości.

Wierność do końca

Podczas Mszy św. tradycyjnie składano dziękczynienie za plony i proszono, aby nie brakło nikomu chleba.

Rocznicowym wydarzeniem w sanktuarium był także zaprezentowany w świątyni monodram monumentalny „Zapiski więzienne kard. Stefana Wyszyńskiego – droga duchowa”. W roli kardynała jako więźnia władz komunistycznych wystąpił Piotr Piecha. Przedstawienie opowiadało o duchowej drodze, jaką przebył prymas Wyszyński w okresie uwięzienia przez Urząd Bezpieczeństwa PRL od 25 września 1953 do 28 października 1956 r.

Maryjo, wzorze wiary i posłuszeństwa, przykładzie dbania o rodziny – weź pod swą matczyną opiekę polskie rodziny, by były święte teraz i w przyszłości.

Święta Boża Rodzicielko, która od wieków odbierasz hołdy w świątyni rywałdzkiej, uproś u Boga miłość i pokój dla naszych rodzin.

Pani nasza Rywałdzka, bądź naszą Pocieszycielką w chwilach trudnych, bądź Matką dobrej rady, bądź Przewodniczką w pielgrzymce do Ojca w niebie.

2022-09-21 08:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjąć miłość Jezusa i Maryi

Niedziela toruńska 41/2021, str. VI

[ TEMATY ]

sanktuarium

Rywałd

Aleksandra Wojdyło

Na uroczystości w Rywałdzie co roku przybywają setki wiernych

Na uroczystości w Rywałdzie co roku przybywają setki wiernych

Przychodzimy do sanktuarium Matki Bożej w Rywałdzie po pocieszenie jak prymas, którego w 1953 r. powitała Maryja w wizerunku zawieszonym na ścianie celi.

Przedstawiamy nasze codzienne sprawy, radości i smutki, rodzinne i osobiste, modlitwy za siebie i innych strapionych. Wyjeżdżamy stąd pocieszeni, bo Matka Boża spogląda na nas ze swoim Synem tak jak dawniej. Ta sama Boża łaska pragnie dotknąć naszych serc – w słowie rozpoczynającym Mszę św. podkreślił bp Józef Szamocki.
CZYTAJ DALEJ

Miłość Boga jest faktem, ale przyjęcie jej wymaga wiary

2025-04-10 10:03

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 3, 31-36.

Czwartek, 1 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Józefa, rzemieślnika
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję