Katarzyna Krawcewicz: Jak teraz wygląda życie w IFT?
Ks. Piotr Bartoszek: Sale wykładowe są puste, normalnie pracuje tylko biblioteka i sekretariat. Zajęcia prowadzimy, tak jak większość uczelni, w trybie zdalnym. To zarówno plus, jak i minus. Łatwiej jest w kwestii dojazdów czy dogrania godzin. Ale brakuje interakcji, spotkań – to było korzystne i dla studentów, i dla wykładowców. Dlatego czekamy z niecierpliwością na możliwość powrotu do auli. Jeżeli warunki epidemiczne pozwolą, to już od października.
Zatem na co może liczyć potencjalny student w październiku?
Zapraszamy na pierwszy rok studiów dziennych jednolitych magisterskich z teologii. Pewną nowością wciąż jest to, że od zeszłego roku realizujemy program tych studiów popołudniami, od poniedziałku do czwartku w godz. 16-20. W ten sposób nasi studenci mogą pogodzić teologię z innymi aktywnościami – czy to pracą zawodową, czy drugim kierunkiem studiów, nie tracąc nic z bogatego programu, który dla nich przygotowaliśmy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Aktualnie dobiega końca pierwszy rok studiów podyplomowych, które uruchamiamy co dwa lata, więc jesienią 20 osób będzie kontynuowało naukę. Nowych studentów na podyplomówkę zaprosimy w przyszłym roku.
Reklama
Kto dzisiaj wybiera teologię?
Teologię musi oczywiście ukończyć osoba, która chce uczyć religii. Coraz więcej osób jednak myśli nie tylko o zaangażowaniu w katechezie szkolnej. Wśród naszych studentów pojawiają się ludzie, którzy chcą po prostu rozwijać swoje zainteresowania albo pogłębić formację chrześcijańską w kierunku pewnego zaangażowania we wspólnocie Kościoła. Są i osoby, które myślą o konkretnych posługach: akolitat, lektorat, diakonat stały. Nową furtkę otworzył papież Franciszek, ustanawiając ostatnio posługę katechetów jako rzeczywistą misję w Kościele, a nie tylko „wykonywany zawód”.
Wciąż przeważają osoby, które przychodzą do nas świeżo po maturze. Są też jednak i takie, które mają już ukończone inne studia czy też doświadczenie pracy zawodowej. Podkreślę, że nie jesteśmy tu ograniczeni wiekowo, pod tym względem spektrum naszych studentów jest szerokie.
Co trzeba zrobić, żeby zacząć studiować w IFT?
Podstawą jest zdana matura. Ponieważ są to studia pod patronatem Kościoła katolickiego, potrzebna jest też zgoda czy pismo polecające od proboszcza. Trzeba mieć też świadectwo zawarcia ślubu w Kościele, jeśli żyje się w małżeństwie. A w przypadku osób zakonnych należy mieć zgodę przełożonych. Warunkiem przyjęcia jest też rozmowa kwalifikacyjna. Jak się do niej przygotować? Mamy oczywiście zbiór zagadnień, z którymi warto się zapoznać. Jednak główny nacisk jest kładziony na motywację do podjęcia studiów. Interesuje nas też ogół zainteresowań religijnych czy teologicznych kandydata. To na pewno nie jest egzamin, nie stawiamy tu oceny. Szczegóły znaleźć można na stronie ift.zgora.pl .
A jeżeli kogoś interesuje tylko jeden z wykładanych przedmiotów, a nie cała oferta?
Można u nas wybrać jeden albo kilka kursów jako wolny słuchacz. Wiąże się to z niewielką opłatą, pokryciem kosztów administracyjnych. Działa to również teraz, w trybie zdalnym, mamy kilka osób, które w ten sposób uczęszczają na zajęcia.
Ks. dr Piotr Bartoszek dyrektor Instytutu Filozoficzno-Teologicznego im. Edyty Stein w Zielonej Górze