Jak podczas Adwentu tak i dziś, w święto Chrztu Pańskiego, powracają do nas słowa proroka Izajasza o przygotowaniu drogi dla Pana. Czas świąteczny powoli będzie się kończył, znikną euforia świąt, miła atmosfera, przyjazne rozmowy, gasnąć będą dźwięki wspólnych kolęd... Jak śpiewamy we współczesnej pastorałce: „Potem wrócą dni powszednie, braknie nagle ciepłych słów, najjaśniejsza gwiazda zblednie i niepokój jak co roku wróci znów (...) a milczenie serc regułą będzie nam”.
Wiemy, że kolejne święta Bożego Narodzenia w naszym życiu niczego nie zaczynają i niczego nie kończą. To kolejny etap naszego uświęcenia, wędrówki do domu Ojca. Pokonując każdego dnia schody naszego wzrastania w świętości, po każdym piętrze pojawia się kolejne piętro i kolejny schodek za schodkiem. Chrzest św., który otrzymaliśmy, włączył nas do wielkiej wspólnoty zmierzającej przez świętość do nieba. Świętość ta została nam dana i zadana, powołani do świętości ciągle o tę świętość musimy się zmagać i zapewne niejeden raz ją tracimy, choć wciąż przez sakrament pokuty i pojednania możemy ją odzyskiwać. Słowa proroka Izajasza stają się dla nas na nowo zachętą do zaangażowania się w nasze zbawienie. W codzienności życia potrzebna jest radość – nie ta powierzchowna, lecz płynąca z nadziei nie tylko, że Pan przychodzi, ale że On już jest pośród nas. Aby dostrzec Jego obecność, potrzeba postawy św. Jana Chrzciciela, który swoim życiem niejako Go uobecniał. Ludzie, którzy słuchali słów Jana i obserwowali jego zachowanie oraz sposób życia, snuli domysły, czy nie jest on Mesjaszem. Czy i my nie mamy swoim życiem uobecniać pośród nas Jezusa? Piękna swego czasu piosenka zawierała pytanie: „Jak rozpoznać mam Chrystusa, gdzie Go szukać mam? Pomóż mi, bym Go odnalazł i już nie był sam”. Dalej śpiewamy w odpowiedzi: „W Kościele, w rodzinie, w drugim człowieku, a nawet we mnie samym On czeka mnie”.
W dzisiejsze święto Chrztu Pańskiego Kościół zachęca nas, by przez chrzest nie tylko przypomnieć sobie o naszym dziecięctwie Bożym, ale także uobecniać Chrystusa w naszym życiu. Nasze uobecnianie Chrystusa nie może jednak nigdy zatrzymywać się na nas samych. Słowa św. Jana mówiące, że on ma się umniejszać, aby Chrystus mógł wzrastać, są wielkim wyzwaniem dla każdego z nas, a w sposób szczególny dla tych, których Bóg zaprasza przez powołanie do głoszenia Ewangelii. Jest w nas pokusa, by siebie stawiać w miejsce Boga, ale to nie tędy droga. Obyśmy umieli jak św. Jan umniejszać się, by On wzrastał.
Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.
Po 15 wiekach niezależnego istnienia prawosławny klasztor św. Katarzyny na półwyspie Synaj, mający status autonomicznego Kościoła prawosławnego, staje się własnością państwa egipskiego. Taką decyzję wydał 28 maja sąd w Ismailiji, co oznacza w istocie skonfiskowanie przez władze państwowe ogromnego bogactwa materialnego i duchowego tego obiektu: prastarych ikon, rękopisów, starodruków, bibliotek i innych dóbr, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Klasztor św. Katarzyny powstał około 530 roku na rozkaz cesarza bizantyjskiego Justyniana I, choć pierwszą kaplicę wzniesiono tam na początku IV wieku na polecenie cesarzowej Heleny (zmarłej około 328-330 roku) i jest najstarszym, działającym do dzisiaj. monasterem chrześcijańskim na świecie. Znajduje się w wąskiej dolinie Wadi al-Dajr na południu Synaju w miejscu, w którym tradycja biblijna umiejscowiła krzak gorejący, z którego Bóg przemawiał do Mojżesza (Wj 3, 1-6), a w pobliżu wznosi się góra Synaj, zwana też Górą Mojżesza, gdzie miał on otrzymać od Boga tablice Dekalogu. Obiekt, otoczony wysokim na 12-15 metrów i grubym na ponad półtora metra murem obronnym, jest położony na wysokości 1570 m npm.
Uroczysta Msza święta dziękczynna oraz w intencji mieszkańców Lutyni
Przełom maja i czerwca to dla mieszkańców Lutyni powód do świętowania. Ich miejscowość obchodzi swoje 700-lecie, a Szkoła Podstawowa im. św. Jana Pawła II ma już 80 lat. Uroczystości rozpoczęły się od Eucharystii i odśpiewania Te Deum laudamus.
Mszy świętej przewodniczył ks. Janusz Betkowski, proboszcz parafii. - Każdy jubileusz to piękny czas wspomnień, wypełniony twarzami, nastrojami. To czas przepełniony treścią. Dziś chcemy wrócić do tej treści. Najmłodsi przeżywają je obecnie. Trochę starsi utrwalają w pamięci, a starsi wspominają z nostalgią - mówił kapłan, wspominając niedawne swoje 40-lecie matury, kiedy to spotkał się z kolegami i koleżankami w budynku swojej szkoły średniej, dodając: - Wszystko się zmienia, ale nie zmieniła się nasza przyjaźń, więzi. Jesteśmy zupełnie inni, mamy swoje upatrywania, sprzeczamy się ze sobą, ale mamy wiele wspomnień, szanujemy się, bo mamy wspólne wartości. I to jest podstawą do dialogu i próby zrozumienia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.