Reklama

Aspekty

Pielgrzymi trud

Chcemy podtrzymać tradycję i po raz kolejny wpisać się w doroczną pielgrzymkę na Jasną Górę – mówi diecezjalny duszpasterz rolników ks. Paweł Mydłowski.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 26/2021, str. VI

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

B. Sztajner/Archiwum Niedziela

Tegoroczna pielgrzymka rolników choć odbędzie się w innej formie, to jej sens będzie ten sam

Tegoroczna pielgrzymka rolników choć odbędzie się w innej formie, to jej sens będzie ten sam

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już 2 lipca rozpocznie się 38. Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę, organizowana przez Duszpasterstwo Rolników Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej.

Jest nowość

Reklama

– Dwa pierwsze dni będą jednoetapowe. Każdy będzie liczył ok. 20 km. Pierwszy wyruszy tradycyjnie z sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Otyniu do miejscowości Lubięcin, drugi – ze Sławy i zakończy się w sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia we Wschowie, gdzie na wrzesień zaplanowano koronację wizerunku wschowskiej Pani Pocieszenia. Od 4 lipca wchodzimy w 9-dniową sztafetę. To nowość, jeśli chodzi o naszą tegoroczną pielgrzymkę. Sztafeta przejdzie trasą pielgrzymki, którą szliśmy dotychczas – akurat tutaj nic się nie zmienia. Każdego dnia będą szli kapłani i będzie możliwość dołączenia do nas, by przejść z nami pół dnia czy cały dzień. Istnieje też możliwość, by w okolicach danego etapu wynająć nocleg i kontynuować z nami pielgrzymkę następnego dnia. Zapisy na sztafetę pod adresem e-mail: pielgrzymka2021@gmail.com lub na Facebooku – mówi ks. Paweł Mydłowski. – Jeśli chodzi o sztafetę, to będziemy poruszać się jak normalni piesi, nie jak pielgrzymka, czyli pod prąd. W tym roku nie mamy też swojej kuchni, posiłki będą zamawiane z zewnątrz. Dlatego pójdziemy mniejszą grupą osób, by zapewnić uczestnikom odpowiednie warunki. Wytyczne Głównego Inspektoratu Sanitarnego są restrykcyjne, co zrozumiałe, bo wszyscy troszczymy się o zdrowie w czasie pandemii. Ostatni etap zaczynamy 12 lipca z Truskolas do Częstochowy. Wyjście o godz. 6, etap liczy 22 km, kończymy ok. południa na Jasnej Górze. Pielgrzymkę zakończymy jak co roku o 21 Apelem Jasnogórskim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Inna forma

Pielgrzymka to czas naładowania duchowych akumulatorów, rekolekcje w drodze, dla wielu to też czas urlopów. Trwająca pandemia znacznie ograniczyła dotychczasowe formy pielgrzymowania, nie tylko gdy chodzi o Pieszą Pielgrzymkę Rolników na Jasną Górę, jednak sens pielgrzymowania się nie zmienił. – Pielgrzymka to zawsze trud, to wyrzeczenie, to wyjście ze swojego domu, do czego zachęcał na początku pontyfikatu papież Franciszek. W dobie pandemii jest to jednak zupełnie inna forma pielgrzymowania, bo musimy być za siebie po prostu odpowiedzialni, a ja nie chciałbym, by komuś stało się coś złego – zbyt dużo ludzi odprowadziliśmy na cmentarze w tym czasie – mówi duszpasterz rolników. Dodaje, że pielgrzymka będzie trudnym doświadczeniem i jej duch będzie na pewno inny, gdyż odbędzie się bez śp. ks. Zygmunta Lisieckiego, wieloletniego ojca duchownego Pieszej Pielgrzymki Rolników na Jasną Górę, oraz wielu księży związanych z pielgrzymką, a więc bez śp. księży Zdzisława Przybysza czy Krzysztofa Maksymowicza.

Tegoroczna pielgrzymka odbędzie się pod hasłem „Wszystko postawiłem na Maryję”, nawiązującym do słów kard. Stefana Wyszyńskiego. – Będziemy się modlić w intencji rolników, o ustanie pandemii, o nowe powołania kapłańskie, a także za tych, którzy odeszli. Jasna Góra jest dla nas, Polaków, miejscem szczególnym od wieków. W tym kierunku udajemy się co roku. Dlatego chcemy podtrzymać tę tradycję i po raz kolejny wpisać się w pielgrzymkę – kończy ks. Paweł.

2021-06-22 14:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jakubowym szlakiem

Niedziela lubelska 28/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

wakacje

pielgrzymowanie

Karolina Wychowaniak

Coraz bardziej popularna jest  „sakroturystyka”, czyli pielgrzymowanie śladami osób wyniesionych na ołtarze lub do miejsc wiążących się z historią Kościoła.

Ktokolwiek pielgrzymował do św. o. Pio w San Giovanni Rotondo, dotarł tam zapewne przez San Severo i San Marco in Lamis. Liczba miast i wsi dedykowanych świętym jest we Włoszech, podobnie jak w Hiszpanii, ogromna.
CZYTAJ DALEJ

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

Karol Porwich/Niedziela

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Janusz Kawecki: Rola mediów katolickich jest szczególna, bo są niezależne od polityki

2025-10-03 11:52

[ TEMATY ]

prof. Janusz Kawecki

rola mediów katolickich

niezależne

czynniki polityczne

kapitał

Łukasz Brodzik

Przewodniczący Zespołu Wspierania Radia Maryja - prof. Janusz Kawecki

Przewodniczący Zespołu Wspierania Radia Maryja - prof. Janusz Kawecki

Rola mediów katolickich jest bardzo szczególna, ponieważ są one niezależne z jednej strony od czynników politycznych, a z drugiej od kapitału - mówi w wywiadzie dla portalu niedziela.pl Przewodniczący Zespołu Wspierania Radia Maryja - prof. Janusz Kawecki.

Prof. Kawecki, który w latach 2016–2022 był członkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji podkreślił, że gdyby media katolickie były powiązane z jakimś kapitałem krajowym, czy zagranicznym, byłoby to jednocześnie zamknięciem drogi do mówienia prawdy w zgodzie ze społecznym nauczaniem Kościoła:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję