Reklama

Niedziela Świdnicka

Pokazać to, czego jeszcze nie było

Choć talent malarski odkrył dopiero na emeryturze, to już zdążył zdobyć uznanie – nawet za granicą.

Niedziela świdnicka 30/2021, str. VI

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

Hubert Gościmski

Podczas otwarcia wystawy w Klubie Bolko

Podczas otwarcia wystawy w Klubie Bolko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podejmował się pracy kowala, traktorzysty, szklarza czy budowlańca. W Świdnickim Ośrodku Kultury przez 20 lat pracował na stanowisku starszego rzemieślnika oraz brygadiera sceny. Bohater naszego felietonu od kilkudziesięciu lat związany jest ze Świdnicą. Mimo, że ukończył 91 lat można go spotkać w świdnickiej katedrze, gdzie nadal gorliwie i systematycznie pomaga zbierać kolektę mszalną. Obecnie realizuje także swoje pasje artystyczne.

Lekarz niepotrzebny

Maksymilian Wnęk przyszedł na świat 6 stycznia 1930 r. w Lipnicy Górnej i jest najstarszym synem spośród siódemki rodzeństwa. Życie w rodzinnej miejscowości było skromne, pracowite, choć nie brakowało chwil zapadających w pamięć. Również na emeryturze jego życie jest pasjonujące.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pan Maksymilian z uśmiechem na twarzy powtarza, że wystarczy modlitwa oraz dobre uczynki a lekarz staje się niepotrzebny. Chętnie dzieli się z rozmówcami historiami ze swojego życia, które potwierdzają, jak wiele zawdzięcza wierze i modlitwie. Jedna z takich opowieści dotyczy czasów, gdy pracował w teatrze. Podczas przygotowywania sceny do występu uległ spektakularnemu wypadkowi, ale jak sam zaświadcza, tylko modlitwa uchroniła go od trwałego kalectwa. Jego świadectwo przyczyniło się nawet do nawrócenia jego ówczesnego przełożonego. – Gdy opowiedziałem mu tę historię, to potem w niedzielę zauważyłem go w kościele – wspomina z dumą.

Reklama

– Jak Bóg da, tak będzie, a lekarz mi niepotrzebny – w tym najchętniej powtarzanym przez pan Maksymiliana zdaniu, streszcza się jego pełna ufności w Bożą moc postawa życiowa. Jak sam przyznaje, tylko dzięki wierze i modlitwie przezwyciężał kolejne sytuacje kryzysowe i choroby jakie mu zagrażały.

Samorodny talent

Podczas pracy w Świdnickim Ośrodku Kultury pan Maksymilian parokrotnie pomagał w przygotowywaniu przeglądów malarskich. Wpatrywanie się w wystawione obrazy wzbudziło w nim chęć zaprezentowania swoich umiejętności. Okazja pojawiła się na emeryturze, gdy wolnego czasu zwykle jest trochę więcej. W 1994 r. stworzył pierwsze prace: jedna przedstawiała Góry Szwajcarskie jesienną porą, a druga – protestancką świątynię Wang w Karpaczu. Zostały one wyeksponowane w Klubie Bolko w Świdnicy. Jak wspomina bohater naszej opowieści, po pewnym czasie zgłosił się do niego dyrektor ośrodka kultury z niemieckiego Biberach i chciał zakupić owy obraz z kościołem. Fakt, że ktoś docenił tę twórczość, był dla niego motywujący i zachęcił do tworzenia kolejnych dzieł. Już dwa lata później zdobył wyróżnienie za obraz przedstawiający róże w wazonie na czarnym tle. Natomiast w 2006 r. został laureatem Nagrody Głównej na 4. Dolnośląskim Przeglądzie Plastyki Nieprofesjonalnej.

– Pejzaże są dla mnie najlżejsze, większe wyzwanie stanowią dla mnie elementy architektury; najczęściej maluję świątynie. Dawniej proces tworzenia obrazu był dość długi, ale kiedyś dostałem w nagrodę książkę sztuki malarskiej, która podpowiedziała mi wiele sprytnych rozwiązań. Obecnie namalowanie jednego obrazu zajmuje mi ok. 3 dni, chyba że jest bardziej wymagający, to wtedy 4-5 – mówi pan Maksymilian.

Reklama

Bogate doświadczenie zawodowe pan Maksymilian wykorzystuje także do naprawiania rzeźb. Odnowił wiele figur, m.in. ze świdnickiej parafii św. Józefa, kościoła św. Aniołów Stróżów w Wałbrzychu. Obecnie podejmuje się renowacji figur przebywających w prywatnych rękach, a na giełdach staroci wypatruje zniszczone rzeźby, którym później przywraca dawny blask. Pan Maksymilian dodaje, że chętnie podejmie się naprawy każdej figury i zachęca do kontaktu poprzez numer telefonu: 538 821 245.

Kwiaty z puszek

25 czerwca w świdnickim Klubie Bolko odbył się wernisaż najnowszej wystawy bohatera naszej opowieści, zatytułowany: Metaloplastyka Maksymiliana Wnęka. Większą część prac stanowią artystyczne wyobrażenia kompozycji kwiatowych – na tych dziełach sztuki rozpoznamy róże, tulipany czy stokrotki.

– Do stworzenia takiego dzieła wykorzystuję metalowe puszki, które potem maluję. Czasami przydają się pestki z wiśni, które pofarbowane na czerwono przypominają owoce np. jarzębu dalekowschodniego – mówi autor. – Pomysł na stworzenie kwiatów w formie metaloplastyki przyszedł mi do głowy którejś nocy minionego roku. Wszyscy mnie pytają: „Gdzieś to widział?”, a ja im odpowiadam, że nigdzie. Jakby gdzieś już coś takiego było, to bym nie tworzył. Bo w sztuce trzeba pokazywać to, czego jeszcze nie było – stwierdza.

Przez najbliższe dwa miesiące część jego prac można oglądać w Klubie Bolko w Świdnicy.

2021-07-20 10:24

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Góra Igliczna. Najświętsza Maryja Panna - Przyczyna naszej radości

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

góra Igliczna

Matka Boża Śnieżna

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Matka Boża Śnieżna - Przyczyna naszej Radości - Góra Igliczna

Matka Boża Śnieżna - Przyczyna naszej Radości - Góra Igliczna

W malowniczym zakątku południowo – zachodniej Polski, w Sudetach, na terenie diecezji świdnickiej, pod samym szczytem Góry Iglicznej, skąd rozpościera się przepiękna panorama na Góry Bystrzyckie, Orlickie, a w oddali również na Stołowe i Sowie oraz wspaniały widok na Masyw Śnieżnika i Kotlinę Kłodzką, w późnobarokowej świątyni z końca XVIII w., króluje Matka Boża czczona jako Przyczyna Naszej Radości „Maria Śnieżna”.

Dzieje Sanktuarium sięgają czasów, kiedy to Śląsk należał do Austrii, a ludność Ziemi Kłodzkiej pielgrzymowała do austriackiego sanktuarium Matki Bożej w Mariazell. W 1742 roku, w wyniku działań wojennych hrabstwo kłodzkie przechodzi pod panowanie Prus. Dla ówczesnych mieszkańców tego regionu Kotliny Kłodzkiej pojawiają się trudności z przekroczeniem granicy austriacko – pruskiej, celem pielgrzymowania do sanktuarium w Mariazell. Wówczas to mieszkaniec wioski Wilkanów, miejscowości u podnóża Góry Iglicznej, Krzysztof Veit, wracając w 1750 r. z pielgrzymki do Mariazell, przyniósł jako pamiątkę, wykonaną z drewna lipowego, ludową kopię figury Matki Bożej z alpejskiego sanktuarium. Za zgodą swojego brata, mężczyzna mieścił figurę na stoku Góry Iglicznej, gdzie znajdowało się ich pole. Nikt wtedy nie myślał o budowie sanktuarium. Ustawiona pod konarem rozłożystego buka figurka, miała jedynie przypominać austriackie sanktuarium w Mariazell.
CZYTAJ DALEJ

Apostoł Armenii

Niedziela Ogólnopolska 39/2024, str. 20

[ TEMATY ]

patron

commons.wikimedia.org,

Święci Juda Tadeusz i Bartłomiej jako pierwsi ewangelizowali tereny Armenii, ale to dzięki św. Grzegorzowi Oświecicielowi chrześcijaństwo stało się tam religią panującą.

Życiorys Grzegorza pełen jest luk, które uzupełniają legendy. Miał on być synem księcia Armenii, który wraz z całą rodziną został zamordowany w wyniku walki o władzę. Ocalał jedynie Grzegorz, którego mamka w porę wywiozła do Cezarei Kapadockiej. Tam wychował się w wierze chrześcijańskiej. Był gorliwy, chciał się poświęcić Bogu, ale nakłoniono go do małżeństwa, by zachować ród. Z tego związku narodziło się dwóch synów, którzy wykazali się pobożnością godną swojego ojca. Wkrótce żona Grzegorza poświęciła się na służbę Bogu, a on sam wrócił do Armenii.
CZYTAJ DALEJ

Działalność rządu USA zostanie zawieszona? Trump: winni Demokraci

2025-09-30 19:49

[ TEMATY ]

Donald Trump

shutdown

zawieszenie działalności

rząd USA

demokraci

PAP

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że zawieszenie działalności rządu (shutdown) jest prawdopodobne i obarczył za to winą Demokratów. Możliwe, że ze względu na panujący w Kongresie impas shutdown rozpocznie się o północy w środę (godz. 6 rano w Polsce).

- Nic nie jest nieuchronne, ale powiedziałbym, że to jest prawdopodobne, bo (Demokraci) chcą dać opiekę zdrowotną nielegalnym imigrantom, co zniszczyłoby opiekę zdrowotną dla wszystkich innych - oświadczył Trump, odpowiadając na pytania dziennikarzy w Białym Domu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję