Każdego dnia marnujemy mnóstwo jedzenia – resztki z obiadu, kromki chleba, niewykorzystane produkty, z którymi nie wiadomo co zrobić. Jak temu zapobiec?
Wystarczy znać alternatywne sposoby na wykorzystanie resztek jedzenia. Oto kilka z nich.
KASZA i RYŻ, ugotowane
1. Resztki kaszy lub ryżu można wykorzystać jako składnik kotletów mięsnych, zapiekanki, zupy lub sałatki, farszu do zapiekanych pomidorów, papryki czy gołąbków.
2. Szybką potrawą „resztkową” jest zapiekany ryż przyprawiony na ostro (z jajkiem lub warzywami) albo na słodko (z owocami i śmietaną).
3. Zimne delikatne kasze (jaglaną, mannę) i ryż można zmielić z mlekiem lub śmietaną w blenderze na delikatną kremową masę i dodać do deseru.
4. Kasze i ryż po ugotowaniu nadają się do zamrożenia.
MAKARON, ugotowany
1. Pozostały po obiedzie ugotowany makaron można zamrozić, następnie ponownie wrzucić do wrzącej wody na 5 min i wykorzystać do zupy, gulaszu lub zapiekanki.
2. Resztki makaronu można podsmażyć krótko z cebulą i jajkiem, warzywami lub mięsem, szynką albo serem.
Policja zatrzymała we wtorek 54-letniego księdza z diecezji sosnowieckiej
Na polecenie sosnowieckiej prokuratury policja zatrzymała we wtorek 54-letniego księdza z diecezji sosnowieckiej, któremu śledczy zarzucają dwa przestępstwa na szkodę dzieci, chodzi m.in. o przestępstwo o charakterze seksualnym zagrożone nawet karą dożywocia - dowiedziała się PAP w prokuraturze.
To już czwarta osoba zatrzymana w ramach dużego śledztwa, prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Sosnowcu. Przeciw jednej z nich prokuratura w połowie kwietnia skierowała do sądu akt oskarżenia. W postępowaniu jest więc obecnie trzech podejrzanych - dwaj czynni księża i jeden były już duchowny z diecezji sosnowieckiej.
W świecie, w którym słowo „poświęcenie” brzmi jak archaizm, a „heroizm” kojarzy się z naiwnym romantyzmem z lekcji historii, męczeństwo może wydawać się czymś wręcz niezrozumiałym. Czymś z innego porządku – może nawet obcym i niepokojącym. Żyjemy przecież w czasach, w których indywidualizm jest cnotą, a sukces mierzy się liczbą zer na koncie, lajków pod zdjęciem i umiejętnością „dbania o siebie”. Na tym tle ofiara z własnego życia – a więc męczeństwo – wydaje się gestem radykalnym, może wręcz szalonym. A jednak… nie daje spokoju.
Arcybiskup Tadeusz Wojda, podczas obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, mówił, że „duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości”. W świecie, który coraz bardziej pogrąża się w chaosie aksjologicznym, to zdanie brzmi jak manifest. Jakby ktoś rzucał kamień w szklany ekran nowoczesności i przypominał, że są jeszcze wartości, dla których warto żyć – a czasem nawet umrzeć. Tylko kto dziś w ogóle tak myśli?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.