Profesor Tadeusz Matuszewski, parazytolog, uważa, że każdy z nas jest zarażony pasożytami: „Dosłownie tysiące pasożytów może żerować na wątrobie, mózgu, płucach, we krwi i w żołądku. Większość jest naprawdę śmiercionośna. A zwykle zaczyna się od zwykłego nieświeżego oddechu”.
Objawy zarażenia się pasożytami są następujące: nieświeży oddech, wzdęty brzuch, a także burczenie w brzuchu, suchy kaszel spowodowany drapaniem w gardle, biegunki, które pojawiają się niespodziewanie i w nieoczekiwanym momencie, świąd w odbycie, boleści, wymioty, brak energii, z czym wiąże się częste zmęczenie; bladość, chude i zimne kończyny, alergie, wysypki i zaczerwienione oczy, częste przeziębienia, obrzęki pod oczami. Aby pozbyć się pasożytów, zacznijmy od „posprzątania” jelit z lamblii, owsików, glisty ludzkiej, nicieni, pierwotniaków czy tasiemca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Na pasożyty są leki, które przepisuje lekarz, ale nie brakuje też naturalnych środków, które stosowały nasze babcie. Dlatego po kuracji lekami w zwalczaniu pasożytów jelitowych powinniśmy dodatkowo jeść kiszoną kapustę i kiszone ogórki. Niektórzy zalecają picie soku z kiszonej kapusty, który nie dość, że wytępi pasożyty, to jeszcze dostarczy witamin C i B12. Robaki „uciekają” też, kiedy spożywamy czerwone buraki, brokuły, szpinak czy marchewkę. W walce z pasożytami jelitowymi pomagają także cebula i czosnek. Czosnek niszczy nie tylko pasożyty, ale również bakterie, wirusy i grzyby. Przy zakażeniu glistą ludzką lub lamblią zaleca się jedzenie 5-7 ząbków czosnku codziennie. Podobne działanie ma cebula. Zawiera ona allicynę, która działa przeciwpasożytniczo, szczególnie na owsiki, glistę ludzką lub lamblie.
Nie zapominajmy też o dyni, a zwłaszcza o jej pestkach. Trzeba ich zjeść 10-30 sztuk, a po godzinie wypić dodatkowo łyżeczkę oleju rycynowego. „Ich miąższ zabija wszelkie pasożyty jelitowe, łącznie z tasiemcem, i zabezpiecza jelita przed robaczycą” (O. Andrzej Klimuszko, Wróćmy do ziół leczniczych).
W zwalczaniu pasożytów pomocne jest także picie ziół takich jak kminek, piołun, wrotycz, pokrzywa czy nalewki z pączków brzozy.
Chciałbym podkreślić, że pasożytami nie tylko możemy zarazić się od innych, ale też sami możemy zakażać. Aby tego uniknąć, myjmy przed posiłkiem ręce, jedzmy umyte warzywa i owoce, a także okresowo odrobaczajmy psy i koty.