Reklama

Felietony

Wypisywanie się z religii

„Zapalanie” dzieci oraz współmałżonków do wiary staje się dziś palącym zadaniem dla nas wszystkich.

Niedziela Ogólnopolska 35/2022, str. 45

[ TEMATY ]

religia

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla wielu rodziców koniec wakacji i początek nowego roku szkolnego to czas gorących rozmów w domach na temat wypisywania się dzieci z lekcji religii w najbliższym roku szkolnym. Także w katolickich domach praktykujące dzieci często proszą o wypisanie ich z tych zajęć. Zdarza się, że cała klasa przestaje chodzić na religię, a praktykujący młodzi są wyśmiewani (o czym rzadko mówią rodzicom) na grupach klasowych na Messengerze. W niektórych szkołach są wywierane naciski na likwidację tych lekcji albo są one umieszczane w planie jako ostatnie – późnym popołudniem lub pierwsze – bardzo wcześnie rano.

Na młodzież oddziałują jednocześnie dwie siły odciągające ją od religii. Po pierwsze – więcej przedstawicieli tego pokolenia wychowuje się w niereligijnych domach, a po drugie – więcej młodych ludzi zdecydowało, że nie będzie wyznawać żadnej religii, motywując to tym, że nie potrzebuje „zabobonów”, że to dla starych, że niemodne i nudne, a ich znajomi bez religii i Kościoła są szczęśliwi. Czas podejmowania takich decyzji przypada obecnie na okres końcowych klas szkoły podstawowej. Wtedy młodzi zaczynają podejmować samodzielne decyzje i zadawać trudne, czasem prowokacyjne pytania. Często w domach nie otrzymują na nie merytorycznych odpowiedzi, ponadto zaczynają się pierwsze ostre konflikty i trudności komunikacyjne z rodzicami, którzy „nie rozumieją” młodych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dla młodych autorytetami stają się ich rówieśnicy, a influencerzy (instagramerzy, youtuberzy, tiktokerzy itp.) mają większy wpływ na ich wybory niż babcie i dziadkowie. Rodzice wiele zachowań wymuszają, trudności i kryzysy nie są rozwiązywane, nakładane są na młodych jedynie kolejne zakazy i ograniczenia, a to spotyka się z buntem. Dobre relacje między rodzicami i nastolatkami przestają istnieć. Dla młodych bycie niewierzącym jest bardziej akceptowalne społecznie niż przyznawanie się do wiary i praktyk religijnych. Tematy związane z moralnością i współczesnymi problemami z zakresu bioetyki w kontekście nauczania Kościoła coraz częściej pokazywane są w tzw. mainstreamie jako niemożliwe do przyjęcia. W krzywym zwierciadle prezentowane jest nauczanie Kościoła dotyczące eutanazji, aborcji, in vitro, czystości przedmałżeńskiej, a także osób i społeczności LGBT oraz ich akceptacji we wspólnocie Kościoła. Modne dziś wśród młodzieży są: identyfikowanie się z osobami innej płci, poszukiwanie i eksperymentowanie w zakresie seksualności oraz chęć zepchnięcia religii i Kościoła do sfery prywatnej.

Wśród młodego pokolenia coraz częściej zaczyna dominować powiązanie religii jedynie z sytuacjami skrajnymi, trudnymi, zwracanie się do Boga w modlitwie tylko w sytuacjach krytycznych – i odwracanie się od praktyk religijnych. Zakazy, które nakłada Kościół, w mniemaniu młodzieży, są niepotrzebne, niezrozumiałe i szkodliwe dla rozwoju człowieka. Grupa młodych niewierzących rośnie szybko i staje się przekonująca dla swoich rówieśników, bo oferuje bardziej atrakcyjny sposób na spędzenie niedzieli, bez udziału we Mszy św. Promowanie kultury przyjemności, indywidualizmu podkreślającego „wartość” własnego wyboru, wyśmiewanie wiary i religijności przez osoby znane i wpływowe, niezrozumienie nauki Kościoła i braki w podstawowym wykształceniu religijnym oraz brak świadectwa osób wierzących, często kryjących się ze swoją religijnością, ponadto egocentryzm i roszczeniowość młodych – prowadzą do coraz mocniejszego publicznego upokarzania Kościoła, spychania go do sfery „wynaturzeń” i odbierania jako „instytucji nieludzkich zakazów”. Religia jest traktowana w przestrzeni publicznej jako nienowoczesna, negatywna, przestarzała, nieelastyczna, zamknięta, a Kościół sprowadzany jest do bycia instytucją potrzebną jedynie do działalności charytatywnej. Dla niektórych jest to instytucja, którą należy wręcz zwalczać.

Jak osoba wierząca może się dziś odnaleźć w sytuacji buntu nastolatka? Przede wszystkim powinna pogłębiać swoją wiedzę i wiarę, aby podjąć dyskusję na temat nauczania Kościoła dotyczącego najbardziej palących dla nastolatka problemów. Warto poznać oskarżenia wysuwane przez młodych wobec Kościoła i przygotować się merytorycznie do rozmowy. A nade wszystko trzeba stać się świadkiem wiary, pokazywać wartość religijności w codzienności. To „zapalanie” własnych dzieci oraz współmałżonków do wiary staje się dziś palącym zadaniem dla nas wszystkich. By zmieniać świat na lepsze, czasem wystarczy zacząć od siebie, a potem od najbliższej rodziny.

2022-08-23 10:27

Oceń: +6 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Religia w szkole należy do standardów europejskich - jest nauczana w 23 krajach UE

[ TEMATY ]

religia

edukacja

Karol Porwich/Niedziela

W zdecydowanej większości państw europejskich, za wyjątkiem Francji (oprócz Alzacji i Lotaryngii), Białorusi, Bułgarii, Słowenii i Rosji, nauczanie religii odbywa się w ramach systemu oświaty publicznej. Przyjęty w Polsce model jest bliski temu, jaki obowiązuje w większości krajów Unii Europejskiej. Pojawiające się coraz częściej w polskiej debacie publicznej propozycje ograniczenia bądź usunięcia nauczania religii ze szkół pozostaje w sprzeczności z tradycją dominującą w przestrzeni europejskiej. Dlatego przypominamy analizę na ten temat.

Nauka religii w szkole należy do standardów europejskich, choć jej realizacja jest różnorodna. W większości krajów udział w niej jest dobrowolny, choć w niektórych są to zajęcie obowiązkowe. W części krajów jej programy są kontrolowane przez Kościoły i związki wyznaniowe, gdzie indziej religia w szkole nie ma wymiaru konfesyjnego i przybiera formę bliską religioznawstwu.
CZYTAJ DALEJ

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

UMB-O/pl.fotolia.com

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Zmarł ks. kan. Kazimierz Gniot. Miał 72 lata

2025-10-02 21:00

[ TEMATY ]

Pszenno

śmierć kapłana

kapłan diecezji świdnickiej

ks. Kazimierz Gniot

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

ks. kan. Kazimierz Gniot (1953-2025)

ks. kan. Kazimierz Gniot (1953-2025)

We wtorek 2 października w Świdnicy zmarł ks. kan. Kazimierz Gniot, wieloletni proboszcz parafii św. Mikołaja w Pszennie.

Urodził się 21 kwietnia 1953 r. w Leśnej. Po ukończeniu Technikum Górniczego w Zgorzelcu w 1973 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu. Po sześciu latach studiów filozoficzno-teologicznych 19 maja 1979 r. z rąk bp. Wincentego Urbana otrzymał święcenia kapłańskie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję