Świątynia dedykowana patronowi studentów i ludzi gór została zbudowana w samym centrum osiedla im. Juliusza Słowackiego. Chociaż znajduje się nieopodal miasteczka akademickiego, większość jej mieszkańców stanowią ludzie starsi. Przez 23 lata istnienia parafii zbudowali prawdziwą wspólnotę, w której wzorem patrona niestrudzenie wędrują „ku górze”. Prowadzą ich tam kolejni proboszczowie, z budowniczym ks. Leszkiem Szubą i obecnym ks. Krzysztofem Podstawką.
Wielkie dzieło
Reklama
Pokonując wiele trudności, na kamieniu węgielnym z sanktuarium Czarnej Madonny we włoskiej Oropie, poświęconym przez Jana Pawła II, wierni wznieśli piękną świątynię, którą 22 sierpnia oddali Bogu na własność. W 120. rocznicę urodzin bł. Piotra Jerzego, w duchowej łączności z jego polską krewną, siostrzenicą Wandą Gawrońską, zgromadzili się na modlitwie pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika. – Dziękujemy biskupom, kapłanom i darczyńcom, dzięki którym mamy parafię i piękny kościół – powiedzieli na początku uroczystości przedstawiciele parafii, pamiętając o wszystkich, którzy modlitwą, ofiarą i pracą zbudowali wspólnotę i świątynię. – Bogu niech będą dzięki za to, co wypracowaliśmy własnymi rękoma, a czego nie bylibyśmy w stanie osiągnąć, gdyby On nam nie pobłogosławił – dopowiedział proboszcz ks. Krzysztof Podstawka, kierując szczególne słowa wdzięczności do swojego poprzednika ks. Leszka Szuby. – Życzę nam wszystkim, abyśmy pozostali wierni Chrystusowi w Jego Kościele, szli drogą Ewangelii i spotkali się w niebie. Jak mawiał nasz patron: „Zawsze ku górze”. Tam, u Boga, jest nasz cel – powiedział ksiądz proboszcz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Życie i wiara
Nawiązując do patrona bł. Piotra Jerzego Frassatiego, abp Budzik podkreślił, że nie wahał się pójść za Chrystusem w trudnych dla wiary i Kościoła czasach. Przywołując słowa Jana Pawła II, który beatyfikował studenta z Turynu, metropolita zwrócił uwagę, że „życie Piotra Jerzego było zupełnie normalne, ale właśnie na normalności życia i wiary, splecionych razem, polega oryginalność jego osobowości, która wciąż zachęca do naśladowania, zwłaszcza w pełnym miłości poświęceniu ludziom ubogim i potrzebującym, w fascynacji pięknem i sztuką, w zamiłowaniu do sportu i gór. Całkowicie pogrążony w Bożej tajemnicy, całkowicie oddany w służbie bliźniemu – tak można pokrótce określić jego pobyt na ziemi”. Taki patron jest cennym wzorem do naśladowania we współczesnych czasach, gdy wiele osób staje w obliczu pokus i ucieczki od Chrystusa i Kościoła. – W zamieszaniu, jakie panuje wokół nas, w obliczu upadku autorytetów łatwo się zagubić, łatwo zwątpić. Tym bardziej trzeba pogłębiać wiarę i umacniać się, by odróżnić prawdę od fałszu, dobro od zła, słowa życia od manipulacji – powiedział abp Budzik. – Wpatrujmy się w przykład wspaniałego patrona, który wciąż przypomina, że świętość to droga dla każdego człowieka – zaapelował.
Dziękując Bogu za to, że daje ludziom piękne pragnienia i wskazuje drogę ich realizacji, abp Budzik podziękował tym wszystkim, którzy zrealizowali wielkie dzieło budowy świątyni. – Dziękujemy współpracownikom duchownym i świeckim, zaangażowanym w tworzenie wspólnoty miłości i wiary oraz w budowę świątyni, którzy przyłożyli rękę i serce do tego wielkiego dzieła – powiedział ksiądz arcybiskup.