Reklama

Aspekty

Muzeum żyje

Spełniły się wieloletnie oczekiwania nie tylko samych muzealników, ale i publiczności zielonogórskiego Muzeum Ziemi Lubuskiej. Rok 2020 zapisał się w jego dotychczasowej historii jako ważna data związana z rozbudową, modernizacją i zmianą wizerunku obiektu.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 14/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Muzeum Ziemi Lubuskiej

Karolina Krasowska

Portal z Przytoku to jedyny zabytek sztuki renesansowej w Zielonej Górze – mówi dr Longin Dzieżyc

Portal z Przytoku to jedyny zabytek sztuki renesansowej w Zielonej Górze – mówi dr Longin Dzieżyc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Realizacja projektu to pierwsza na tak dużą skalę inwestycja dotycząca muzealnictwa w województwie lubuskim od czasów wojny. Całkowita wartość projektu przekroczyła 20 mln zł. Umożliwiło to dobudowę do istniejącego gmachu ok. 2000 m2 powierzchni na czterech poziomach i pozwoliło na stworzenie nowych dużych stałych ekspozycji. Obecnie ze względu na lockdown muzeum jest zamknięte dla zwiedzających, jednak część wystaw czasowych jest dostępna w formule on-line. Warto będzie odwiedzić to miejsce, gdy już pozwolą na to okoliczności, bo naprawdę bardzo wiele tu się zmieniło.

Portal z Przytoku

Reklama

Po zielonogórskim muzeum, gdzie kiedyś przez krótki czas miałem przyjemność być stażystą, oprowadził mnie zastępca dyrektora dr Longin Dzieżyc. Wędrówkę rozpoczęliśmy od przestronnego holu, w którym moim oczom ukazał się późnorenesansowy portal z nieistniejącego dziś dworu Joachima von Stentscha w Przytoku z 1596 r. – On pierwotnie przez szereg lat był na zapleczu muzeum. Został poddany gruntownej konserwacji, teraz znajduje się w holu, ale równocześnie jest efektownym elementem na ekspozycji historycznej. Warto pamiętać, że jest to jedyny zabytek sztuki renesansowej w Zielonej Górze – wyjaśnia dr Dzieżyc. Podążając dalej, dotarliśmy do pierwszej z dwóch dużych stałych ekspozycji zatytułowanej „Dziedzictwo i współczesność. Zielona Góra – region lubuski”, która ukazuje skomplikowane dzieje przez różnorodne zabytki oraz najnowocześniejsze sposoby prezentacji multimedialnych, wciągających widza w interakcje i angażujących jego emocje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Każdy, kto tutaj przyjdzie, dowie się o historii i tradycjach nie tylko Zielonej Góry, ale całego regionu lubuskiego.

Podziel się cytatem

Krosno i leporello

Ekspozycja jest podzielona na sześć części. Oprócz nowinek technicznych jak infokiosk, monitory, ekrany dotykowe i aplikacje, znajdziemy w niej również sporo eksponatów zaprezentowanych w tradycyjnej formie. W pierwszej części ekspozycji zobaczymy m.in. multimedialną makietę z mappingiem i filmami, ale także dużo symboliki, jak związane z miastem artefakty archeologiczne, mapy Księstw Żagańskiego i Głogowskiego, portret trumienny Henryka Brodatego, figurę św. Jana Nepomucena czy Matki Bożej. Dalej w kontekście portalu z Przytoku są to także postacie Fryderyka Wielkiego czy Fryderyka Wilhelma III. – Każdy, kto tutaj przyjdzie, dowie się o historii i tradycjach nie tylko Zielonej Góry, ale całego regionu lubuskiego – dodaje dr Dzieżyc. W drugiej części ekspozycji zobaczymy m.in. krosno, nawiązujące do dawnych tradycji sukienniczych Zielonej Góry, a także elementy związane z winiarstwem, czyli dwóch gałęzi, które przeszło 100 lat temu nadawały ton życiu gospodarczemu miasta. Na uwagę zasługuje tzw. leporello, czyli panorama miasta z przełomu XIX i XX wieku, a konkretnie z 1897 r.

Co ciekawe, zdjęcie zostało wykonane z miejsca, gdzie znajduje się dzisiaj Palmiarnia.

Mitra papieża

W kolejnych częściach ekspozycji poświęconej miastu i regionowi lubuskiemu znajdziemy elementy nawiązujące do 1945 r. i powojennych losów miasta, podejmujące zagadnienie osadnictwa na Środkowym Nadodrzu i opuszczania tych terenów przez Niemców. Można tu odsłuchać wspomnienia ludzi, którzy tworzyli tradycje gospodarcze i kulturowe miasta i regionu po wojnie, a wielu z nich już odeszło. W tej części znajdziemy również elementy związane z rolą Kościoła w procesie zasiedlania tych ziem, jak krzyż przywieziony z Kresów oraz ornaty z tychże terenów podarowane Muzeum przez Sybiraków, zaś w infokiosku zdjęcia i dokumenty z powojennych uroczystości religijnych. W części poświęconej powojennym losom miasta są m.in. kroniki filmowe, eksponaty związane z zakładami Zastalu i Falubazu, te dotyczące Wydarzeń Zielonogórskich 1960 r., ale także dar od Stolicy Apostolskiej – mitrę papieża Jana Pawła II jako przykład drogi, jaką dokonała Zielona Góra i Polska w drodze do przemian demokratycznych. Gratką dla fanów speedwaya jest motocykl Falubazu, zaś dla miłośników sceny kabaretowej infokiosk, gdzie można posłuchać gagów słynnych zielonogórskich kabaretów. Przechodząc w przeszłość tzw. osią czasu, docieramy do początków Ziemi Lubuskiej. Są tu m.in. nieistniejący już obraz Pięciu Braci Męczenników z Międzyrzecza autorstwa Klema Felchnerowskiego i Mieczysława Orłowskiego, pastorały biskupów lubuskich, herb biskupstwa oraz reprodukcja obrazu Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej z Rokitna – dar ordynariusza zielonogórsko-gorzowskiego dla MZL.

Dzisiaj duże muzea pokazują ok. 2-3% swoich zbiorów, reszta jest w magazynach, więc w upowszechnianiu tych zbiorów służy digitalizacja.

Podziel się cytatem

Edukacja i digitalizacja

Druga z dużych stałych ekspozycji to „Galeria Złotego Grona. Kolekcja sztuki polskiej XX wieku”, zawierająca wybrane dzieła sztuki współczesnej z bogatych zbiorów gromadzonych w Muzeum od końca lat 50. ubiegłego stulecia. Trzon tej wystawy stanowią prace uczestników legendarnych Ogólnopolskich Wystaw i Sympozjów Złotego Grona, które odbywały się w Zielonej Górze w latach 1963-81. Dzięki inwestycji powstała również dobrze wyposażona sala edukacyjna z wieloma miejscami dla dzieci, młodzieży i nie tylko, bo również dla studentów Uniwersytetu Trzeciego Wieku. – Nowy metraż umożliwił stworzenie pracowni digitalizacji, co jest niezwykle ważne. Dzisiaj duże muzea pokazują ok. 2-3% swoich zbiorów, reszta jest w magazynach. W upowszechnianiu tych zbiorów służy digitalizacja. Cenniejsze z nich można odnaleźć w internecie, przeczytać o nich – po prostu więcej się dowiedzieć. Sprawdza się to szczególnie w okresie pandemii, kiedy pracownie udostępniają wystawy on-line – mówi dr Dzieżyc. – Muzeum żyje ciągle mimo pandemii, na razie w formie on-line, prowadzi działalność upowszechnieniową, kontaktujemy się m.in. z dziećmi, z młodzieżą, trwają konkursy. Staramy się, żeby każda wystawa, którą robimy, znalazła się w internecie ze szczegółowym opisem, z prezentacją, co oczywiście nie zastąpi tej rzeczywistej obecności ludzi w Muzeum i żywego kontaktu z ekspozycją. Szereg tych działań, póki co w takiej formie, podejmujemy. Jest to ważny element, żeby wciąż funkcjonować w społecznej świadomości – kończy muzealnik.

2021-03-30 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Twarze Zielonej Góry

[ TEMATY ]

promocja

Zielona Góra

Muzeum Ziemi Lubuskiej

dr Grzegorz Biszczanik

Krystyna Dolczewska

dr Grzegorz Biszczanik i prowadząca spotkanie dr Izabela Korniluk

dr Grzegorz Biszczanik i prowadząca spotkanie dr Izabela Korniluk

Czy spacer ze śpiącym w wózku dzieckiem może zainspirować do napisania książki ? Tak, jeżeli tym spacerującym jest historyk, zielonogórzanin i miłośnik tego miasta.

Właśnie dr nauk humanistycznych Grzegorz Biszczanik spacerując po mieście z córeczką, zaczął się uważnie przypatrywać mijanym kamienicom i kościołom. Zobaczył, że są na nich różne twarze - świętych, kobiece, maszkarony i te symboliczne np. nasze słoneczko. Przecież widział je od dzieciństwa, ale tu trzeba podkreślić słowo „uważnie”. Zaczął więc patrzeć ina-czej i notować sobie adresy mijanych obiektów, bo zakiełkowała w nim myśl o napisaniu książki. Postanowił ją zrealizować. Zaprosił do współpracy profesjonalnego fotografa Włady-sława Czulaka, pracownika Gazety Wyborczej. Otrzymaliśmy w rezultacie książkę „ Niezna-ne twarze Zielonej Góry”, którą zaprezentował nam w Muzeum Ziemi Lubuskie 17 kwietnia br. Nieznane, bo niezauważane przez nas.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

commons.wikimedia.org

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny. Pierwsza z nich ukazuje Chrystusa, który udziela apostołom daru Ducha Świętego i wraz z nim władzę odpuszczania grzechów. Mówi im: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. Druga z kolei scena koncentruje się na niedowiarstwie Tomasza, jednego z apostołów.

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.
CZYTAJ DALEJ

Po pożarze w Ząbkach nie znaleziono ofiar

2025-07-04 09:19

[ TEMATY ]

pożar

Ząbki

nie znaleziono ofiar

PAP

Pożar dachu budynku mieszkalnego na osiedlu Kopernika w podwarszawskich Ząbkach

Pożar dachu budynku mieszkalnego na osiedlu Kopernika w podwarszawskich Ząbkach

Po pożarze w Ząbkach w obiekcie nie znaleziono żadnych ofiar i żadnych osób poszkodowanych - poinformował w piątek komendant główny PSP nadbryg. Wojciech Kruczek.

W czwartek po godzinie 19 zapaliło się poddasze w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców w Ząbkach. Ogień objął przynajmniej dwa budynki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję