Reklama

Niedziela w Warszawie

W Ramionach Ojca

Wspólnota w Kościele i dla Kościoła, miejsce, w którym formacja i służba są jak dwa skrzydła unoszące na spotkanie z Ojcem. Od 10 lat taką przestrzeń udaje się budować w sanktuarium św. Andrzeja Boboli.

Niedziela warszawska 36/2021, str. V

[ TEMATY ]

Sanktuarium św. Andrzeja Boboli

Archiwum Wspólnoty

Wakacyjne obozy to czas umacniania braterstwa we Wspólnocie Dom w Ramionach Ojca

Wakacyjne obozy to czas umacniania braterstwa we Wspólnocie Dom w Ramionach Ojca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwie godziny mijają im nie wiadomo kiedy. Co tydzień modlą się uwielbieniem, słuchają i dzielą się Słowem, a na koniec modlą się za… Warszawę, która jest bardzo bliska ich sercu. Kto uczestniczył w uwielbieniach prowadzonych przez charyzmatyczną Wspólnotę Dom w Ramionach Ojca wie, że nie brakuje w nich elementów pełnych ekspresji, jak np. tańca z flagami.

Cztery piony

– Po doświadczeniach z rożnych wspólnot wiedziałam, że musi posiadać ona trzy filary, „piony” podtrzymujące DOM (zob. Za 4, 9-10 – przyp. MZ): po pierwsze adoracja, czyli czas na indywidualne spotkanie z Bogiem, bo bez osobistej relacji z Nim długo nie pociągniemy – mówi Maria Kastyak, liderka wspólnoty oraz prezes zarządu powstałej przy wspólnocie Fundacji „Back Home”. – Druga rzecz to wspólne uwielbienie, wraz z braćmi i siostrami. Trzeci to ewangelizacja, czyli wyjście na zewnątrz i prowadzenie innych do Ojca. Jeśli któregoś elementu zabraknie, to wspólnota zgaśnie. Z czasem zobaczyliśmy, że konieczny jest także czwarty „pion” – braterstwo, które obecne jest w każdym z pozostałych elementów. Dzięki niemu możemy budować wspólnotę i naśladować Jezusa w miłości do drugiego człowieka – dodaje liderka wspólnoty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co na kolację?

Reklama

Od maja 2011 r. grupa kilku osób rozpoczęła cotygodniowe spotkania, rozeznając, jak ma wyglądać wspólnota, którą chcieli powołać do istnienia. Cały dzień pościli. – Ok. 14.00 chłopaki zaczynali dzwonić i pytać, co mają przynieść na kolację – śmieje się Maria. – Modliliśmy się około dwóch godzin, później jedliśmy najlepszą kolację na świecie i rozmawialiśmy o tym, jaka wspólnota ma powstać, dla kogo, jaki ma mieć charyzmat, jak ma się nazywać etc.

Po pół roku uczestnicy spotkań odbyli kurs Alpha, który daje podstawy o tym, czym jest życie chrześcijańskie. Dzisiaj każdy, kto chce dołączyć do wspólnoty, wchodzi do niej właśnie po odbyciu takiego przygotowania.

Pierwszy rok formacji wprowadza w realizację swojego chrześcijaństwa na sposób katolicki. Następnie uczestnik wybiera, w jakiej diakonii chce dalej rozwijać swoje życie wiarą.

– Do wspólnoty przychodzą konkretne osoby, które wnoszą swoje talenty i tak struktura domu poszerza się. W poszczególnych „pionach” powstają kolejne diakonie, np. modlitwy wstawienniczej, ale też tańca z flagami, malowania, pisania ikon. Bo to, co zabija naszą modlitwę, to nuda, a jeżeli praktykujemy ją tak, jak sami spędzamy czas, to łatwiej jest nam słuchać Bożego głosu – zauważa Maria Kastyak.

Nasze miejsce

„Dom” to rodzina wielodzietna i wciąż w rozwoju... Należy do niej 110 osób dorosłych i między 40 a 50 dzieci. A tylko w ciągu ostatnich miesięcy urodziło się ośmiu nowych „DOMowników”. Wśród nich – narodzona 6 sierpnia Anielka, córeczka Ani i Piotra.

