W pierwszosobotni wieczór kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Ursusie przy ul. Piastowskiej 6a rozbrzmiewa śpiewem i muzyką. Każdy, kogo poruszy piękno wykonywanych utworów i zdecyduje się pójść do jego źródła, zobaczy najpierw, że na placu przed kościołem stoi zaskakująco wiele rowerów, wózków i hulajnóg. Zobaczy również mężczyzn z małymi dziećmi na rękach, którzy wychodzą ze świątyni, ale po chwili do niej wracają.
W kościele trwa uwielbienie „W Rodzinie”. – Jest to cykl comiesięcznych spotkań, które w radosnej atmosferze mają nam pomóc się zatrzymać, znaleźć odpoczynek i przede wszystkim spojrzeć na relacje z Bogiem od nowej strony – wyjaśnia ks. Karol Okniński, współorganizator uwielbienia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Spotkanie rozpoczyna Msza św. o godz. 18.00. Eucharystia połączona jest z Litanią Loretańską ze względu na pierwszą sobotę. Po błogosławieństwie jest świadectwo i krótka konferencja, następnie wystawienie Najświętszego Sakramentu i oddawanie czci Bogu. Jest też możliwość skorzystania z sakramentu pokuty oraz modlitwy wstawienniczej.
Owoc synodu
Reklama
– W ramach spotkań synodalnych w parafii poruszyliśmy potrzebę organizacji nowych inicjatyw, które mogłyby zadbać o sferę duchową oraz wzmocnić naszą, lokalną wspólnotę. Z tej perspektywy cykliczne uwielbienie „W Rodzinie” idealnie spełniają ten cel – mówią Niedzieli Agnieszka i Rafał Szcześniewscy, którzy od początku uczestniczą całą rodziną w pierwszosobotnich spotkaniach.
– Jesteśmy najmłodszą gałęzią wspólnoty Woda Życia. Jest nas ok. 50 małżeństw, a naszym opiekunem jest ks. Karol Okniński, od którego wyszła myśl, aby stworzyć coś dla parafii – opowiada Weronika Orczykowska. – Raz w miesiącu mamy swoje spotkania formacyjne, a od marca doszło uwielbienie „W Rodzinie”, w które zaangażowane jest ok. 15 małżeństw od nas oraz bezhabitowe siostry zakonne z parafii – uzupełnia animatorka.
Siostry najpierw uczestniczą w Eucharystii, potem opiekują się dziećmi. – Angażując się w opiekę nad dziećmi, pomagamy rodzicom owocniej i pełniej przeżyć czas w kościele – mówi s. Urszula i podkreśla. – Uwielbienie Boga to coś wspaniałego. Rodzice przez Mszę św. oraz modlitwę wspólnotową i prywatną czerpią siłę m.in. do prowadzenia domu, wychowania dzieci.
Dla ducha i ciała
Konferencje, które poprzedzają adorację, mają charakter formacyjny i dotyczą kerygmatu, a więc podstawy naszej wiary. Wcześniej wygłaszane są świadectwa.
Na jednym z ostatnich spotkań młody człowiek opowiedział, czym było jego życie bez Boga. – Choć byłem aktywny, miałem wiele zajęć czy spotkań, to moje życie było puste, samotne i bez miłości. Dopiero po nawróceniu nabrało sensu – wyznał.
Uwielbienie kończy błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Po nim uczestnicy spotkania zostają zaproszeni do salki parafialnej na ciasto i herbatę. To czas, kiedy pogłębiane są parafialne znajomości.
– Lubimy z sobą rozmawiać, dzielić się radościami i trudnościami. Tak jak w rodzinie – mówi Weronika Orczykowska.