Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Duma parafii

400 lat jest to ogromna historia. Jest to dla nas szczególna okazja, aby dziękować Bogu i Matce Najświętszej za świątynię i wszystkich, którzy się tutaj uświęcali. Jest to okazja, aby zrobić sobie podsumowanie, jakie jest dzisiaj nasze życie, nasze chrześcijaństwo – mówił bp Edward Kawa w bestwińskiej świątyni Wniebowzięcia NMP.

Niedziela bielsko-żywiecka 22/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Jubileusz parafii

Tomasz Jaszek

Procesja w Bestwinie z okazji jubileuszu

Procesja w Bestwinie z okazji jubileuszu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej 10 maja przewodniczył w tej świątyni Mszy św. uświetniającej 400-lecie konsekracji kościoła.

Nie utracić świętości serca

– Nawiązując do wezwania świątyni, podkreślił, że jeśli Maryi coś zostało powierzone, to będzie przez nią chronione i odpowiednio kierowane. Jako przykład podał wycofanie się czerwonoarmistów z rogatek Kijowa tuż po zawierzeniu Ukrainy i Rosji Jej wstawiennictwu. – W dniu tego jubileuszu poprośmy Boga: „Panie, przez Maryję, możesz nas zmienić. Przez tyle pokoleń, tyle wieków tutaj działałeś. Przez tyle wieków przez Maryję dawałeś nam Twego Ducha, który ciągle nas prowadził” – zaznaczył kaznodzieja. – Jeden z ukraińskich żołnierzy walczących na froncie prosił mnie o różańce. „Wyślijcie je nam”. Oni zawierzają się Maryi, aby w tej wojnie pozostać człowiekiem i nie utracić świętości serca – mówił bp Edward. I dodał: – Maryja nas najlepiej rozumie. Dobrze by było, aby każdy z nas codziennie modlił się różańcem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bp E. Kawa do sprawowania Najświętszej Ofiary użył kielicha mszalnego z 1842 r., który był własnością proboszcza bestwińskiego ks. Mikołaja Bahra. Jak przypomniał ks. Cezary Dulka, obecny proboszcz parafii ks. M. Bahr dał się poznać jako sprawny gospodarz, który przeprowadził wiele niezbędnych remontów, przebudował ołtarz główny, postarał się o dobre organy i piękny drewniany posąg Matki Bożej autorstwa włoskiego artysty.

Mamy czym się szczycić

– Nasz jubileusz jest przyczynkiem do pewnego rodzaju dumy z tego, że posiadamy świątynię z tak wiekową historią. Jej metryka jest o jakieś sto lat starsza niż sama konsekracja. We wnętrzu kościoła można podziwiać piękne renesansowe malunki, których jakość jest porównywana z tymi z kaplicy mariackiej na Wawelu. To sprawia, że niektórzy znawcy tematu sugerują, że w obu tych przypadkach mamy do czynienia z jednym autorem bądź z jego uczniami. Mamy więc czym się szczycić – mówi ks. Cezary Dulka.

Po Mszy św. proboszcz wespół z bp. Kawą, rekolekcjonistą o. Sławomirem Zielińskim OFMConv oraz wójtem Arturem Beniowskim zasadzili przy kościele lipę. Nastąpił też akt poświęcenia krzyża misyjnego, który dokumentował zakończenie renowacji misji prowadzonych przez franciszkanina o. S. Zielińskiego. Dzień później bp Kawa udzielił 47 ośmioklasistom sakramentu bierzmowania.

Jubileusz uświetniła również okolicznościowa wystawa przygotowana przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Bestwińskiej, na której można było zobaczyć m.in. fotografie z prymicji ks. Juliana Kóski, ks. Eugeniusza Góry i ks. Stanisława Jonkisza z 1963 r. Obchody rocznicowe dopełnił koncert zespołów: Allegro, Vocalis, Dynamica, Zespół Regionalny „Bestwina”, który 15 maja odbył się w kościele.

