Pod hasłem „W Nim mamy odpuszczenie grzechów” odbyło się wielkopostne nabożeństwo pokutne „24 godziny dla Pana”. W 2014 r. zapoczątkował je papież Franciszek, aby zachęcić wiernych do sakramentu pojednania, który pozwala doświadczyć wielkości miłosierdzia Boga. Ojciec Święty podkreślał, że człowiek przez oczyszczenie z grzechów może pójść za Chrystusem i nadać swojemu życiu nowy sens.
Tuż przed IV niedzielą Wielkiego Postu wierni mogli przez piątkową noc i sobotni dzień adorować Najświętszy Sakrament oraz przystąpić do sakramentu pokuty i pojednania. – Duch, który jest mocą tych słów papieskiej modlitwy, tę moc chce objawić w naszym nawróceniu, żeby te słowa, które w duszy wypowiadaliśmy razem z papieżem podczas aktu poświęcenia, nie okazały się tylko chwilowym wzruszeniem, ale żeby przełożyły się na nasze nawrócenie – mówił metropolita łódzki przed rozpoczęciem nabożeństwa pokutnego. W archidiecezji łódzkiej wielkopostne nabożeństwo pokutne odbyło się w bazylice archikatedralnej św. Stanisława Kostki w Łodzi, kościele św. Antoniego Padewskiego w Tomaszowie Mazowieckim oraz w kościele Matki Bożej Śnieżnej w Piotrkowie Trybunalskim.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Tego dnia Ojciec Święty Franciszek dokonał aktu poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi w Bazylice św. Piotra w Rzymie, a jego wysłannik – kard. Konrad Krajewski w Fatimie. Odpowiadając na apel abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, w bazylice archikatedralnej metropolita łódzki z duchowieństwem i wiernymi świeckimi trwali zjednoczeni na modlitwie w łączności z biskupem Rzymu.
Arcybikup Ryś podczas spotkania odniósł się do Ewangelii o uzdrowieniu głuchoniemego, w której opisana jest długa i wyczerpująca wędrówka Jezusa przez świat pogański. – Kiedy czytamy Ewangelię, ona ma się wydarzyć, takie jest pragnienie Jezusowe. Więc Jezus dzisiaj wędruje przez całe nasze pogaństwo i myślę, że to się szczególnie działo poprzez te słowa papieskiej modlitwy aktu poświęcenia. Tymi słowami papieża Jezus identyfikował całe nasze pogaństwo – tłumaczył duszpasterz.
Metropolita łódzki podkreślał, aby Ewangelii nie odczytywać tylko jako wspomnienie czynów Jezusa, ale by otwierać swoje uszy i serce na słowo Boże. To właśnie ono zmienia, nawraca i czyni nowym człowiekiem żyjącym pod jednym Ojcem.
Te marcowe wydarzenia to gesty Kościoła powszechnego, który w tragicznej sytuacji ofiaruje cierpienie i ból skrzywdzonych miłosiernemu Bogu, a przyszłość świata powierza Królowej Pokoju.