W pierwszą sobotę czerwca w zamojskiej katedrze odbyły się święcenia kapłańskie, których udzielił dwóm diakonom pasterz diecezji.
Uroczystość święceń poprzedziły tygodniowe rekolekcje prowadzone przez ojca duchownego ks. dr. Witolda Słotwińskiego w Domu Rekolekcyjnym Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi w Łabuniach. Święcenia kapłańskie otrzymali: ks. Grzegorz Reszczyński z parafii św. Michała Archanioła w Werbkowicach oraz ks. Ireneusz Żyła z parafii św. Karola Boromeusza w Lubaczowie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podczas Eucharystii wybrzmiały znamienne słowa, iż to sam Jezus Chrystus i Jego miłość przywiodła do tego miejsca tych dwóch młodych mężczyzn. – Radujemy się dziś z naszego święta. Jest to święto naszej nadziei ogarnięte tchnieniem Ducha Świętego, bo oto dwóch dorosłych mężczyzn, ludzi tej ziemi, odwołując się do swojej wiary i odczytując w sercu głos Bożego wołania, każdy z nich – Grzegorz i Ireneusz, zdecydowanie i w wolny sposób mówią: „miłość Chrystusa mnie przynagla, dlatego chcę być Jego kapłanem w tym Kościele” – podkreślił pasterz diecezji.
Reklama
Biskup zamojsko-lubaczowski wskazał też, że przeżywana uroczystość jest źródłem nadziei. – Co was przynagla? Miłość Chrystusa? Skoro tak, to nie traćmy nadziei i nie bójmy się tego, co będzie. Nie oglądajmy się wstecz, gdyż ci dwaj młodzi prezbiterzy nie żałują swojej przeszłości i nie rozczulają się nad nią. Nie wiedzą, co rzeczywiście okaże się lepszym od tego, co było, ale ufnie oddają Chrystusowi swoje życie, umiejętności, samych siebie, bo ich przynagla Chrystusowa miłość – wskazał kaznodzieja.
W wygłoszonej homilii biskup zwracał się bezpośrednio do kandydatów. – Wy, kandydaci do święceń prezbiteratu, już ze swojej praktyki duszpasterskiej znacie smak lęku, obaw, doświadczeń współczesnego człowieka, jego nadziei i oczekiwań – wskazywał. – W swej decyzji musisz sobie z tym poradzić i przekonać drugiego, że warto dla Chrystusa, dla Jego Kościoła się poświęcić oraz wytrzymać różne przeciwności – dodał.
Radości z przyjęcia święceń kapłańskich nie krył ks. Ireneusz Żyła, nowo wyświęcony kapłan, który pochodzi z parafii św. Karola Boromeusza w Lubaczowie. – Teraz jest naprawdę wielka radość, taka prawdziwa, z serca, przepełniająca całego człowieka. Radość związana z tym, że jestem kapłanem Chrystusowym, ale też nadzieja, żeby nieść ludziom Chrystusa. To są właśnie takie emocje, które mi dzisiaj głownie towarzyszą – wskazał.
W uroczystość Zesłania Ducha Świętego nowo wyświęceni księża odprawili w swoich rodzinnych parafiach Msze św. prymicyjne. Dwa dni później prymicje odbyły się w Lublinie, w kaplicy zamojsko-lubaczowskiego seminarium duchownego. Nominacje na swoje pierwsze parafie neoprezbiterzy otrzymają od biskupa pod koniec czerwca.