Reklama

Europa

Co się stało z Europą?

Sprawcom nie chodzi tylko o to, żeby zniszczyć, podpalić czy zburzyć kościół. Chodzi im przede wszystkim o Najświętszy Sakrament – mówi jeden z francuskich księży, a policja bierze pod uwagę wątek satanistyczny.

Niedziela Ogólnopolska 6/2022, str. 10-11

[ TEMATY ]

profanacja

chrystianofobia

Studio Graficzne "Niedzieli"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rośnie, szczególnie w Europie, liczba aktów wandalizmu wymierzonych w chrześcijańskie kościoły, szkoły, cmentarze, pomniki. Coraz częściej odnotowują je policje we Francji, Włoszech, w Niemczech, Belgii czy Irlandii. O biciu tych niechlubnych rekordów donosi się także w raportach, m.in. francuskiego Obserwatorium Chrystianofobii, Obserwatorium Nietolerancji i Dyskryminacji Chrześcijan w Europie, a nawet amerykańskiego Instytutu Gatestone.

Francuska ścieżka

Rok 2022 rozpoczął się serią ataków na kościoły we Francji. Lista strat jest długa i bolesna, a otwiera ją „francuski Wawel”, czyli katedralna bazylika św. Dionizego w Saint-Denis, gdzie od VI do XIX wieku chowano francuskich monarchów. Już w 2019 r. 41-letni Pakistańczyk zdewastował wnętrze świątyni i uszkodził bezcenne witraże oraz organy; w tym roku kolejny sprawca metalowym prętem porozbijał głowy świętym figurom. Celem ataków stają się też niewielkie kościoły. W miasteczkach takich jak: Vitry-sur-Seine, Bondy i Romainville, które są właściwie przedmieściami Paryża, doszło nie tylko do włamań, ale i do profanacji – za każdym razem kradziono konsekrowane Hostie. W miejscowości Poitevin przestępcy odrąbali głowy sześciu figurom świętych. Ze słynnej bazyliki w Paray-le-Monial skradziono relikwie św. Jana Pawła II. Sprawców do dziś nie odnaleziono. Francuscy policjanci przyznali, że w śledztwie biorą pod uwagę również działania grup satanistycznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Skąd ta nienawiść?

O przypadkach niszczenia i profanowania chrześcijańskich świątyń na Starym Kontynencie słyszymy nie od dziś. Od kilkunastu miesięcy liczba takich wydarzeń gwałtownie wzrasta, m.in. w Italii – kraju uważanym do niedawna za religijnie bezpieczny. Oto zaledwie kilka przykładów: gdy 1,5 roku temu doszło do podpalenia sanktuarium św. Kaspra del Bufalo w Albano Laziale, popularnego celu pielgrzymek, gdzie złożone są relikwie założyciela Zgromadzenia Misjonarzy Krwi Chrystusa, strażacy napisali w raporcie, że było to działanie nie tylko umyślne, ale i brutalne – sprawca oblał benzyną drzwi kościoła, by zwiększyć zasięg szkód. – To coś więcej niż zwykły wandalizm. Za tymi atakami stoi nienawiść do wiary i Kościoła – powiedział ks. Mario Proietti, rektor sanktuarium.

Reklama

W miasteczku Lizzano in Belvedere, leżącym w prowincji Bolonia, wandale posiekali maczetami krzyż, a na Sardynii sprofanowano kościół. W kaplicy w Porto San Paolo sprawcy wymalowali satanistyczne pentagramy, roztrzaskali figury świętych, a z kropielnicy zrobili toaletę. W 2021 r. wandale zdemolowali niemal doszczętnie kościół w miejscowości Ca’ de’ Caroli na północy Włoch. Nim odeszli, rozsypali na podłodze konsekrowane Hostie. – To nie był zwykły akt wandalizmu, ale świętokradztwo – oznajmił wstrząśnięty bp Massimo Camisasca, ordynariusz diecezji Reggio Emilia-Guastalla. – Czyn ten głęboko wstrząsnął lokalną społecznością – dodał.

Obudźcie się

Większość takich wydarzeń była przez lata bagatelizowana przez media lub traktowana jako lokalna sensacja. Sytuację zmieniły wydarzenia, do których dochodziło w całych Włoszech w Boże Narodzenie 2020 r. W krótkim czasie zniszczono tam, spalono i porąbano kilkadziesiąt świątecznych szopek. Celem ataków były nie tylko instalacje znajdujące się na ulicach czy miejskich placach, ale nawet te ulokowane w kościołach. Z największą furią traktowano figurki Maryi i Dzieciątka. – Nasze wspólnoty są głęboko zranione – komentował wtedy bp Corrado Pizziolo z diecezji Vittorio Veneto. – Wielu pyta, z czego wypływają ta zjadliwość w stosunku do Nowonarodzonego i premedytacja w niszczeniu tak ważnego dla Włochów symbolu, jakim jest żłóbek. Na terenie tamtejszej diecezji doszło do bodaj najbrutalniejszego ataku. W opactwie Polirone młodzi ludzie najpierw wywlekli figurkę Dzieciątka ze żłóbka, potem tłukli nią o ścianę, a „dla lepszego efektu” powiesili ją główką w dół na ulicznej latarni. W Ovadzie wandale najpierw połamali szopkę, a potem wrzucili jej kawałki do jeziora, w Senigallii natomiast zniszczono żłóbek wykonany z... piasku. Sprawcy, najpewniej dumni ze swego dzieła, umieścili w internecie filmik z tego, jak w kilka chwil rozwalają wymagające ogromnej pracy dzieło.

Reklama

– Widać, że przestajemy cenić tradycje, tracimy poczucie jakiejkolwiek świętości, a Bóg staje się czymś obcym w naszym społeczeństwie – komentował z goryczą bp Pizziolo.

Nieobojętni

Pierwszy wstrząs Francuzi przeżyli podczas pożaru paryskiej Notre Dame w kwietniu 2019 r., ale styczeń 2022 r. przelał czarę goryczy nawet u osób niewierzących lub nieutożsamiających się z żadną religią. Ksiądz Gautier Mornas, przewodniczący Komisji ds. Sztuki Sakralnej Episkopatu Francji, stwierdził, że w laickiej Francji w ostatnich latach znacznie wzrosła wrażliwość obywateli na sakralne dziedzictwo ich ojczyzny. Dowodem może być powstanie ruchu Protege ton église (Chroń swój kościół), do którego należą dziś setki młodych katolików. Organizacja działa w Paryżu, Nantes, Nicei i w wielu innych mniejszych miastach. Gérald Darmanin, francuski minister spraw wewnętrznych, po serii styczniowych napadów na świątynie postanowił przeznaczyć aż 4 mln euro na ich lepszą ochronę; chce, by ta pomoc objęła przede wszystkim kościoły katolickie, bo to one są głównym celem niszczycieli.

We Włoszech ataki na kościoły, podpalenia i profanacje spowodowały powstanie Obserwatorium ds. Wolności Religijnej, które ma monitorować i informować społeczeństwo o aktach wandalizmu i profanacji świątyń. Podobna organizacja działa również w Hiszpanii. Obserwatorium ds. Wolności Religijnej i Sumienia (OLRC) raportuje, że 90% przypadków niszczenia czy profanowania miejsc kultu w tym kraju dotyczy kościołów katolickich.

Polski wątek

Czy Polska jest wolna od takich zdarzeń? Niestety, nie. Statystyki policyjne pokazują, że w okresie od 25 października 2020 r. do 2 marca 2021 r. odnotowano aż 152 przypadki niszczenia ścian, dewastowania wnętrz świątyń i przerywania nabożeństw. W noc Bożego Narodzenia wandale pobazgrali fasadę warszawskiej bazyliki Świętego Krzyża – jednego z najcenniejszych zabytków sakralnych stolicy i ważnego symbolu w historii Polski. Stosunkowo niedawno grupa młodych ludzi zniszczyła fasadę kościoła w sanktuarium Matki Bożej Pani Myślenickiej. W Łęcznej zatrzymano kobietę podejrzaną o podpalenie kościoła Świętego Krzyża w Lublinie. W Częstochowie nieznani sprawcy odrąbali ręce figurze Matki Bożej stojącej przed kościołem Świętych Pierwszych Męczenników Polski. I tak dalej... Lista mogłaby być znacznie dłuższa. Pozostaje pytanie: dlaczego tak się dzieje? Zapytany o powody, wspomniany wcześniej włoski biskup Massimo Camisasca powiedział: – Wiara rzuca wyzwanie temu światu: hedonizmowi, chciwości i nienawiści, jest prowokacyjna. W ludziach rodzi się agresja, gdy uświadamiają sobie, że szczęście wymaga odrzucenia tych postaw.

2022-02-01 12:29

Ocena: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nienawiść wzrasta

Niedziela Ogólnopolska 6/2022, str. 12-13

[ TEMATY ]

chrystianofobia

Karol Porwich/Niedziela, AdobeStock, Montaż StudioGraficzne „Niedzieli”

Liczba przestępstw powodowanych nienawiścią do Kościoła lawinowo rośnie. Eksperci alarmują, że brak odpowiedniej reakcji organów ścigania oraz sądów tylko pogorszy sytuację.

Wieczorem 11 listopada ub.r., gdy cała Polska świętowała kolejną rocznicę odzyskania niepodległości, w siedleckim parku pobito kapłana, który w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. To o. Maksymilian Świerżewski, franciszkanin konwentualny. – Niestety, to niejedyny taki przypadek. W ubiegłym roku doszło do innych dwóch ataków na kapłanów, ze skutkiem śmiertelnym – stwierdza mec. Jerzy Kwaśniewski podczas prezentacji raportu Zjawisko przestępstw z nienawiści przygotowanego przez Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.

CZYTAJ DALEJ

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję