Reklama

Edytorial

Edytorial

Duchowy rozwój

„Wiara nie jest wyborem odpowiadającego mi programu (...), lecz jest nawróceniem, które przemienia mnie samego”. Joseph Ratzinger

Niedziela Ogólnopolska 40/2021, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu katolików jest przekonanych, że wiara jest jedynie decyzją woli, że wystarczy, iż wierzę na swój sposób i pokładam ufność w Bogu. Wielu też ulega przekonaniu, że wiara jest tym, co uznajemy za prawdziwe, a nie tym, jak postępujemy. Być może dlatego styl życia wielu osób wierzących nie odbiega znacząco od stylu życia niewierzących. Bo wierzący zapominają, że wiara wymaga nieustającej pracy, potrzeby przemiany duchowej, co oznacza często także radykalną przemianę życia. Przypominam sobie trafne słowa Josepha Ratzingera: „Wiara nie jest wyborem odpowiadającego mi programu ani przyłączeniem się do klubu przyjaciół, lecz jest nawróceniem, które przemienia mnie samego”. Zmiana tej miary nie następuje jednak z automatu, nie dokonuje się nagle, ot tak... Potrzebne są czas, spory wysiłek i głęboka świadomość, że wiara jest spotkaniem z Bogiem żywym. Lepiej więc nie wyruszać w taką drogę samemu, tylko poprosić o towarzyszenie kogoś, kto pomoże nam w jej przeżywaniu. Tym kimś może być kierownik duchowy. Zwłaszcza w tych zabieganych, racjonalnych do bólu czasach wzrasta liczba ludzi, którzy takiego kierownika duchowego potrzebują. Pytają: na czym owo duchowe kierownictwo polega?; kto może zostać kierownikiem duchowym, gdzie go szukać, jak sprawdzić, czy naprawdę kogoś takiego potrzebuję? Na te i kilka innych pytań odpowiada na naszych łamach ks. Andrzej Cieślik, proboszcz, od niedawna nasz stały publicysta. Ksiądz Andrzej nie bez racji pisze, że część osób, których wiara była dotąd tradycyjna, powierzchowna, całkowicie odchodzi od Kościoła. „Istnieją też jednak osoby, które starają się pogłębić swoją wiarę. (...) One poszukują doświadczonych w wierze chrześcijan, którzy mogliby im towarzyszyć w duchowym rozwoju” (s. 10-11). Święty Ignacy Loyola powtarzał, że rozeznawanie woli Bożej nigdy nie dokonuje się w samotności, zawsze towarzyszy temu kompetentny kierownik duchowy. Najczęściej to osoba duchowna, ale bywają nimi także ludzie świeccy, jak chociażby słynny Jan Tyranowski, krawiec i mistyk, który był kierownikiem duchowym młodego Karola Wojtyły.

Reklama

Ciągle mam w pamięci godne potępienia praktyki byłego dominikanina Pawła M., który wykorzystywał swoją pozycję kierownika duchowego do krzywdzenia ludzi... Duchowe towarzyszenie to nie terapia prowadzona w sekciarskim stylu, z nieomylnym guru w roli głównej, który decyduje o życiowych wyborach swoich podopiecznych. Kierownik duchowy ma uczyć życia zgodnego z wolą Bożą, bez narzucania swej woli. Ma pomóc w zrozumieniu, że w duchowym rozwoju istotne jest odrzucenie przekonania, iż to, jak żyjemy, to jedno, a to, w co wierzymy, to drugie. Trzeba pamiętać, że każdy rozwój zakłada przemianę, a praktykowanie wiary to nie tylko pobożne praktyki – które z czasem mogą się stać jedynie rytuałami odprawianymi dla świętego spokoju – ale też rozwój w wierze, który ma doprowadzić do życia w pełni chrześcijańskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Posiadanie kierownika duchowego oznacza zgodę, że ktoś patrzący z innej, szerszej perspektywy będzie dokonywać korekty naszego postępowania albo sposobu myślenia. Myślę, że podobnie należy pojmować tak emocjonalnie komentowaną w mediach zbliżającą się wizytę polskich biskupów w Watykanie. O to, czy rzeczywiście hierarchowie zostali wezwani przez papieża w trybie pilnym w celu rozliczenia z zaniedbań, czego mogą się spodziewać w Rzymie i czym w ogóle jest wizyta ad limina, zapytałem bp. Krzysztofa Nitkiewicza, ordynariusza sandomierskiego. Odpiera on sensacyjne spekulacje, które narosły wokół tego wydarzenia. Nie pozwólmy na to, aby ci, którzy nie rozumieją Kościoła lub go po prostu nie lubią, narzucali nam swoją narrację. Jako ludzie świadomi wiary i kochający Kościół dobrze wiemy, że to Duch Święty, obecny w Kościele, jednoczy go we wspólnocie i nieustannie odnawia. „Mamy razem słuchać Ducha Świętego, siebie nawzajem i ze sobą rozmawiać (...) – mówi bp Nitkiewicz – ale nie aspirować do stworzenia katolickiego parlamentu (...), który wywracałby do góry nogami doktrynę” (s. 14-16).

Warto wciąż kształtować świadomość wiary tak, by moje wyznanie: „wierzę”, nie przerodziło się w subiektywne: „wierzę po swojemu”, w to, co mi odpowiada, lecz było przeżywane i doświadczane w zgodzie z nauczaniem Kościoła. Ono nie jest teorią, ale opiera się na wierności Słowu Bożemu.

2021-09-28 11:23

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Grabowski: pobożność rodzi się z wiary

– Kiedy człowiek żyjący „po swojemu” spotka człowieka żyjącego „po Bożemu”, wtedy jak Tomasz z niedowiarka może się stać wierzącym – powiedział ks. Jarosław Grabowski. 18 czerwca redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” poprowadził rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego.

Ks. Grabowski podkreślił, że Maryja uczy nas spotykać się z Bogiem w codzienności. Za św. Pawłem VI powtórzył, że jest Ona „doskonałą chrześcijanką i najwspanialszym przykładem życia ewangelicznego”. – To znaczy, że każdy z nas, każdy poszukujący wzorca autentycznej pobożności, może wpatrywać się w Ciebie, Matko – wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Czy kobiety w ciąży muszą w Środę Popielcową i Wielki Piątek zachowywać post ścisły?

[ TEMATY ]

post

bp Adam Bałabuch

tasha/pixabay.com

Czy kobiety w ciąży muszą w Środę Popielcową i Wielki Piątek zachowywać post ścisły? Czy stan błogosławiony, w którym kobieta powinna szczególnie dbać o siebie i swoje dziecko, zwalnia ją z tego obowiązku? - Matka sama musi podjąć decyzję o przestrzeganiu postu ścisłego - tłumaczy KAI bp Adam Bałabuch, przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP.

Zarówno Kodeks Prawa Kanonicznego jak i inne przepisy Episkopatu Polski nie wyjaśniają jednoznacznie kwestii dyspensy od postu ścisłego dla kobiet w ciąży i karmiących piersią. Zdania duchownych na ten temat bywają podzielone. Niektórzy tłumaczą, że "ciąża to nie choroba", tylko stan błogosławiony, dlatego należy pościć, chyba, że lekarz zaleci inaczej. Inni podkreślają, że z postu zwolnione są osoby poniżej 14 roku życia, a więc i nienarodzone dzieci, którym pożywienia dostarczają matki.

CZYTAJ DALEJ

Słodko - gorzka wspólnota

2024-03-29 15:18

Dziar

Tę nazwę dla duszpasterstwa osób rozwiedzionych i żyjących w związkach niesakramentalnych zaproponował ks. Marian Fatyga, opiekujący się środowiskiem od 2023 roku.

- Chodzi o dużo gorzkich doświadczeń osłodzonych myślą, że i dla nas, mimo sytuacji, w jakiej się znajdujemy jest nadzieja, że nie jesteśmy straceni w oczach Boga – mówi Niedzieli Anna Wira, która wraz z mężem Piotrem jest we wspólnocie od 2002 roku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję