Reklama

Niedziela Rzeszowska

Wołam do nieba – cudu potrzeba!

Pojechałem na granicę polsko-ukraińską. To był drugi tydzień wojny.

Niedziela rzeszowska 14/2022, str. I

[ TEMATY ]

wojna na Ukrainie

Ks. Jakub Nagi

W kolejce do bezpiecznego świata

W kolejce do bezpiecznego świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pojechałem z oczywistą w takich sytuacjach niepewnością, może lękiem. Ale jakich sytuacjach? Przecież wojnę znam tylko z lekcji historii, opowiadań babci, rodzinnych spotkań, no może też i z mediów, bo Irak, Syria, Afganistan... Ale mimo wszystko to odległe, gdzieś tam za górami, za lasami, albo dawno, dawno temu.

Teraz wojna jest tu, niedaleko, u sąsiada. Przypominają mi się moi znajomi ze studiów: Anastasija, Waleria, Irina, Wladimir, Bohdan i Sasza, których rodziny mieszkają w Charkowie, Dnieprze i Kijowie. Część z nich już nie ma gdzie wracać, bo z domu nic nie zostało, tylko gruzy jak w Warszawie po powstaniu w 1944 r. Nie mają do kogo wracać, bo ojciec partyzant wziął karabin i do ostatniego tchnienia bronił kawałka rodzinnej ziemi, a matka z młodszą siostrą i braciszkiem przyjechała szesnastym transportem do Polski i po pięćdziesięciu dwóch godzinach tułaczki usłyszała w Medyce: „Jesteście bezpieczni”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jakie to ważne w takich okolicznościach, by usłyszeć: „Jesteście bezpieczni”.

Ale na granicy pozostać nie można, trzeba jechać dalej. Wielu naszych sióstr i braci ze wschodu, którzy szukali pomocy, schronienia i przede wszystkim koniecznego bezpieczeństwa, znalazło je w tak wielu miejscach, także na Podkarpaciu i w Małopolsce.

Reklama

Od początku wojny na Ukrainie niejedno serce się poruszyło, a w głowach rodziło się tak wiele pytań, z których na pierwszy plan wysuwało się jedno: „Jak pomóc?”. I ruszyła pomoc. Parafie, szkoły, urzędy, fundacje. Przedszkolaki, dzieci, młodzież, dorośli i seniorzy. Niemal zryw narodowy, który tak wielu zaskoczył, bo tak wiele pomocy i wsparcia, tyle domów otwartych, by było bezpiecznie.

W Rzeszowie nie tylko „Tabor” wypełnił się uchodźcami, ale także Seminarium Duchowne i tyle mieszkań i domów, że trudno policzyć. Gwarno również w domu rekolekcyjnym w Lipinkach, Niechobrzu, Budach Głogowskich, Porębach Dymarskich i w Kozłówku. A kto policzy szkoły, remizy, domy kultury, schroniska, szpitale? Kto wyjaśni fenomen wsparcia i solidarności, gdy diecezjalna Caritas ogłasza, iż w diecezji rzeszowskiej zebrano ponad 1 500 000 zł datków na rzecz poszkodowanych w wyniku napaści Rosji na Ukrainę. A te tony żywności, środków pierwszej potrzeby? Jeszcze nie można pominąć setek, może tysięcy wolontariuszy i przedstawicieli służb mundurowych, którzy są wszędzie tam, gdzie potrzeba pomocy.

Ale czy to wystarczy? W ostatnich dniach w internecie opublikowano piosenkę młodych artystów. Zwrócili w niej uwagę na to, że potrzeba szturmu do nieba. Przecież Bóg jest Panem historii, do Niego należy czas i wieczność, On jest Królem pokoju, dlatego „wołam do nieba – cudu potrzeba!”. I potrzeba tego wołania, by każdy kto teraz płacze, boi się, ucieka albo walczy usłyszał: „Jesteś bezpieczny!”.

2022-03-29 12:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Intelektualista z Kijowa: Europa wraz z Ukrainą znajdują się w przełomowym momencie

[ TEMATY ]

Europa

wojna na Ukrainie

PAP/SERGEY DOLZHENKO

Musimy mieć świadomość, że albo Europa się obroni wraz z Ukrainą i przetrwa, albo jej po prostu nie będzie - powiedział polskim dziennikarzom prof. Konstantyn Sigow, filozof polityki, jeden z najwybitniejszych ukraińskich intelektualistów prawosławnych. I ostrzegł: "A jeśli Rosja przełamie front na wschodniej Ukraine, to Europa musi liczyć się z kolejną falą kilku milionów uchodźców. Będą to uciekinierzy nie tylko z Ukrainy, ale także z Polski, Rumunii, z innych krajów sąsiadujących z Ukrainą. A to oznacza prawdziwą katastrofę humanitarną dla całej Europy".

Znajdujemy się na ziemi, która jest wciąż wolna, ale też mamy świadomość, że jesteśmy na jakiejś granicy - podkreśla prof. Sigow, dodając, że chodzi tu o granicę między dobrem a złem, między prawdą a kłamstwem. I o to właśnie - jego zdaniem - toczy się obecna wojna między Rosją a Ukrainą.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Tak dla życia, tak dla rodziny!

2025-10-05 20:47

Magdalena Lewandowska

Marsz przeszedł przez centrum Wrocławiu.

Marsz przeszedł przez centrum Wrocławiu.

Kilkaset osób wzięło udział we Wrocławiu w Marszu dla życia i rodziny, w tym roku pod hasłem „Przyszłość dzieci w naszych rękach”.

Marsz rozpoczął się Eucharystią w Bazylice Garnizonowej, a po niej na wrocławskim Rynku można było wysłuchać świadectw rodzin, które doświadczyły cudu przy narodzinach swoich dzieci. – U mojego syna Tomka na bardzo wczesnym etapie ciąży zostało zdiagnozowane wodogłowie. Diagnozy były coraz gorsze. Nie wiedzieliśmy nawet, czy przeżyje poród. Kiedy się urodził, jego mózg miał zaledwie 1 cm, a teraz ma 6 lat, chodzi, mówi, rozwija się. Jest tutaj ze mną – opowiadał Michał Zyznarski. Tłumaczył, że Tomek jest uzdrawiany przez Boga stopniowo, a każdy dzień jest dla rodziny cudem: – Diagnozy i rekomendacje od lekarzy nie były krzepiące, ale aborcja, którą nam proponowano, nie wchodziła w grę. Nie byliśmy i nadal nie jesteśmy w tym sami. Mamy przyjaciół i wspaniałych lekarzy wokół siebie. I dzisiaj świadczymy, że życie jest cudem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję