Reklama

Świat

Afryka prosi o misjonarzy

Kościół w Afryce prosi o misjonarzy. Potrzebuje też pomocy w budowie szkół i placówek medycznych. Potwierdza to ks. Krzysztof Czermak, który wrócił z Kamerunu i Republiki Środkowoafrykańskiej. Usłyszał on także podziękowania dla diecezji tarnowskiej za wymierne wsparcie w dziele misyjnym. Podczas wizyty na Czarnym Lądzie, wikariusz biskupa tarnowskiego ds. misji wręczył też złoty medal Dei Regno Servire misjonarce świeckiej Ewie Gawin. Natomiast w Bagandou odbyło się przekazanie szpitala w ręce nowej dyrektorki placówki.

[ TEMATY ]

misje

misjonarze

misjonarz

Wojciech Woźny/PAH

W Sudanie każda kropla wody jest na wagę złota

W Sudanie każda kropla wody jest na wagę złota

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Krzysztof Czermak goszcząc w Kamerunie i Republice Środkowoafrykańskiej odwiedził tarnowskich misjonarzy, spotkał się z biskupami, a także udzielał sakramentów. Celebrował Eucharystie i głosił słowo Boże, chrzcił, spowiadał i udzielił I Komunii świętej.

W Kamerunie kapłan wręczył złoty medal Dei Regno Servire dla misjonarki Ewy Gawin. W tym roku obchodzi ona 25-lecie pracy w tamtym kraju. Medal przyznaje Biskup Tarnowski za wyjątkowe zaangażowanie w życie Kościoła. Misjonarka jest m.in. inicjatorką prowadzenia i wybudowania szkoły dla dzieci głuchoniemych w stolicy kameruńskiej diecezji Bertoua.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„W Kamerunie dużo osób zna i ceni naszą misjonarkę. Pomaga ona chorym dzieciom i dorosłym, odwiedza i wspiera więźniów, którzy przebywają w bardzo trudnych warunkach. Z wielkim zaangażowaniem starała się o wybudowanie szkoły dla dzieci głuchoniemych, o których często zapominają nawet najbliżsi ” - podkreśla ks. Krzysztof Czermak.

W Republice Środkowoafrykańskiej kapłan odwiedził wszystkich tarnowskich misjonarzy, którzy pracują w sześciu placówkach. Ważnym wydarzeniem było przekazanie szpitala w Bagandou w ręce nowej dyrektorki Izabeli Cywy. Dotychczasowa dyrektor Elżbieta Wryk, która przez siedem lat tworzyła tę jednostkę zdrowia, opuszcza Afrykę za kilka tygodni.

Reklama

„Szpital w Bagandou jest naszą chlubą. Niektórzy pokonują ok. 150 km, by dotrzeć do miejsca, w którym otrzymują fachową pomoc, gdzie ratowane jest życie dzieci i dorosłych. Przez lata szpital się rozbudowywał. Pracuje tam ok. 20 osób. Wszyscy stanowią miejscową ludność. Personel i pacjenci są bardzo wdzięczni Elżbiecie Wryk, która przez lata troszczyła się o rozwój ośrodka, doprowadziła do jego wzorowej organizacji, dbała o formację personelu i z oddaniem służyła chorym ” - mówi ks. Czermak.

O pomoc w powstawaniu podobnych placówek medycznych a także szkół prosili biskupi, kapłani i wierni z Kamerunu i Republiki Środkowoafrykańskiej.

„Jest wielka potrzeba, by na misje przyjeżdżali także świeccy, którzy pomogą zorganizować naukę, potrafią budować, remontować, leczyć czy odbierać porody. Tamtejsi ludzie wiedzą, że to co w rękach ma Kościół funkcjonuje dobrze i na wysokim poziomie” - dodaje wikariusz biskupi ds. misji.

Odwiedzając misję w Baboua, ks. Krzysztof Czermak pozdrowił wiernych od ks. Mateusza Dziedzica, uprowadzonego w ubiegłym roku z tamtejszej misji. „Wierni bardzo owacyjnie przyjęli te pozdrowienia, jakby czekali, że on wróci. W Baboua nie ma już naszych księży. Parafie prowadzą miejscowi kapłani. Ks. Mateusz Dziedzic aktualnie pracuje we Francji i z tego co mówi planuje wrócić do Afryki, ale nie wiem do jakiego kraju” - podkreśla.

W RCA jest już raczej spokojnie, chociaż w wielu miejscach widać patrole żołnierzy ONZ. Podczas rebelii dużo ludzi musiało uciekać ze swoich domów, do dziś koczują niedaleko lotniska w stolicy kraju oraz przy kościołach. Ludzie gen. Miskina, którzy w październiku uprowadzili tarnowskiego misjonarza, ciągle koczują w lesie. „Tamtejszy Kościół z nadzieją czeka na wizytę papieża Franciszka, który zapowiedział, że pod koniec roku przybędzie do Republiki Środkowoafrykańskiej” - mówi ks. Krzysztof Czermak.

2015-05-20 14:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzi się misjonarz...

Niedziela sosnowiecka 3/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

misje

misjonarz

Archiwum prywatne Joanny Śliwińskiej

Kiedy mówi się o misyjnym zaangażowaniu Kościoła, myśli się najczęściej o działalności księży, zakonników i sióstr zakonnych, rzadko wspomina się w tym kontekście misyjną posługę ludzi świeckich. Zaangażowanie laikatu na rzecz najbardziej potrzebujących to ciche i pokorne służenie Bogu w drugim człowieku; nawet wówczas, kiedy trzeba poświęcić wygodne i bezpieczne życie, opuścić najbliższych i przyjaciół. Postawa świeckich misjonarzy to budujący przykład. Misyjne zaangażowanie wymaga wiele samozaparcia i wyrzeczeń, otwartości na drugiego człowieka oraz gotowości do poświęceń, często z narażeniem zdrowia, a niejednokrotnie i życia. Decyzja o wyjeździe na misje nie jest łatwa, kiedy bowiem misjonarz świecki wraca po latach pracy misyjnej do domu, musi na nowo uczyć się rzeczywistości rodzinnego kraju. Mimo to nie brakuje „Bożych szaleńców” – świeckich, którzy decydują się na taki życiowy wybór.
Obecnie osoba świecka, która chce wyjechać na misje, ma dwie możliwości zrealizowania swoich pragnień: jako misjonarz świecki lub jako wolontariusz. Misjonarz świecki swój wyjazd traktuje jako życiowe powołanie i opuszcza kraj rodzinny na kilka, kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt lat. Komisja Episkopatu Polski ds. Misji utworzyła w Warszawie Centrum Formacji Misyjnej (CFM), w którym kandydaci przez rok przygotowują się do wyjazdu na misje. W CFM przygotowują się nie tylko osoby świeckie, ale także księża, bracia i siostry zakonne. Jest to dla nich również czas upewnienia się w swoim powołaniu misyjnym.

AGNIESZKA LOREK: – Funkcjonuje pewien stereotyp, który zawęża pojęcie „misjonarz” do księży czy sióstr zakonnych, tym bardziej że dla wielu z nich praca w najuboższych regionach świata to element powołania lub charyzmatu zgromadzenia. Co sprawia, że świeccy – ludzie młodzi – podejmują decyzję o wyjeździe na misje i kierują swoje kroki do Centrum Formacji Misyjnej?
CZYTAJ DALEJ

Lekcja dla Europy

2025-01-25 08:08

[ TEMATY ]

Europa

Donald Trump

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Donald Trump to postać, która od lat wzbudza skrajne emocje. Jego decyzje często szokują, prowokują, a nawet oburzają, ale jedno pozostaje niepodważalne – były prezydent USA ma odwagę działać w zgodzie z wartościami, które w dzisiejszym świecie są często niepopularne, a wręcz wyśmiewane.

Ułaskawienie 23 obrońców życia, którzy zostali uwięzieni za sprzeciw wobec aborcji, jest kolejnym dowodem na to, że Trump nie boi się iść pod prąd współczesnych ideologii, forsowanych zarówno w USA, jak i Europie.
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz Świata Komunikacji: łagodność i nadzieja w centrum przekazu

We wspomnienie patrona dziennikarzy, św. Franciszka Salezego, kardynał Baldo Reina, wikariusz generalny Papieża dla diecezji rzymskiej, otworzył Jubileusz Świata Komunikacji międzynarodową Mszą Świętą w bazylice św. Jana na Lateranie. Kardynał wskazał zebranym wzór „łagodnej komunikacji”, „która współpracuje z prawdą” i jest inspirowana postawami Jezusa. Celebrację poprzedziła liturgia pokutna.

Serce i nadzieja: to narzędzia, którymi każdy dziennikarz powinien się posługiwać, by informować, opisywać i opowiadać. Te wartości przywołano podczas otwarcia Jubileuszu Świata Komunikacji, które odbyło się w bazylice św. Jana na Lateranie 24 stycznia. Wydarzenie rozpoczęły dwa nabożeństwa - liturgia pokutna, prowadzona przez ojca Giulio Albanese, dyrektora Biura Komunikacji Społecznej Wikariatu Rzymskiego, oraz międzynarodowa Msza Święta ku czci św. Franciszka Salezego, patrona wszystkich pracowników mediów, której przewodniczył kardynał Reina. Podczas uroczystości wystawiono relikwię serca św. Franciszka Salezego, doktora Kościoła i obrońcy środków masowego przekazu, którą wyjątkowo przywieziono do Rzymu z Treviso, gdzie od 1913 roku jest przechowywana w klasztorze Wizytek. Relikwia ta symbolizuje nadzieję, o której pisze Papież Franciszek, w wydanym dziś Orędziu na 59. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, wielokrotnie cytowanym podczas uroczystości.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję