Reklama

Niedziela Łódzka

Moje spotkanie z prymasem

Z łódzkim youtuberem, Przemysławem Janiszewskmi, twórcą kanału „Moc w słabości” oraz odtwórcą roli kard. Stefana Wyszyńskiego w filmie Wyszyński – wróg numer jeden rozmawia ks. Paweł Gabara.

Niedziela łódzka 51/2021, str. IV

[ TEMATY ]

wywiad

bł. kard. Stefan Wyszyński

Archiwum prywatne

Wcielenie się w postać kard. Wyszyńskiego to niesamowita przygoda duchowa

Wcielenie się w postać kard. Wyszyńskiego to niesamowita przygoda duchowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Paweł Gabara: Jak to się stało, że zagrał Pan w filmie dokumentalnym prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego?

Przemysław Janiszewski: Rolę w filmie Wyszyński – wróg numer jeden otrzymałem „przypadkiem”, ale że dla nas, ludzi wierzących, nie ma przypadków, to wierzę i ufam, że było to działanie opatrznościowe. Otóż jeden z członków naszej wspólnoty – Wojowników Maryi – Jacek Piotr Tarasiuk jest reżyserem i scenarzystą współpracującym z Telewizją Polską, dla której zrealizował już kilka filmów dokumentalnych. Kilka miesięcy przed rozpoczęciem zdjęć do filmu poprosił mnie, nie zdradzając szczegółów i zamiarów, o selfie w kapeluszu. Wysłałem mu je, a kilka miesięcy później zaprosił mnie na plan zdjęciowy, proponując zagranie roli zarówno młodego ks. Stefana Wyszyńskiego, jak i Prymasa Tysiąclecia. Początkowo odmówiłem, ponieważ nie jestem aktorem, ale Jacek mi nie odpuścił, mówiąc kolokwialnie, co zaowocowało tym, że w październiku 2020 r. spotkaliśmy się na planie zdjęciowym.

Reklama

Kim dla Pana, młodego człowieka, jest Prymas Tysiąclecia?

Zapewne osobą, która może młodych nauczyć samodyscypliny i odpowiedzialności. Szczególnie teraz, kiedy w mediach społecznościowych nieustannie rozlewa się na wszystko i wszystkich hejt. Błogosławiony kard. Stefan Wyszyński znany był z tego, że wymagając od innych, najpierw sam od siebie wymagał, stając się wzorem dla tych, z którymi dzielił codzienność. Wstawał wcześnie rano (godz. 5) i każdą godzinę dnia miał zaplanowaną, rozpisaną i podzieloną między obowiązki. Obecnie młody człowiek jest zaopatrzony w telefon komórkowy, ipoda, laptopa i „apki”, które mu planują dzień i przypominają o obowiązkach, które nie są twórcze z perspektywy rozwoju intelektualno-duchowego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy przygotowując się do odegrania roli kard. Wyszyńskiego, sięgnął Pan do jego zapisków? Na ile pomogły Panu wejść w to wszystko, co on przeżywał?

Muszę się przyznać, że do czasu zagrania roli Prymasa Tysiąclecia sama postać kard. Wyszyńskiego, a zatem i jego zapiski, były mi mało znane. Myślę, że tak, jak większości Polaków. Niestety, my zachwycamy się świętymi, ale nie zawsze potrafimy i chcemy ich słuchać. Dopiero przed rozpoczęciem zdjęć zacząłem przeglądać zarówno filmy dokumentalne, poświęcone postaci kard. Wyszyńskiego, jak i czytać napisane przez niego przemówienia czy też książki, by niejako od wewnątrz – poznać sposób myślenia i wrażliwość serca prymasa. Chciałem wzbudzić w sobie swego rodzaju jego wewnętrzne usposobienie, czyli w miarę możliwości upodobnić się do niego.

W swojej historii życia ma Pan doświadczenie bycia klerykiem? Na ile znajomość życia seminaryjnego pozwoliła Panu wejść w zrozumienie Kościoła, które towarzyszyło kard. Wyszyńskiemu?

Dobre pytanie! Zaraz na początku pracy na planie filmowym zadano mi pytanie: Nie przewrócisz się w sutannie? Zatem od strony praktycznej pobyt w Wyższym Seminarium Duchownym i to, że tam chodziłem w stroju duchownym, ułatwił mi poruszanie się w nim na planie. Gra w filmie była swojego rodzaju „powrotem do przeszłości”, bo choć nie zostałem kapłanem, to jednak w sercu noszę miłość do kapłaństwa. Scenę przyjęcia święceń kapłańskich, w czasie której leżałem krzyżem na posadzce kościoła, w którym obecnie znajdują się doczesne szczątki błogosławionego Prymasa Tysiąclecia, przeżywałem jak rekolekcje. Zimna posadzka, brud, chłód oraz świadomość, że diakon Wyszyński przeżywał swoje święcenia w stanie ciężkiej choroby, która mogła pokrzyżować mu całe jego dalsze życie, było czymś niesamowitym.

Czy beatyfikacja kard. Wyszyńskiego i m. Czackiej jest dla nas znakiem czasu? Jak Pan uważa?

Dwoje błogosławionych, dwie historie i dwa konkretne znaki czasu. Święci lubią chodzić parami, bo Kościół jest wspólnotą. Nikt z nas nie jest w nim samotną wyspą. Zło nieustannie nam wmawia, że sami damy sobie z wszystkim radę, a nie damy. Błogosławiony kard. Stefan Wyszyński uczy nas, że z prawdziwą wolnością jest związana odpowiedzialność, o której dziś niewielu mówi. Idąc dalej, tam, gdzie człowiek wykazuje odpowiedzialność za siebie i innych, jest prawdziwa, bezinteresowna miłość. Widać to pięknie na przykładzie bł. m. Elżbiety Róży Czackiej, która jako osoba niewidoma widziała potrzeby osób ociemniałych i całe swoje życie oddała pracy na ich rzecz. Duchowo doświadczała również nieba, do którego mówiąc ewangelicznie, wchodzi się przez ciasną, ale pewną bramę, którą są uczynki miłosierdzia względem duszy i ciała. Zarówno bł. kard. Stefan Wyszyński, jak i bł. m. Elżbieta Czacka są przykładami na to, że jeśli wszystko postawimy na Maryję, to otrzymamy od Boga dużo więcej, niż jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Dobrze to wiedzieć w kontekście zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.

2021-12-14 07:40

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gorzkie żale z Prymasem Tysiąclecia

[ TEMATY ]

Wielki Post

Gorzkie żale

#NiezbędnikWielkopostny

bł. kard. Stefan Wyszyński

Instytut Prymasowski Stefana Kardynała Wyszyńskiego

Wielki Post to czas szczególnego rozważania Męki Pańskiej. Jakże pomocne w tej praktyce jest nabożeństwo Gorzkich żali. Rozważanie Męki Pańskiej poparte śpiewem trafia do serca słuchacza, rodzi głębokie uczucia, wskazuje, jak wiele uczynił Jezus dla naszego zbawienia.

Spotkałem kiedyś starszego człowieka, który przyszedł do kościoła na Gorzkie żale w niedzielę Wielkiego Postu. Przebył dość długą drogę do kościoła, a droga nie była łatwa. Kiedy wyraziłem podziw dla jego zaangażowania, on powiedział: Proszę księdza, bez Gorzkich żali coś brakowałoby w Wielkim Poście. Gdybym nie przyszedł na Gorzke żale, coś brakowałoby mi w tegorocznym Wielkim Poście".
CZYTAJ DALEJ

„Pochwała monogamii” – nowa nota doktrynalna Dykasterii Nauki Wiary

2025-11-21 13:54

[ TEMATY ]

Dykasteria Nauki Wiary

Vatican Media

Nowa nota doktrynalna Dykasterii Nauki Wiary, tym razem poświęcona monogamicznemu małżeństwu, zostanie zaprezentowana 25 listopada w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej.

Głos zabiorą: prefekt - kard. Víctor Manuel Fernández, sekretarz sekcji doktrynalnej - abp Armando Matteo i prof. Giuseppina De Simone z Papieskiego Wydziału Teologicznego Południowych Włoch. Prezentacja rozpocznie się o godzinie 11.00.
CZYTAJ DALEJ

Kolejne ataki osadników na Zachodnim Brzegu

2025-11-21 17:01

[ TEMATY ]

Zachodni Brzeg

ataki na chrześcijan

@Vatican Media

Palestyna

Palestyna

Nie ustaje przemoc w ostatniej palestyńskiej wiosce zamieszkanej całkowicie przez chrześcijan. „Te akty wandalizmu i przemocy są nie do przyjęcia i wymagają stanowczego potępienia” – podkreśla proboszcz parafii w Taybeh, o. Bashar Fawadleh.

Zniszczone budynki i samochody, podpalenia, szkody w uprawach: przemoc i ataki izraelskich osadników w Palestynie nie ustają. Nie ma już spokoju nawet w Taybeh, niewielkiej wiosce oddalonej o kilka kilometrów na północ od Jerozolimy i na wschód od Ramallah, znanej jako ostatnia palestyńska miejscowość zamieszkana w całości przez chrześcijan. „W ostatnich dniach doświadczyliśmy nowych ataków ze strony osadników” – wyjaśnia mediom watykańskim o. Bashar Fawadleh, pochodzący z Aboud, kolejnej małej wioski w okolicach Ramallah, od 2021 r. proboszcz parafii w Taybeh. W wiosce, liczącej niewiele ponad tysiąc mieszkańców, są aż trzy kościoły: prawosławny, melchicki i obrządku łacińskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję