Podczas wielkopostnego pielgrzymowania do kościołów stacyjnych abp Grzegorz Ryś nawiązał w swoich słowach do okresu Wielkiego Postu, jako czasu łaski Bożej, ale jednocześnie czasu wysiłku, trudu, rezygnacji i ofiary.
Warto w tym czasie pochylić się nad losem tych, którzy każdego dnia zmagają się z walką o samych siebie – walką z uzależnieniem. Schronieniem i miejscem pomocy stał się Dom Magnificat – miejsce, które powstało, aby nieść pomoc osobom uzależnionym, ich rodzinom i bliskim. – Najważniejsza jest dla nas troska o każdy wymiar człowieka uzależnionego. Opieka nad każdą przestrzenią – emocjonalną, psychiczną, ale też duchową. Łączenie wsparcia duchowego z solidną terapią – mówi Dagmara Diug, terapeuta i prezes Fundacji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dom otoczony lasami mieści się w Łasku – Kolumnie. W parterowym budynku, są pokoje, kuchnia, stołówka, a w centrum kaplica. To miejsce rodzinne. Przebywają tutaj zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Dzięki wsparciu darczyńców tworzą się kolejne, nowe miejsca. – Nasi podopieczni nazywają to miejsce domem albo wspólnotą. Jest to także forma wspólnoty miejsca. Niektórzy z nas, terapeuci mieszkają tu na stałe. To powołanie do bycia bliżej i więcej dla tych, którzy tego potrzebują – dodaje pani Dagmara.
Reklama
W codziennym funkcjonowaniu w pracy z człowiekiem uzależnionym niezbędne są zasady i regulamin. Prowadzona terapia ma kilka elementów: ergoterapia – czyli terapia poprzez pracę, terapia grupowa oraz indywidualna. Kluczowa staje się nauka odpowiedzialności za konkretne, powierzone zadania, by przez regularność i staranność szanować siebie nawzajem. W domu są osoby w różnym przedziale wiekowym – od 21 do 61 lat. Każdy pacjent ma swojego terapeutę. To miejsce łączy model społeczności terapeutycznej z pracą nad 12 krokami. Dodatkowo tworzone są mitingi dwa razy w tygodniu, by dać jak najwięcej narzędzi do pracy z uzależnieniem. W każdy wtorek z pobliskich okolic mogą przyjeżdżać osoby z zewnątrz.
– Czas nie jest łatwy, jesteśmy w trudnej sytuacji. Widzę wśród pacjentów, którzy się zgłaszają, że bardzo dużo osób zmaga się z depresją, z uzależnieniem, ale trzeba walczyć, by być z ludźmi, aby się nie izolować, kiedy ogarnia nas lęk i beznadzieja. Warto wtedy prosić o pomoc, bo ta samotność zabija, ale zawsze jest nadzieja. Te historie, które tutaj przeżywamy są walką w każdym wieku i z każdą trudną sytuacją. Ukończenie terapii jest początkiem trzeźwienia, ale wspólnota pozwala odzyskiwać nadzieję, zawsze – podsumowuje pani Dagmara.
Zachęcamy do wsparcia finansowego. Więcej informacji na stronie www.fundacjamagnificat.pl .