Marsz milczenia przeszedł ulicami Krakowa 17 maja 1981 r. – cztery dni po zamachu na życie Jana Pawła II. W kilkusettysięcznym pochodzie, zorganizowanym ponad podziałami politycznymi, ubrani na biało uczestnicy modlili się o zdrowie dla Ojca Świętego. Ekspozycję, przypominającą tamte wydarzenia, można oglądać do 29 maja.
Uczestnicy tamtych dni
Wspomnieniami tragicznych chwil rozgrywających się na placu św. Piotra podzielił się podczas otwarcia wystawy krakowski metropolita senior. – Opatrzność Boża tak prowadziła, że nie skierowaliśmy się do domu, tylko od razu do szpitala. Liczyła się każda minuta. Byłem z Ojcem Świętym w karetce. Na początku miał jeszcze świadomość. Słyszeliśmy, że modlił się za Kościół, świat, wcale nie narzekał, a wydawało się, że nawet był zadowolony, że mógł cierpieć. Zawsze mówił, że cierpienie ma sens. Nie pytał, kto dokonał tego czynu, ale już wtedy w karetce przebaczył zamachowcowi – podkreślił kard. Dziwisz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Duchowny podziękował uczestnikom Białego Marszu. Zachęcił także, aby i dziś polska młodzież nie opuszczała Jana Pawła II, broniła jego imienia i pozostawionego dziedzictwa. – Dziękuję za ten marsz jako świadek wszystkich wydarzeń (…). Kraków nie zawiódł. Młodzież nie zawiodła. Może dzisiaj, przy otwarciu wystawy na 40-lecie marszu, warto wyrazić propozycję, nadzieję, żeby i teraz Kraków nie zawiódł. Także w obecnej sytuacji ten papież jest niewygodny. Zwracam się do Krakowa (…) – nie opuszczajcie papieża – apelował.
Krzysztof Skwarnicki, współorganizator marszu, podkreśla, że wydarzenie odbywało się ponad podziałami i zjednoczyło wszystkie środowiska polityczne. – 40 lat temu byłem działaczem Niezależnego Zrzeszenia Studentów AGH. Warto przypomnieć, że jeszcze przed zamachem wśród studentów, którzy pomimo konfliktów zaczęli przygotowywać juwenalia, zrodziła się idea „marszu wolności”. Późniejsze wydarzenia wpłynęły na decyzję o zmienieniu planów i zorganizowaniu Białego Marszu w łączności z Janem Pawłem II. Martwiliśmy się o jego zdrowie i życie. W ten sposób studencka idea przerodziła się w manifestację jedności niemal pół miliona osób – mówi w rozmowie z Niedzielą p. Skwarnicki.
Refleksje
– Patrząc na te zdjęcia, jako młoda mieszkanka Krakowa, zastanawiam się, czy teraz w 2021 r. potrafilibyśmy się tak zjednoczyć i modlić wspólnie o zdrowie dla naszego rodaka? – pyta Katarzyna Walkowska. – A może dzieje się to każdego dnia? Modlimy się za chorujących rodaków, za naszą ojczyznę… Wierzę i ufam, że Jan Paweł II kroczy z nami i prowadzi nas duchowo – dodaje krakowianka.
W otwarciu wystawy wzięli udział m.in. współorganizatorzy Białego Marszu, wojewoda małopolski Łukasz Kmita, przedstawiciele władz Miasta Krakowa, rektorowie krakowskich uczelni. Organizatorem przedsięwzięcia jest parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Bibicach.
To właśnie Biały Marsz dał początek innej cennej inicjatywie – Pieszej Pielgrzymce Krakowskiej na Jasną Górę w intencji ojczyzny i Ojca Świętego.