Osobista relacja z Jezusem jest bardzo ważna dla Ani, ale bez wspólnoty ciężko byłoby o gorliwość. – Formacja we wspólnocie pomaga też w modlitwie małżeńskiej oraz w budowaniu szacunku dla naszej odmienności. Bo zazwyczaj to, co mi bardzo pasuje w naszej wspólnocie, jest zupełnie nie po drodze Piotrkowi i na odwrót. Dla naszego małżeństwa wspólnota to nasze miejsce w świecie i w Kościele – podsumowuje Anna.

Informacje o spotkaniach, uwielbieniach i możliwości dołączenie do wspólnoty na stronie: https://wspolnotadom.pl .

2021-08-31 12:09

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Władza, która realizuje się w służbie

W sanktuarium św. Andrzeja Boboli bp Rafał Markowski udzielił święceń kapłańskich diakonowi Mikhailowi Tkalichowi, jezuicie przynależącemu do Regionu Rosyjskiego Jezuitów.

W homilii warszawski biskup pomocniczy nawiązał do wieczernika i momentu ustanowienia w nim Eucharystii. Podkreślił, że to był czas, kiedy misja Chrystusa dobiegła końca, praca została ukończona, nastąpił koniec kazań i kres cudów, zostały zakończone pouczenia i definitywnie spełniły się wszelkie proroctwa.
CZYTAJ DALEJ

„Czułam respekt przed ks. Sopoćko”

Niedziela szczecińsko-kamieńska 7/2005

[ TEMATY ]

bł. ks. Michał Sopoćko

Archiwum Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego

Ks. Sopoćko nie od razu był przekonany o prawdziwości objawień św. s. Faustyny. Jednak po dłuższej obserwacji i głębokim namyśle doszedł do przekonania, że jej wizje są autentyczne.

W Dzienniczku św. s. Faustyny zapisane są takie oto słowa Jezusa, określające jej spowiednika - ks. Michała Sopoćko: „Jest to kapłan według serca mojego, miłe mi są wysiłki jego. Widzisz, córko moja, że wola moja stać się musi, a to, com ci przyobiecał, dotrzymuję. Przez niego rozsiewam pociechy dla dusz cierpiących, udręczonych; przez niego upodobało mi się rozgłosić cześć do miłosierdzia mojego, a przez to dzieło miłosierdzia więcej dusz do mnie się zbliży, aniżeliby on dzień i noc rozgrzeszał aż do końca życia swego, bo tak pracowałby tylko do końca życia, a przez dzieło to pracował będzie do końca świata” (nr 1256).
CZYTAJ DALEJ

Ogólnopolskie spotkanie Ruchu Wojowników Maryi: Musimy wchodzić cały czas na drogę walki dobra ze złem

2025-02-15 19:21

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Nowy Sącz

#Tarnów

Diecezja Tarnowska

„Koniec degeneracji ludzkości może nastąpić tylko dzięki ustawicznemu odrodzeniu duchowemu, co dokonuje się mocą głębokiego życia sakramentalnego, mocą Słowa Bożego, mocą Bożej łaski, która pokonuje w nas grzech i wszelkie jego skutki” - nauczał biskup tarnowski Andrzej Jeż w czasie ogólnopolskiego spotkania Ruchu Wojowników Maryi w Nowym Sączu, które odbyło się w sobotę 15 lutego pod hasłem „Przesianie. Czy jesteś gotowy?”.

Te jednodniowe rekolekcje dla mężczyzn zgromadziły tym razem około pięciu tysięcy osób. Spotkanie rozpoczęła procesja różańcowa w intencji wynagradzającej za grzechy. Zgromadzeni wyruszyli z nowosądeckiego Rynku i dotarli do kościoła Matki Bożej Niepokalanej - sanktuarium św. Rity, gdzie wysłuchali świadectwa, a następnie uczestniczyli w uroczystej Mszy Świętej, modlitwie i adoracji Najświętszego Sakramentu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję