Modlę się, aby ta straszna wojna się zakończyła. Każdy coś robi na rzecz tej idei i pomaga uchodźcom. W Radomiu rozegrano m.in. mecz siatkarzy Polska – Ukraina, w trakcie którego były zbierane datki na pomoc Ukrainie. Ja mogę ofiarować w tej intencji swój trud, setki kilometrów, litry potu i ból – powiedziała pątniczka Radiu Plus Radom.
Ewa, która jest absolwentką wychowania fizycznego na Uniwersytecie Technologiczno-Humanistycznym w Radomiu, nie ukrywa, że przejście całej Polski jest dla niej dużym wyzwaniem: – To megafajne, że pokonuję własne słabości i kryzysy. To praca z własnym charakterem. Idzie mi się dobrze, ale zmęczenie już odczuwam. Najbardziej dostały w kość moje stopy – dodała pątniczka z diecezji radomskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu