Reklama

Edytorial

Edytorial

Wierzyć... jak to łatwo powiedzieć

„Zrozum, abyś uwierzył: uwierz, abyś głębiej zrozumiał”. Św. Augustyn

Niedziela Ogólnopolska 2/2022, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sporo ludzi uważa, że wiara to wyłącznie akt woli człowieka, decyzja nieoparta na żadnych trwałych motywach. Wierzę, bo wierzyli rodzice i dziadkowie, bo tak zostałem wychowany, bo do wiary wystarczy moja własna ufność pokładana w Bogu, moje „sam na sam z Bogiem” – przekonują. Po co mi lektura Biblii, zgłębianie prawd wiary, po co poznawanie katechizmu albo mądre wywody teologów? Niestety, takie myślenie rodzi przekonanie, że ten, kto wierzy – nie myśli, a ten, kto myśli – nie wierzy! To błąd, a nawet rodzaj przesądu, rozpowszechniony zarówno wśród niektórych „pobożnych”, jak i wśród niewierzących lub poszukujących intelektualistów. Wiara jest dla nich trochę jak skok w nieznane, w ciemność – wykonany zupełnie bez przygotowania.

Tymczasem wiara chrześcijańska jest nie tylko wyrazem subiektywnej świadomości, jakiejś mniej czy bardziej uświadomionej emocji, lecz przede wszystkim drogą do osiągnięcia zbawienia. Jeśli ufam Bogu, jeśli się do Niego modlę, jeśli szczerze wyznaję: „Kocham Cię, Panie Jezu!”, to wiara staje się spotkaniem z Bogiem żywym – staje się doświadczeniem. A miejscem, w którym się tego doświadcza, jest wspólnota Kościoła. W świetle nauczania Kościoła akt wiary to zgodne z rozumem, dobrowolne posłuszeństwo Bogu. Człowiek wierzący dąży do lepszego poznania Tego, w którym złożył swoją ufność, i lepszego zrozumienia tego, co On objawił. Świetnie odzwierciedla to powiedzenie św. Augustyna: „Zrozum, abyś uwierzył: uwierz, abyś głębiej zrozumiał”. Wiara nie zastępuje zatem wiedzy, podobnie jak wiedza nie czyni wiary zbyteczną. Są to dwa różne, ale uzupełniające się sposoby poznawania rzeczywistości. Mam „wierzyć rozumnie” – czyli rozważać i zgłębiać prawdy wiary, starać się pojąć, czym one są dla mnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niestety, codzienność dostarcza nam sporo niepokojących faktów, które świadczą o słabej wiedzy religijnej wielu polskich katolików. Z przykrością patrzę, gdy w cieszącym się dużą oglądalnością telewizyjnym teleturnieju uczestnicy nie potrafią odpowiedzieć na pytania dotyczące elementarnych spraw religijnych i kościelnych. Jest to tym bardziej przykre, że ludzie ci mają zazwyczaj imponującą wiedzę ogólną. Zapewne zdecydowana większość z nich to katolicy, przypuszczam, że w szkole uczęszczali na katechezę. Co się więc stało? Ano to, że zatrzymali się na tym etapie...

Reklama

Dlatego jakiś czas temu poprosiłem zespół Niedzieli o przeprowadzenie swoistej sondy wśród możliwie najszerszego grona czytelników. Jakie trudne pytania o wiarę chcieliby zadać, tylko nie wiedzą komu? Co budzi ich wątpliwości czy sprzeciw? Czego zwyczajnie nie rozumieją? Liczba pytań, które pojawiły się w efekcie tej akcji, skłoniła nas do podjęcia decyzji, by w każdą drugą niedzielę miesiąca przygotowywać osiem dodatkowych stron w całości poświęconych wyjaśnianiu podstaw wiary chrześcijańskiej.

Nie bez powodu nazwaliśmy ten dodatek ABC wiary. Trudno bowiem przejść obojętnie wobec tego niebagatelnego problemu, którym jest nieznajomość wiary czy wręcz analfabetyzm religijny. Musimy na nowo przyswoić sobie choćby podstawowe treści wiary. Nie można żyć w niedojrzałości duchowej. Czy jako rodzice, dziadkowie umieją Państwo odpowiedzieć swoim dzieciom i wnukom na ich pytania dotyczące wiary? Czy w naszych rodzinnych dyskusjach potrafimy bronić swojej wiary w sposób rzeczowy? Wiem, wiem... zazwyczaj zrzuca się ten obowiązek na „specjalistów od Pana Boga”, czyli na księży. I robimy to najlepiej, jak potrafimy, ale nie zwalnia to innych wierzących z obowiązku poznawania wiary. Dlatego pytajmy, szukajmy odpowiedzi. Traktujmy wiarę jak dobry muzyk partyturę, w której zna każdą, bez wyjątku, nutę... Wiara bez zadawania pytań nie ma treści i sprowadza się do kilku zewnętrznych form. Jest bardziej dekoracją, formą rekreacji weekendowej, kultywowaniem tradycji czy przyzwyczajeniem niż siłą zdolną przemieniać człowieka i prowadzić go do Boga.

Mam więc nadzieję, że nowy dodatek ABC wiary pomoże Państwu w bardziej świadomym przeżywaniu wiary i dzieleniu się nią z tymi, którzy ciągle o nią pytają.

2022-01-03 12:52

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ufność i działanie

Niedziela Ogólnopolska 19/2020, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Pewne jest tylko jedno – człowiek musi wrócić do Boga. Inna droga poprowadzi nas donikąd.

Coraz częściej uświadamiamy sobie, że porządek świata, do którego się przyzwyczailiśmy, niekoniecznie będzie stały. Szykujemy się na jeszcze trudniejsze czasy, wiele więc w nas niepokoju i pytań o przyszłość. Pewne jest tylko jedno – człowiek musi wrócić do Boga. Inna droga poprowadzi nas donikąd.

CZYTAJ DALEJ

Zakłócenia programu Radia Maryja były celowe i nielegalne

2024-04-17 13:56

[ TEMATY ]

Radio Maryja

Karol Porwich/Niedziela

O. Tadeusz Rydzyk

O. Tadeusz Rydzyk

Celowe i nielegalne zakłócenia sygnału programu Radia Maryja dnia 10 kwietnia 2024 r. pochodziły z obszaru regionu kaliningradzkiego na terytorium Federacji Rosyjskiej – wyjaśnienia Sekretarza Wykonawczego IGO EUTELSAT.

Sekretarz Wykonawczy IGO EUTELSAT informuje Przewodniczącego KRRiT:

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś przy grobie Jana Pawła II: Dobrą Nowiną jest Osoba!

2024-04-18 08:15

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

@VaticanNewsPL / ks. Paweł Rytel-Andrianik

- Dobrą Nowiną nie jest jakaś historia, nie jest jakaś teoria. Dobrą Nowiną jest Osoba! Chrześcijaństwo rozpoczyna się wtedy, kiedy człowiek spotyka się z Osobą Jezusa Chrystusa. My ludziom opowiadamy bardzo wiele rzeczy, tylko wcale nie prowadzimy ich do spotkania z żywą Osobą – z Jezusem Chrystusem, a to Jezus jest Dobrą Nowiną - mówił kard. Grzegorz Ryś.

O tym, na czym polega ewangelizacja i w jaki sposób przekazuje się wiarę na podstawie Dziejów Apostolskich mówił kard. Grzegorz Ryś w homilii przy grobie św. Jana Pawła II w Watykanie. Duchowny zwrócił uwagę na to, że w ewangelizacji chodzi o to, by nie czekać na to, aż ludzie przyjdą do Kościoła, ale to - my musimy wyjść do nich. My musimy być wcześniej zanim wszyscy inni nadejdą. My musimy wyjść z miłością do wszystkich, których jeszcze nie ma! – podkreślił kaznodzieja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję