Na festiwal złożyło się dwanaście koncertów w wykonaniu polskich i europejskich artystów. Muzyka poważna wybrzmiała przede wszystkim w strzegomskich świątyniach. – Dźwięk rozchodzi się tutaj doskonale i wszędzie jest słyszalny. To znakomite miejsce – powiedział o bazylice strzegomskiej Robert Pohlers, tenor niemieckiego kwintetu wokalnego Amarcord. – Poza tym udało nam się znaleźć i zaśpiewać hymn do św. Piotra i św. Pawła, a przecież kościół w Strzegomiu jest pod ich wezwaniem, to nasz drobny ukłon w stronę tych apostołów i publiczności, której nasz koncert, mam nadzieję, sprawił przyjemność – dodał Daniel Knauft, śpiewający w zespole partie basu.
To już trzecia odsłona strzegomskiego festiwalu, który wypełnia misję określaną jako kultura dostępna dla wszystkich.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nieczynny kamieniołom
„Strzegom a Cappella” to również słynne recitale fortepianowe odbywające się na obrzeżach miasta, pośród wspaniałej przyrody, w sąsiedztwie stawu porośniętego sitowiem i otoczonego lasem w nieczynnym już kamieniołomie. Wszak miasto od setek lat było największym ośrodkiem wydobycia granitu w regionie.
Reklama
Podczas występów Fortepian w kamieniołomie zaprezentowali się uczestnicy Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego: Aleksandra Świgut, Julia Łozowska, Mateusz Duda i Marcin Wieczorek. Tych samych pianistów można było posłuchać także podczas nocnych koncertów w kościele św. Jadwigi, gdzie wystąpili w kameralnym składzie przy akompaniamencie skrzypaczek: Katarzyny Olszewskiej, Małgorzaty Malke, Natalii Reichert oraz wiolonczelistów Macieja Łukaszuka i Bartosza Kokoszy. Artyści zachwycili słuchaczy utworami Fryderyka Chopina, Franciszka Liszta, Wolfganga Amadeusza Mozarta, Ludwiga van Beethovena, Roberta Schumanna, Jana Brahmsa czy Karola Szymanowskiego.
Mistrzowskie wykonanie
– W tym wydarzeniu muzycznym chodziło o to, by pokazać publiczności nie tylko muzykę dawną w jednym wydaniu, a cappella, ale też przedstawić szerszą paletę możliwości różnych stylów i epok muzycznych – powiedział przedstawiciel organizatora festiwalu z Capelli Cracoviensis – Przemysław Jastrząb. – Wielką dumą napawają nas wszystkie występy, które były doskonałe, co dostrzegła publiczność, nagradzając artystów zasłużonymi brawami – dodał.
Koncerty w tych niecodziennych okolicznościach wspierało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a festiwal będzie kontynuowany w kolejnych latach.