Reklama

Szczyt szczytów

Przez ostatnie miesiące współczułem p. Pawłowi, bo to jedyny człowiek mający styczność z restauratorstwem, którego znam. Jego żona ze swoim bratem prowadzą od kilku lat restaurację, a w czasie COVID-19 ta branża ucierpiała najbardziej. Na wiosnę tego roku aż głupio mi było pytać: „jak sobie dajecie radę?”, bo wiadomo było, że rady sobie nie dają...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlatego wcale nie dziwi, że obecnie ceny w restauracjach są dalekie od tego, co pamiętałem, choć w lokalach jadałem raczej rzadko – raz, dwa razy do roku, zwykle na wakacjach. W tym roku podczas urlopu zajrzeliśmy ze znajomymi do kilku restauracji, ale po przejrzeniu kart – pierogi kosztowały od 25 do 33 zł za 8 sztuk – postanowiliśmy wesprzeć raczej segment cateringu i kupiliśmy u lokalnego producenta po 16 zł za 14 sztuk w opakowaniu. Otóż przy tych pierogach ktoś zapytał: a czy wiecie, że w tym roku przypada 80. rocznica śmierci św. Maksymiliana Kolbego?

Można pomyśleć, że to obrazoburcze zaczynać od pierogów, by dojść do męczeńskiej śmierci. Sam miałem takie obawy, ale rozwiało je jedno wspomnienie, o którym nieco później. Ofiara o. Maksymiliana – świadomy i dobrowolny wybór najstraszniejszej ze śmierci, jaką jest śmierć głodowa, w której desperacko walczący o przeżycie organizm zjada sam siebie, a wszystko po to, by w imię miłości Boga ocalić życie bliźniego – to szczyt heroizmu, o którym powinniśmy zawsze pamiętać, szczycić się nim, bo pokazuje, do jakiego poświęcenia zdolny jest człowiek. Pod jednym warunkiem: o ile człowiek jest zjednoczony z Bogiem. Tylko „w tym towarzystwie” stać nas na wszystko, co najlepsze, i nic nie jest straszne. Tylko dzięki zjednoczeniu z Bogiem św. Maksymilian był zdolny wejść na najwyższy ze szczytów.

W latach 90. zostałem wysłany na konferencję prasową do franciszkańskiego centrum w Harmężach. Uczestniczył w niej jeden z byłych więźniów, który znał z obozu św. Maksymiliana. Opowiadał on, jak ten święty w kolejce po obozową zupę z brudnych brukwi, podobnie jak inni, ustawiał się tak, by dostać najbardziej pożywną porcję. Później jednak ważniejszy był dla niego Bóg i człowiek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-08-03 11:46

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Portugalia/ Otwarto największą żywą szopkę w Europie

2025-12-15 07:14

[ TEMATY ]

szopka

szopka

Presepio Vivo de Priscos/FB

W niedzielę w Priscos, na przedmieściach Bragi, w północno-zachodniej Portugalii, zainaugurowano największą żywą bożonarodzeniową szopkę Europy. Znajduje się ona na powierzchni ponad 30 tys. metrów kw. prezentując ponad 90 scen biblijnych.

W największej żywej szopce bierze udział ponad 800 osób ubranych w stroje postaci biblijnych z różnych okresów historycznych. Zaprezentowano tam także zwyczaje żydowskie, babilońskie, asyryjskie i rzymskie.
CZYTAJ DALEJ

Za przyczyną bł. Rodziny Ulmów módlmy się za abp. Józefa Michalika

2025-12-15 11:18

[ TEMATY ]

abp Józef Michalik

bł. rodzina Ulmów

BP KEP

Abp Józef Michalik

Abp Józef Michalik

Drodzy Diecezjanie, z serca zachęcamy do dalszej, wytrwałej modlitwy w intencji abp. Józefa Michalika, prosząc Boga o zdrowie, siły i cierpliwość w chorobie. Niech nasza modlitwa będzie znakiem jedności i duchowego wsparcia.

Od najbliższego poniedziałku, w nowennowej (dziewięciodniowej) modlitwie, polecajmy abp. Józefa wstawiennictwu bł. Rodziny Ulmów, ufając, że Bóg udzieli mu potrzebnych łask za ich przyczyną.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję