Reklama

Niedziela Kielecka

Jak zabliźniały się rany

Po zakończeniu II wojny światowej potrzeba było ogromnego wysiłku Kościoła, aby pomóc ubogiej ludności na wsiach i w miasteczkach, która utraciła wszystko podczas okupacji.Najpilniejszą potrzebą było ratowanie dzieci.

Niedziela kielecka 32/2022, str. VI

[ TEMATY ]

Pacanów

Kronika parafii Pacanów

Z kroniki parafii Pacanów, lata 50.

Z kroniki parafii Pacanów, lata 50.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od początku 1945 r. odradza się Caritas Diecezji Kieleckiej, która pod zarządem heroicznego dyrektora ks. Mariana Łuczyka wykonuje niezwykłą pracę zabliźniania ran pożogi wojennej i odradzania się tożsamości społeczeństwa.

W teren, celem sporządzenia raportów o stanie powojennej biedy, wyruszają niestrudzeni współpracownicy, jak urszulanka s. Franciszka Popiel.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jej zapiski z wyprawy na tereny powiatu stopnickiego w grudniu 1945 r. – to wyjątkowa lekcja powojennej historii.

Arystokratka na furmance

S. Popiel otrzymała staranne wykształcenie. Pochodziła z rodziny ziemiańskiej, znanej z religijności i powiązań z najznakomitszymi polskimi rodami. Z rodziny tej wyszło wielu księży i osób zakonnych, wśród nich abp warszawski Wincenty Teofil Chościak-Popiel. Miała 5 rodzeństwa. Najstarszy brat Jan został jezuitą, młodsza siostra Maria – również urszulanką.

Z plecakiem, przysiadając na napotkane furmanki, głównie pieszo, brodząc przez rzeki kieruje się w stronę Stopnicy, a tam: „rozbite tanki rozpaczliwie wyzierają z rowów. Gdzieś na polu olbrzymia armata zieje pustą lufą, pola nieuprawione zalane wodą, bo mróz zelżał i mamy roztopy. Na jednym ze wzgórz ukazuje się w końcu Stopnica. Jakże ten widok odmienny od tego, który miałam jeszcze w pamięci! Na próżno szukam wież kościołów i staram się rozróżnić okazalsze budynki. Stopnica obecna to miniatura Warszawy po powstaniu. Ruiny i zgliszcza”.

Reklama

Trafia się sfatygowana furmanka, którą siostra dociera do Pacanowa. Dym oznacza, że tam są ludzie. Żyją dosłownie w piwnicach, norach wykopanych niegdyś na kartofle. Dziś te piwnice są dla nich jedynym „domem”.

Sam Pacanów – nie do poznania. W jednym maleńkim pokoiku plebanii mieszą się: sypialnia proboszcza, kancelaria, pokój przyjęć, nie pali się, bo nie ma czym. Proboszcz, pomimo propozycji biskupa, nie chce na inną parafię; „Byłem z nimi, gdy nam się dobrze działo, przetrwam z nimi i te ciężkie chwile” – miał powiedzieć. I były ciężkie: kościół spalony, plebanii praktycznie nie ma, ludzie bezdomni, nieszczęść, biedy i nędzy – mnóstwo.

„Rozmawiamy o tym, co byłoby najpotrzebniejsze. Chyba należy zacząć od kuchni, bo głód straszny. Należy zwłaszcza uwzględnić dożywianie dzieci, by w pierwszym rzędzie ratować tych najmniejszych. Siostry Świętego Ducha już wróciły z tułaczki i powoli remontują swój zakład dla dzieci, których jest obecnie ok. 40. Mogłyby one prowadzić taką kuchnię. Udaję się do sióstr. Tu robota wre. Łatają, naprawiają, jeżdżą po żywność – bo jest komu jeść. Dzieci – sieroty – wyglądają bardzo mizernie. Zmarznięte, blade, niedożywione, na cienkich rachitycznych nóżkach chuchają w zmarznięte paluszki. Siostry mimo najlepszej woli borykają się z wielkimi trudnościami: brak mieszkania, brak opału, brak niezbędnych sprzętów, brak żywności i odzieży – nie brak tylko wilgoci, zimna i dziur” – relacjonuje s. Popiel.

W rodzinnym Biechowie

Reklama

Trudno uwierzyć, że to jej rodzinne strony, tzn. parafia Biechów. Mała kapliczka spełnia rolę kościoła parafialnego. „Matki z dziećmi błagają o pomoc: – Szkoła się już zaczęła, trzeba dziecko posłać – ale nie ma w co ubrać. Dzieci w piwnicy zakopane w słomę, to im jakoś cieplej, ale na świat Boży pokazać się nie mogą... I znowu rzuca się w te dusze jaśniejsze światełko: „Interesuje się wami Polonia Amerykańska – pomogą – na pewno pomogą – będzie lepiej – Pan Bóg nie opuści”.

W Szydłowie siostra schodzi do jednej z piwnic. „Wolniutko spuszczam się po drabinie, jak do studni grobu. Ciemności wokoło. Ktoś zapala karbidówkę. W niebieskim świetle lampki zaczyna się rozpoznawać mieszkanie i mieszkańców. Jakieś „wyrko” – skrzynia – kobieta – dziecko – 2 kozy – to wszystko. Jak długo tak żyją? – już blisko od roku… Groza przejmuje i mimo woli szuka się otworu wyprowadzającego na świat Boży”.

Urszulanka i jej podobni byli wówczas światełkiem na świat Boży.

Dziękuję Ewie Kołomańskiej za możliwość zapoznania się z jej pracą o powojennej Caritas.

2022-08-03 09:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Małopolskie: Podczas Mszy św. wszedł na ołtarz, przewrócił krzyż

2025-04-08 18:41

[ TEMATY ]

profanacja

Adobe Stock

Prokuratura Rejonowa w Bochni (Małopolskie) skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Michałowi T., który zakłócał Mszę św. sprawowaną w kościele w Nowym Wiśniczu, a także uszkodził zabytkowy krucyfiks pochodzący z przełomu XVII/XVIII wieku.

Jak przekazał we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie Mieczysław Sienicki, oskarżonemu zarzucono złośliwe przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego, a także zniszczenie lub uszkodzenie zabytku. Grozi mu za to kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ DALEJ

W Paryżu zwołano synod prowincjalny, tematem liczne nawrócenia

Biskupi ośmiu diecezji należących do regionu paryskiego Ile-de France zwołali synod partykularny. Jest on odpowiedzią na bezprecedensowy wzrost liczby chrztów dorosłych. „To dla nas źródło radości, ale też zobowiązanie” – pisze abp Laurent Ulrich w liście do wiernych. Chodzi o to, by zrozumieć, jakimi drogami neofici dotarli do Kościoła oraz jak lepiej zaangażować ich w życie diecezji. „Co powinniśmy zrobić, aby znaleźli wśród nas środki do wzrastania w wierze?” – pyta metropolita Paryża.

Synody prowincjalne mają w Kościele długą tradycję. Powrót do tej praktyki postulował niedawny Synod o synodalności. Synod regionu paryskiego rozpocznie się za rok w uroczystość Zesłania Ducha Świętego, a zakończy się latem 2027 r. Jego temat to: „Katechumeni i neofici, nowe perspektywy dla życia naszego Kościoła w naszych diecezjach”.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza debata prezydencka za nami. Jak odpowiadali kandydaci?

2025-04-11 20:20

[ TEMATY ]

pierwsza debata

kandydaci na prezydenta

Telewizja Republika

Pierwsza debata prezydencka

Pierwsza debata prezydencka

W pierwszej debacie prezydenckiej wzięli udział kandydaci na prezydenta: Karol Nawrocki, kandydat obywatelski popierany przez PiS, kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia, Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), Krzysztof Stanowski i była posłanka SLD Joanna Senyszyn.

TV Republika wspólnie z TV wPolsce24 i TV Trwam zorganizowały debatę, na którą nie przyszedł Rafał Trzaskowski. Prowadząca debatę podkreśliła, że kandydat KO został zaproszony.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję