Reklama

Niedziela w Warszawie

Wspólna misja

O tym, w jaki sposób warszawiacy mogą wspierać misje, o deficycie katechetów i maturze z religii, z dr Anetą Rayzacher-Majewską rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Niedziela warszawska 18/2021, str. I

[ TEMATY ]

misje

wsparcie

Marcin Tafejko/BP DW-P

Dr Aneta Rayzacher-Majewska

Dr Aneta Rayzacher-Majewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: Gratuluję medalu „Benemerenti in Opere Evangelizationis”. Jakie to uczucie otrzymać taką nagrodę?

Aneta Rayzacher-Majewska: Duża radość i wielkie zaskoczenie, bo jest to nagroda, której się w ogóle nie spodziewałam. Tym bardziej się ucieszyłam, że ktoś pomyślał, iż to, co robię jest ważne. Sama sobie zarzucam, że można by jeszcze więcej zdziałać w tym temacie. Radość ogromna, ale i poczucie obowiązku, bo nagroda zobowiązuje, aby dalej działać i więcej robić.

W jaki sposób mieszkaniec Warszawy może pomóc misjom?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pomóc możemy chociażby modlitwą, która sięga krańców świata. Także rozmaitymi wyrzeczeniami czy ofiarowaniem swojego cierpienia w intencji misji. Również akcje, które wiążą się z pomocą materialną. Chętnie odwołuję się do postaci bł. Marii Teresy Ledóchowskiej, patronki współpracy misyjnej w Polsce, która pokazała, że także własną twórczością i talentami można wspierać misje.

Zajmuje się Pani katechezą w teorii i praktyce. Jak poprzez lekcje religii można kształtować w dzieciach i młodzieży postawę odpowiedzialności za misje?

Reklama

Lekcje religii są wyjątkową okazją do tego, żeby katecheci stawali się animatorami misyjnymi. Jako katecheci w szkole mamy podwójne możliwości. Mówimy o nakazie misyjnym Jezusa, więc wskazujemy na to, że sakramenty zobowiązują nas, aby nieść Jezusa dalej. Ale na gruncie szkoły możemy także świetnie współpracować z innymi nauczycielami. Jeśli np. na innych przedmiotach jest poruszany wątek chorób na świecie czy problemów mieszkańców innych części świata, jest to okazja do dialogu i zwierania wspólnie sił do zaangażowania w projekty z innymi nauczycielami. Uczniowie chociażby przez różne wolontariaty mogą włączać się w pomoc czy też uświadamiać innym, że tyle jeszcze jest do zrobienia.

Dzisiaj coraz mniej osób decyduje się na studiowanie teologii. Czy grozi nam deficyt katechetów?

Zdecydowanie tak. Już czasami to odczuwamy, bo wielu katechetów odeszło na zasłużony odpoczynek emerytalny, a nie ma ich następców, również księży jest coraz mniej. Katechetów bardzo potrzeba. Mamy ciągle nadzieję na to, że nabór na teologię będzie większy, bo to jest kierunek, na którym człowiek nie tylko zdobywa kompetencje do pracy, ale naprawdę rozwija się „od środka”. I przede wszystkim jest też gwarancja zatrudnienia, jeśli chodzi o pracę w szkole.

Z jakimi wyzwaniami muszą mierzyć się katecheci w Warszawie?

Powinni spokojnie reagować na to, co dzieje się z młodzieżą i mieć świadomość tego, że nasze nauczanie niejednokrotnie nie ma wsparcia chociażby w rodzinie. Bo w Warszawie mamy często rodziny, które są przeniesione ze swoich środowisk, mieszkają tu, ale są odcięte od wcześniejszych pokoleń. Nie ma więc szans na to, że babcia z dziadkiem zaprowadzą do kościoła czy będą wzorami formacji religijnej. Trzeba nadrabiać zaległości, które dzieci i młodzież wynoszą już ze swoich domów i cierpliwie tłumaczyć, że jednak nauka Kościoła wcale się nie kłóci z innymi naukami. Ważne, aby również intelektualnie przygotować młodych ludzi do dialogu z innymi kulturami czy inaczej myślącymi osobami.

Reklama

Uważa Pani, że matura z religii to dobry pomysł?

Myślę, że bardzo dobry. Warto podkreślić, że byłaby to opcja dla chętnych. Jeśli więc ktoś przez 12 lat uczył się religii w szkole, to powinien mieć prawo, aby w jakiś sposób zweryfikować swoją wiedzę w tym przedmiocie. Zwłaszcza, jeśli przyszłość wiąże z teologią.

Prowadzi Pani dwa projekty podnoszące kwalifikacje katechetów. Na czym one polegają?

Projekt Katecheta – człowiek z klasą to program dedykowany naszym studentom i klerykom seminariów afiliowanych do UKSW. Chcemy, żeby nasi absolwenci byli gotowi do pracy w szkole i świadomi tego, że jest to trudna praca. Dlatego wzbogacamy cały cykl kształcenia o przedmioty dotyczące pracy z uczniem trudnym, o różnych potrzebach edukacyjnych. Są godziny kursów e-learningowych z komunikacji, która jest istotna nie tylko z uczniami, ale i z rodzicami, dyrekcją, gronem pedagogicznym. Mając na uwadze to, że każdy jest inny mamy do zaoferowania także tutoring.

Co to takiego?

Są to indywidualne spotkania dla studentów, żeby każdy mógł spokojnie, szczerze porozmawiać o swoich obawach, trudnościach i nad nimi popracować.

Drugi projekt nosi nazwę Katecheza bez granic i wiąże się z filmem…

Reklama

Tak, to cykl stu filmów, które opracujemy do końca roku. Zresztą projekt ma w podtytule jeszcze 100 filmów na stulecie urodzin Jana Pawła II. Inspirowani nauczaniem papieskim chcemy pokazywać poprzez filmy z udziałem ekspertów zagadnienia, które mieszczą się w programie nauczania religii i wyjaśniają pewne kwestie. Nade wszystko pokazują, że nauka Kościoła wcale nie kłóci się z innymi naukami, ale wszystko da się spokojnie wyjaśnić.

A dlaczego „bez granic”?

Bo nie chcemy ograniczać się ani do placówki, jaką jest szkoła, ani nawet do naszych parafii w kraju, ale wyjść z pomocą rodzinom w edukacji domowej czy też Polakom poza granicami kraju, aby każdy chętny mógł na YouTube znaleźć nasz kanał czy wejść na stronę i tego skorzystać.

W przyszłym roku na UKSW odbędzie się Misyjny Synod Dzieci. Najmłodsi będą debatować o misjach?

Szczegóły jeszcze są dopracowywane, ale warto podkreślić, że to właśnie dzieci są tą grupą odbiorców, która jest bardzo aktywnie zaangażowana w misje. Widać to było na Kongresie Misyjnym w 2015 r. Myślę, że synod będzie świetną okazją, żeby pokazać pod kątem ewangelicznego stawania się jak dzieci, które ze swoją otwartością, gotowością do działania i wrażliwością na innych są wzorem także dla dorosłych.

Dr Aneta Rayzacher-Majewska. Wykładowca katechetyki na Wydziale Teologicznym UKSW, konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP, ekspert ds. katechezy i lekcji religii. Odznaczona medalem „Benemerenti in Opere Evangelizationis” przyznawanym przez Komisję Episkopatu Polski ds. Misji za zasługi w dziele misyjnym Kościoła.

2021-04-27 12:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Piotrowski do misjonarzy: żaden chrześcijanin nie może zatrzymać swej wiary w Chrystusa dla siebie

[ TEMATY ]

misje

misjonarze

bp Jan Piotrowski

TER

Bp Jan Piotrowski

Bp Jan Piotrowski

16 grudnia, w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie, odbyło się tradycyjne spotkanie opłatkowe. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił ks. bp Jan Piotrowski, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji. Wzięli w niej udział przedstawiciele Papieskich Dzieł Misyjnych, księża proboszczowie związani z CFM, dyrektorzy i pracownicy agend misyjnych, wykładowcy i lektorzy języków obcych oraz misjonarze i misjonarki przygotowujący się do posłania misyjnego.

– Dzisiaj jesteśmy poza czasem fizycznego, pierwszego adwentu, a ten liturgiczny – przeżywany w Kościele jako wspólnocie naszej wiary – zaprasza nas do wewnętrznej przemiany i nawrócenia. Owa metanoia, jak uczyli Ojcowie Kościoła, to nie tyle pełnienie ascezy i czynów pokutnych, umartwienia, ale obrzezanie serca – zwrócenie się ku Bogu, który jest miłością (por. 1 J 4,16). Tym samym wiele racji miał jeden z afrykańskich biskupów, kiedy mówił, że pierwszą ziemią misyjną, która wymaga nawrócenia jest ludzkie serce – mówił bp Jan Piotrowski.
CZYTAJ DALEJ

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

Prof. Weigel wdzięczny biskupowi za wyjaśnienia dotyczące ideologii gender

2025-09-24 20:20

[ TEMATY ]

gender

ideologia gender

Adobe Stock

„Ten przemyślany, pięknie ilustrowany i dokładnie udokumentowany tekst należy przeczytać w całości” - pisze o dokumencie The Body Reveals the Person: A Catholic Response to the Challenges of Gender Ideology (Ciało ujawnia osobę: katolicka odpowiedź na wyzwania związane z ideologią gender) wydanym pod koniec sierpnia przez biskupa Daniela E. Thomas z Toledo w stanie Ohio prof. George Weigel.

Znany amerykański intelektualista katolicki zapewnia, że przeczytanie tego dokumentu zajmuje mniej więcej od pół godziny do czterdziestu pięciu minut. Zaznacza, że jest to głos łączący przekonanie z współczuciem w reakcji na cierpienie i udrękę. Przytacza pierwszy akapit tekstu:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję