Młodzieżowa Droga Krzyżowa na Majdanku, jak wiele wydarzeń w czasie pandemii, została zorganizowana w zupełnie nowej formie. Centrum Duszpasterstwa Młodzieży wraz z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży, we współpracy z Państwowym Muzeum na Majdanku, przygotowało przejmujące rozważania, oparte na świadectwie więźniów obozu koncentracyjnego.
Osobno, ale razem
W tym roku nabożeństwo odbyło się nie na terenie niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady, ale równocześnie w 15 miejscach archidiecezji. Młodzi ludzie, zamiast przyjeżdżać do Lublina, pozostali w swoich parafiach, dekanatach i regionach duszpasterskich. – Droga Krzyżowa na Majdanku jest inna, bo jesteśmy w wielu różnych miejscach, jednak wymiar duchowy naszego spotkania jest taki sam. Jednoczy nas pamięć o ofiarach obozu i wspólna modlitwa – powiedzieli 26 marca przedstawiciele młodych. Sprzed mauzoleum z prochami pomordowanych połączyli się zdalnie z rówieśnikami zgromadzonymi w parafiach w Lublinie, Lubartowie, Chełmie, Bychawie, Bełżycach, Bobach, Urzędowie, Kraśniku, Poniatowej, Krasnymstawie, Puławach i Świdniku. Nabożeństwo rozpoczęło pasterskie słowo i błogosławieństwo abp. Stanisława Budzika.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Droga Krzyżowa na Majdanku została zorganizowana po raz 21.
Pamięć i modlitwa
Reklama
– Obóz na Majdanku to miejsce niewyobrażalnych zbrodni, gdzie życie oddało kilkadziesiąt tysięcy niewinnych ludzi; to miejsce bohaterstwa i świętości; to miejsce pamięci – powiedział ksiądz arcybiskup. – Kiedy w 1987 r. św. Jan Paweł II był w Lublinie, pierwsze kroki skierował na Majdanek. Tu spotkał się z żyjącymi byłymi więźniami; tu oddał hołd tysiącom ofiar; tu zaapelował do nas, by świadectwo ofiar nigdy nie zostało zapomniane. Co roku gromadzą się tu na modlitwie tysiące młodych osób, by świadectwo ofiar nie było zapomniane – przypomniał. Jak podkreślił, „Jezus i dziś bierze krzyż na ramiona i idzie przez nasze ludzkie drogi, bo tyle na nich zła, zbrodni, terroryzmu. Tyle ludzi w świecie musi opuszczać swoje domy, bo chrześcijanie są wypędzani, pozbawiani kościołów, prześladowani, zabijani”. – Idąc drogą krzyża za Chrystusem chcemy te cierpienia współczesnego człowieka przemieniać w nadzieję zbawienia, w zmartwychwstanie. Chociaż nie możemy się tu zgromadzić, łączymy się ze sobą z różnych miejsc w diecezji. Jesteśmy świadomi, że nie musimy się lękać, bo z nami jest Jezus – powiedział ksiądz arcybiskup.
Przywołując pełne ufności słowa Psalmu 23, abp Budzik nawiązał do hasła 21. Drogi Krzyżowej „Zła się nie ulęknę” i wskazał, że były one źródłem męstwa dla więźniów Majdanka, spośród których imiennie wymienił kapłanów: bł. ks. Romana Archutowskiego, rektora seminarium duchownego z Warszawy, który zmarł w Niedzielę Palmową 1943 r., i bł. ks. Emiliana Kowcza, kapłana obrządku greckokatolickiego z okolic Lwowa, który został skazany na śmierć w obozie koncentracyjnym za pomoc udzielaną Żydom. – Kościół oddał cześć ofiarom, które tu zostały zamordowane, by pokazać światu, że Chrystus cierpiał razem z nimi i przyjął je do radości nieba – powiedział pasterz. Wskazując na prochy pomordowanych, zaapelował: – Pamiętajmy o nich, by budować lepszy świat.
Nabożeństwa Drogi Krzyżowej na Majdanku, dotychczas inaugurującej diecezjalne obchody Światowego Dnia Młodzieży, rozpoczęły się w 1999 r. Od tego czasu co roku gromadzą tysiące młodych osób na modlitwie o pokój. Dla wielu z nich świadectwo ofiar Majdanka jest dowodem na to, że pomimo ogromnych cierpień i bólu, jakie towarzyszą człowiekowi w codziennym życiu, w wierze można odnaleźć odwagę i siłę do walki.