To pierwsza tego typu inicjatywa, którą udało się zrealizować po długim czasie trwania obostrzeń pandemicznych. Mimo obaw związanych z kolejną falą zachorowań, w przygotowanie misterium zaangażowały się osoby reprezentujące większość grup parafialnych: chór parafialny, scholę dziecięcą, Rycerstwo Niepokalanej, Żywy Różaniec, kandydatów do bierzmowania oraz parafialną grupę dekoratorską. Różnica wieku prowadzących misterium była więc imponująca.
Z historii
Misterium poprzedziła Eucharystia, po której zakończeniu odśpiewano hymn narodowy. Było to bardzo poruszające świadectwo patriotyzmu. Uczestnicy liturgii odśpiewali cztery jego zwrotki i trzeba przyznać, że… „czuć było moc”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nasza modlitwa dla Ojczyzny została także poprzedzona okolicznościowym rozważaniem, podczas którego mieliśmy okazję obejrzeć patriotyczną prezentację o realiach roku 1918 i o dzisiejszej wizji postawy patriotyzmu, a o jej charakterze wymownie świadczyła dekoracja prezbiterium, będąca kompilacją symboliki religijno-patriotycznej. Podczas homilii rozważaliśmy słowa „wolność jest darem, ale i zadaniem”.
Różaniec
Reklama
„Różaniec dla Niepodległej” przewidywał refleksję poetycką oraz myśli związane z poszczególnymi Tajemnicami Światła, przeplatanymi podkładem muzycznym, a także modlitwę wypominkową. Sposób przeprowadzenia misterium odpowiadał myśli przewodniej homilii: ojcowie niepodległości zrobili bardzo wiele, ale efekty ich działalności byłyby dużo mniej skuteczne, gdyby nie entuzjastyczny odbiór i akceptacja zmian w polskich rodzinach i społecznościach lokalnych. To tam pielęgnowano polskość; to tam uczono patriotyzmu, który kosztował daninę krwi, ale także potu i znoju. Stąd też naszą modlitwą różańcową objęliśmy zmarłych z naszych rodzin, bliskich i znajomych; tych, o których (poza Kościołem) nikt nie pamięta oraz wszystkich, którzy poświęcili swoje życie walce i pracy o wolność i suwerenność Ojczyzny.
Trzeba przyznać, że do treści prezentowanych tekstów dopasowana została także forma przekazu – uczestnicy stawali przed nami z pełną powagą i świadomością znaczenia wypowiadanych słów, wykazując szczególną wrażliwość na treści przekazywane „językiem poezji”.
Rota
Podobnie, jak w przypadku hymnu narodowego, momentem wspólnotowej koncentracji stała się Rota odśpiewana na zakończenie. Bardzo wymownie wybrzmiały słowa „Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród”, wyśpiewane nie tylko przez osoby starsze czy w sile wieku, ale także przez uczestniczące w misterium dzieci i młodzież – w sytuacji, gdy ochrona granic tej ziemi wymaga tak wielkiego wysiłku Straży Granicznej, żołnierzy i policjantów.
W modlitwie wzięła udział duża grupa parafian i gości, którzy stworzyli wspaniałą atmosferę modlitwy i patriotyzmu. Stała się ona okazją do doświadczenia „normalności”, której brakowało przez tak długi miniony czas. Dla organizatorów najlepszym podziękowaniem stały się komentarze padające po zakończeniu programu: „było warto”, „dziękujemy” i „nareszcie”.