Według statystyk policyjnych, od stycznia do listopada 2020 r. w Polsce na swe życie targnęły się 4742 osoby – o 98 mniej niż w analogicznym okresie 2019 r. Zjawisko spadku jest zauważalne nieznacznie od 2013 r., ale wyraźniej widać je w ostatnim czasie. Wydawać by się mogło, że czas pandemii COVID-19 powinien raczej sprzyjać wzrostowi tendencji samobójczych, choćby ze względu na upadek wielu firm i niepewną sytuację ekonomiczną. Skąd zatem zjawisko mniejszej liczby samobójstw?
Reklama
Odpowiedź daje prof. Brunon Hołyst, prezes Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego, który dowodzi, że w sytuacjach nadzwyczajnych, takich jak wojny, kryzysy ekonomiczne itp., samobójstwa wykazują tendencję degresji, problemy indywidualne są bowiem przesłonięte problemami społecznymi, ludzie skupiają się bardziej na tym, co wokół nich się dzieje niż na sobie samych. Tendencja ta jest obserwowana na całym świecie. W czym tkwi szkopuł? W tym, że kiedy minie zagrożenie pandemią, liczba samobójstw z pewnością się podniesie – ale to niejedyny problem. Polskie statystyki wskazują, że podczas gdy między 2013 a 2020 r. liczba zamachów samobójczych zakończonych zgonem zmniejszyła się o 15%, w analogicznym okresie o 40% wzrosła liczba prób samobójczych. W 2013 r. na swoje życie targnęło się 8575 osób, co skończyło się zgonem w 6101 przypadkach, w 2020 r. natomiast zamach samobójczy podjęło 12 013 osób, z czego zgonem zakończyło się 5165 prób.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Samobójstwo to jednak nie tylko liczby – to konkretni ludzie, od dzieci po seniorów, którzy z różnych przyczyn decydują się zakończyć swoje życie i którzy wcześniej dają tego czasami niezwykle czytelne sygnały, ale z niewiadomych przyczyn nie potrafimy czy nie chcemy ich odczytać. – Wiele osób, zanim zdecyduje się na popełnienie samobójstwa, wcześniej mówi innym o swoich problemach – podkreśla Anna Morawska-Borowiec, prezes Fundacji „Twarze depresji”. – Ich komunikaty są, niestety, zagłuszane przez otoczenie, które np. nie dopuszcza możliwości zachorowania na depresję w swojej rodzinie. Depresja jednak, wbrew pozorom, nie jest najczęstszym powodem samobójstw. Najczęściej jako przyczyny podejmowanych zamachów na własne życie wymienia się chorobę psychiczną lub zaburzenia psychiczne, zawód miłosny, nieporozumienia rodzinne bądź przemoc w rodzinie, nieuleczalną chorobę. Coraz częściej przyczyną podjęcia decyzji o samobójstwie jest nagła utrata źródła utrzymania.
Co zatem możemy zrobić? Jak reagować? Rozwiązanie wydaje się banalnie proste – badania potwierdzają bowiem, że tym, co stanowi czynnik ochronny, jest rozmowa, która we współczesnym świecie ma bardzo duże znaczenie. Ważne jest również, by osoby potrzebujące pomocy trafiały do miejsc, w których będą mogły otrzymać fachową opiekę. Informacji na ten temat można zasięgnąć m.in. na stronie Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego. Wsparcia można również szukać pod numerami Telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111 lub liniiwsparcia.pl : 800 70 2222.