WOJNA W UKRAINIE
Czy można błogosławić wojnę?
Patriarcha moskiewski powiedział, że jest to święta wojna oraz próbował ją usprawiedliwić i wyjaśnić w języku duchowym, religijnym. Pozwoliłem sobie to skorygować i powiedzieć, że nie jest to święta wojna, ale to bezbożna i zła wojna. Kiedy po obu stronach giną tysiące żołnierzy, a także cywilów – czy możemy błogosławić tę wojnę obiema rękami, jak niestety, błogosławi ją patriarcha moskiewski? – powiedział dziennikarzom patriarcha Konstantynopola Bartłomiej. Wypowiedź jest nieco nieprecyzyjna. Prawdą jest, że giną rosyjscy żołnierze tak jak i ukraińscy, ale jeśli chodzi o cywilów, to trudno mówić o ofiarach po stronie agresora, skoro wojna toczy się na terytorium Ukrainy. Ukraińcy mogą się poczuć urażeni tą wypowiedzią, jak urażeni byli wypowiedzią Franciszka o „biednej dziewczynie”. Nie chodzi o to, żeby nie patrzeć na detale, bo śmierć detalem nie jest. Chodzi o sedno wypowiedzi i pytanie, czy można imieniem Pana Boga błogosławić jakąkolwiek wojnę.
JASNE STANOWISKO
Ważny komunikat
Reklama
„W kontekście wojny w Ukrainie pojawiają się liczne wystąpienia Ojca Świętego Franciszka i jego współpracowników dotyczące tego tematu. Mają one na celu przede wszystkim zaproszenie duszpasterzy i wiernych do modlitwy, a wszystkich ludzi dobrej woli do solidarności i wysiłków na rzecz odbudowy pokoju. Niejednokrotnie, także w ostatnich dniach, toczyły się publiczne dyskusje na temat politycznego znaczenia, jakie można przypisać takim wystąpieniom. W związku z tym powtarzamy, że słowa Ojca Świętego dotyczące tej dramatycznej kwestii powinny być odczytywane jako głos w obronie życia ludzkiego i wartości z nim związanych, a nie jako stanowisko polityczne. Co do szeroko zakrojonej wojny w Ukrainie, zainicjowanej przez Federację Rosyjską, wystąpienia Ojca Świętego Franciszka są jasne i jednoznaczne w potępieniu jej jako moralnie niesprawiedliwej, niedopuszczalnej, barbarzyńskiej, bezsensownej, odrażającej i świętokradczej”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ten komunikat Stolicy Apostolskiej pojawił się po fali krytyki w mediach słów Franciszka odnoszących się do śmierci Darii Duginy, córki głównego ideologa Kremla. Pretensje o nie mieli Ukraińcy – do MSZ w Kijowie został zaproszony nuncjusz. Źle oceniali je polityczni komentatorzy w prasie zachodniej. Do krytyki dołączyli niektórzy, także polscy, politycy. Stanowisko Watykanu jest jasne. Papież jest pasterzem i do bycia pasterzem, a nie politykiem, zachęcał np. w wideorozmowie patriarchę Cyryla.
BEZ SENSACJI
Konsystorz i zgromadzenie kardynałów
Reklama
Zakończył się konsystorz i zgromadzenie kardynałów. Purpurę przyjęło osobiście z rąk papieża dziewiętnastu nominatów. Jeden z nich – Ghańczyk Richard Kuuia Baawobra po przylocie do Rzymu trafił do szpitala, ponieważ miał problemy z sercem. Otrzyma biret przez specjalnego wysłannika. Na 2-dniowym zgromadzeniu kardynałów sensacji nie było. Papież nie abdykował i nie zdarzyło się nic nadzwyczajnego. Prowadzona była rzeczowa dyskusja. Rozmawiano o reformie Kurii Watykańskiej, a najgorętszym tematem – przynajmniej według mediów, bo obrady, także w grupach językowych, toczyły się przy zamkniętych drzwiach – było obsadzenie przez świeckich watykańskich dykasterii, co dopuszcza Praedicate Evangelium. To rzeczywiście rewolucja. Ostatni dzień zgromadzenia – 30 sierpnia – poświęcono na omówienie przygotowań do Jubileuszu AD 2025, bo do przygotowania tak wielkiego, trwającego cały rok wydarzenia największej globalnej wspólnoty, którą jest Kościół katolicki, nieco ponad 2 lata to nie jest dużo.