Powiew historii

Bestwińska parafia powstała prawdopodobnie ok. 1100 r. Nie istnieje jednak żaden dokument potwierdzający tę informację. Po raz pierwsza wzmiankowana jest ona w dokumencie „Liber rationis decinae sexennalis” z 1326 r., który znajduje się w Bibliotece Watykańskiej. Jej pierwszym proboszczem był ks. Theodoricus. Pierwotny kościół wybudowany był z drewna i w takiej formie przetrwał do XVI w. Około 1575 r. zastąpiła go murowana świątynia, której później nadano tytuł Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Wcześniej dedykowana była św. Jakubowi. Konsekracji kościoła, po odebraniu go kalwinom, dokonał 10 maja 1622 r. sufragan krakowski bp Tomasz Oborski.

2022-05-24 12:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziękczynienie za wiarę ojców

Niedziela przemyska 25/2022, str. VI

[ TEMATY ]

Jubileusz parafii

50 lecie

Karolina Dufrat

Wnętrze kościoła z matka bożą Sokalską w centrum. Obraz przekazał do świątyni bp Ignacy Tokarczuk

Wnętrze kościoła z matka bożą Sokalską w centrum. Obraz przekazał do świątyni bp Ignacy Tokarczuk

Jubileusz 50-lecia powstania kościoła w parafii Milcza stał się okazją do dziękczynienia Panu Bogu i ludziom za podjęcie heroicznej decyzji wbrew woli ówczesnych władz.

Proboszcz parafii Milcza ks. Józef Niezgoda we wstępie do Mszy św. przywołał z kroniki parafialnej ten dzień, w którym mieszkańcy zbudowali swój kościół. – 20 maja 1972 r. w ciągu jednej doby wybudowano mury stanowiące zalążki miejscowej świątyni. Kronika parafialna parafii Milcza pisze o tym dniu takie słowa: „Na każdym rogu fundamentów po dwóch murarzy, muruje cegłą początek ścian kościoła, a o godz. 16 już każdy murował, kto tylko umiał. Pomocy do podawania cegły systemem taśmowym i robienia zaprawy było pod dostatkiem. Przygotowanie zaprawy wykonywano ręcznie, cała wieś spontanicznie przyłączyła się do budowy kościoła. Parafianie się nie oszczędzali. Odnosiło się wrażenie, że Duch Święty uskrzydla ich w realizacji zamierzonego celu. Już na drugi dzień, 21 maja, w uroczystość Zesłania Ducha Świętego o godz. 22. odprawiono w nowo powstałej świątyni pierwszą Mszę św. celebrowaną przez ks. Mariana Przewrockiego – wikariusza z Beska, późniejszego pierwszego proboszcza tutejszej parafii, którą w tym samym roku erygował biskup przemyski Ignacy Tokarczuk. Tenże pamiętny rok był dla miejscowych parafian, budowniczych kościoła, czasem szykan władzy komunistycznej, procesów, wyroków i ponoszenia zasądzonych kar”. Wszystko to chcemy objąć w przeżywanym złotym jubileuszu – mówił ks. Józef Niezgoda.
CZYTAJ DALEJ

Dziś uderza i ujmuje gorliwość Maryi i Józefa

2025-01-30 06:57

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

2 lutego Kościół obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego. Chce w ten sposób przeżyć na nowo wszystko to, co miało miejsce w świątyni jerozolimskiej, kiedy Maryja z Józefem ofiarowali Jezusa Bogu Ojcu.

„Gdy upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, Rodzice przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu. Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek prawy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: «Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela»”. A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu». Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta – Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim”.
CZYTAJ DALEJ

Podążając za Doktorem Anielskim

2025-02-02 10:39

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu odbyły się uroczystości ku czci św. Tomasza z Akwinu, teologa i filozofa.

Pielęgnowana od lat w sandomierskiej uczelni tradycja spotkania naukowego z okazji wspomnienia św. Tomasza z Akwinu rozpoczęła się od Mszy św. w kościele seminaryjnym, której przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Wraz z nim Eucharystię koncelebrowali: biskup pomocniczy senior Edward Frankowski, kapłani pracujący w seminarium i kurii oraz księża dziekani. Obecna była Matka Generalna Córek św. Franciszka Serafickiego Victoria Kwiatkowska ze współsiostrami, Siostry Dominikanki i świeccy przyjaciele Seminarium.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję