Uroczystości poprzedziła Msza św. pod przewodnictwem bp. Pawła Sochy w katedrze. Następnie na cmentarzu komunalnym odbył się uroczysty apel z ceremoniałem wojskowym. – Przedstawiciele wojska, policji, duchowieństwa różnych wyznań i cywilów zostali pomordowani bez wyroków i z naruszeniem praw i konwencji cywilizowanego świata. Odpowiedź dlaczego tak się stało dają słowa niewygłoszonego w 2010 r. przemówienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Chciał on powiedzieć wtedy, że Katyń zawsze będzie ostrzegał i przypominał, że jeśli są systemy totalitarne, których zamiarem jest imperializm i szowinizm, to zawsze może dojść do zniewolenia, do niszczenia ludzi i narodów. Te słowa są dziś dramatycznie aktualne – mówił wojewoda lubuski Władysław Dajczak. – Rosyjski imperializm i jego szowinistyczne zamiary sprawiają, że z niedowierzaniem patrzymy na obrazy z Ukrainy. Przerażające zdjęcia i relacje z Buczy brzmią dramatycznie zwłaszcza dziś. Z tego miejsca chcę dzisiaj powiedzieć, że musimy o tym pamiętać i musimy o tym mówić. Musimy przed tym ciągle przestrzegać – dodał wojewoda.
Przypomnijmy, wiosną 1940 r., na mocy decyzji najwyższych władz Związku Sowieckiego zamordowano blisko 22 tys. jeńców wojennych zatrzymanych po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski we wrześniu 1939 r. Byli wśród nich żołnierze Wojska Polskiego, profesorowie, lekarze, prawnicy, inżynierowie. O zbrodni dokonanej przez Sowietów usłyszał cały świat 13 kwietnia 1943 r. Tego dnia Niemcy ogłosili informację o odkryciu w lesie pod Katyniem grobów polskich oficerów. /Kras.
Pomóż w rozwoju naszego portalu