SZKOŁY KATOLICKIENowy rok szkolny
Dla 4,6 mln uczniów 1 września rozpoczął się nowy rok szkolny. Blisko 72 tys. z nich rozpoczęło go w szkołach katolickich. To nieco mniej niż 2%. Kościół przez różne podmioty – zgromadzenia zakonne, stowarzyszenia (najczęściej), diecezje czy parafie (znacznie rzadziej) – prowadzi blisko 500 szkół podstawowych, liceów, techników i szkół artystycznych. Szkolnictwo katolickie jest cenione na całym świecie. Jest synonimem nie tylko jakości kształcenia, ale i jakości wychowania. Najważniejsze jest jednak co innego, jak trafił w punkt bp Krzysztof Włodarczyk podczas inauguracji roku szkolnego w „katoliku” w Bydgoszczy: „Jezus ma prawo w tej szkole czuć się jak wśród swoich”.
EUCHARYSTIA
Skandal w Szwajcarii
Reklama
Do szokującej sytuacji doszło przed kilkunastu dniami w Szwajcarii. Media określają to jako usiłowanie celebracji Mszy św. przez kobietę. Sytuacja, o której szersza opinia publiczna dowiedziała się z nagrania wideo, przedstawia się następująco. Podczas Eucharystii sprawowanej w parafii św. Marcina w Illnau-Effretikon, w diecezji Chur, do kapłana i diakona celebrujących Eucharystię dołączyła kierująca parafią kobieta – Monika Szmid, która właśnie odchodziła na emeryturę. Na nagraniu widać, że kobieta razem z księdzem recytuje słowa modlitwy eucharystycznej. Biskup diecezji – Joseph Maria Bonnemain, dowiedziawszy się o zdarzeniu, wszczął postępowanie kanoniczne. Od jego wyników zależy ocena, czy doszło do przestępstwa i czy sprawa trafi do Kongregacji Nauki Wiary.
ZNISZCZENIA
Katedra w Sandomierzu potrzebuje pomocy
Jeden z najcenniejszych polskich zabytków – pochodząca z XIV wieku katedra w Sandomierzu mocno ucierpiała w wyniku sierpniowej nawałnicy, która przetaczała się w tym czasie przez Polskę. W nocy z 23 na 24 sierpnia piorun zniszczył ozdobną kulę na dachu, uszkodzone zostały spora część muru okalającego teren ogrodu katedralnego oraz fragment fasady kościoła. Jak informuje ks. Grzegorz Słodkowski, rzecznik diecezji sandomierskiej, parafia katedralna nie jest w stanie udźwignąć finansowo kosztów prac zabezpieczających skarpę oraz rekonstrukcji muru, dlatego zwraca się do ludzi dobrej woli o wsparcie tej inwestycji (więcej na www.diecezjasandomierska.pl/ prośba o pomoc do bazyliki katedralnej). Jakiekolwiek prace remontowe zabytków tej klasy kosztują nieporównywalnie więcej niż takie same prace wykonywane przy zwykłych budynkach. Trzeba bowiem dołożyć niezwykłej staranności przy odtwarzaniu wiekowych elementów budowli. będących częścią dziedzictwa nie tylko parafii czy diecezji, ale całego narodu.
PAPIEŻ UŚMIECHU
Bł. Jan Paweł I
Błogosławiony Jan Paweł I – od 4 września takim tytułem można nazywać poprzednika „naszego” papieża. Jan Paweł I na tronie Piotrowym zasiadał tylko 33 dni i najczęściej jest nazywany papieżem uśmiechu, choć nie za uśmiech, a za świętość życia go beatyfikowano. W pierwszą niedzielę września w Watykanie została odprawiona Msza św. beatyfikacyjna Alberto Lucianiego. Papież Franciszek ogłosił, że jego liturgiczne wspomnienie będzie przypadać 26 sierpnia, czyli w dzień jego wyboru na papieża, co miało miejsce w 1978 r. Większość świata patrzy na bł. Jana Pawła I przez pryzmat jego krótkiego pontyfikatu, co było i jest nadal pożywką do snucia konspiracyjnych teorii o nienaturalnej śmierci papieża. Jan Paweł I umarł śmiercią naturalną – podkreślił jeszcze raz kard. Pietro Parolin kilkanaście godzin przed uroczystością. Dwa i pół tygodnia po śmierci Alberto Lucianiego na kolejnym konklawe kardynałowie wybrali Karola Wojtyłę. Trudno się oprzeć myśli, że bez tego krótkiego pontyfikatu mogło nie być papieża Polaka.