Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Zasłużony człowiek morza

W wieku 90 lat zmarł nestor szczecińskich kapitanów Marynarki Handlowej, kapitan żeglugi wielkiej Jan Prüffer.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 9/2021, str. V

[ TEMATY ]

wspomnienie

Bogdan Nowak

Jan Prüffer w swoim gabinecie

Jan Prüffer w swoim gabinecie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan był rodowitym warszawiakiem. Do wybuchu powstania ukończył szkołę podstawową i uczył się na tajnych kompletach. Należał do tajnego ZHP – 23. Warszawskiej Drużyny Harcerskiej. W czasie Powstania Warszawskiego został wywieziony na przymusowe roboty do Niemiec, gdzie pracował na kolei. W maju 1945 r. powrócił do kraju i rozpoczął naukę w gimnazjum w Krakowie, a później w Warszawie.

Szkoła Jungów

Od najmłodszych lat pasjonowało go morze i marynarska służba. Czytał czasopisma poświęcone morskiej tematyce: Żeglarz i Morze, w odróżnieniu od innych kolegów z warszawskiego podwórka. Równie bliskie było mu powołanie kapłańskie – bo przez wiele lat był wzorowym ministrantem, lecz miłość do morza zwyciężyła. Zgłosił się więc do Państwowego Centrum Wychowania Morskiego w Gdyni, które w ciągu miesięcznego kursu przygotowywało przyszłych uczniów Szkoły Morskiej. Tam ukończył roczną Szkołę Jungów, a potem dwuletnią Szkołę Morską w Szczecinie i został absolwentem Wydziału Nawigacyjnego. Praktyki morskie odbył na Darze Pomorza i na Zewie Morza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wychowawca młodzieży

Jan Prüffer w wieku 20 lat został zatrudniony w szkolnictwie morskim najpierw jako starszy marynarz instruktor na Darze Pomorza, następnie został wykładowcą przedmiotów nautycznych i wychowawcą młodzieży w Państwowej Szkole Morskiej w Szczecinie, której dyrektorem był kapitan żeglugi wielkiej Konstanty Maciejewicz. W 1970 r. został dziekanem Wydziału Nawigacyjnego szczecińskiej Wyższej Szkoły Morskiej. W latach 50. został zatrudniony w rezerwie Polskiej Żeglugi Morskiej, lecz nie otrzymał zezwolenia na pracę na statkach morskich. Opinia służb bezpieczeństwa zamknęła mu wówczas możliwość zatrudnienia. Jan Prüffer był ostatnim żyjącym wykładowcą w trzech uczelniach morskich w Szczecinie.

Wyraźnie czułem opiekę Bożą, gdy stałem tyle razy na kapitańskim mostku.

Podziel się cytatem

Człowiek głębokiej wiary.

Reklama

Gdy zapytałem go, czy w swoich licznych morskich podróżach całkowicie był zdany na wiedzę o statku i nawigacji, odpowiedział: „Jestem człowiekiem głębokiej wiary. Od dziecka zaczynałem i kończyłem dzień modlitwą. Podobnie było w czasie dowodzenia statkami, często na wzburzonym morzu. Wyraźnie czułem opiekę Bożą, gdy stałem tyle razy na kapitańskim mostku. Gdy tylko była możliwość w porcie szedłem do miejscowego kościoła na Mszę św., by podziękować Bogu za szczęśliwy rejs. Nigdy nie dotknęła mojego statku jakakolwiek katastrofa. W latach 50. Polacy w ogóle nie mieli prawa zejścia na ląd na Półwyspie Iberyjskim, bo na to nie chciały się zgodzić miejscowe władze, Polska była bowiem zaliczana do państw komunistycznych. Mogliśmy uczestniczyć w niedzielnej Mszy św. gdy o to poprosiliśmy lokalnego biskupa, a ten z kolei interweniował w tej sprawie u władz świeckich, które przysyłały nam opiekuna i dopiero z nim mogliśmy iść do kościoła”.

W latach 1982-96 Prüffer dowodził statkami Polskiej Żeglugi Morskiej w Szczecinie. Jego ulubionym masowcem, którego budowę nadzorował i odbierał, był Powstaniec Warszawski. W 2004 r., na zaproszenie ówczesnego prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego, uczestniczył w pracach Narodowego Komitetu Obchodów 60. Rocznicy Wybuchu Powstania Warszawskiego. Był jedynym reprezentantem kadr morskich RP w tym gremium.

2021-02-23 11:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus w środku miłości

Niedziela łódzka 8/2020, str. IV

[ TEMATY ]

Łódź

wspomnienie

Arena Rodzin

Piotr Drzewiecki

Również tańcem można chwalić Pana Boga

Również tańcem można chwalić Pana Boga

Taniec małżeństw, malowanie w piasku, modlitwa wstawiennicza, adoracja. Tak przebiegała Arena Rodzin w ubiegłym roku.

Jak wspominają ją uczestnicy?

CZYTAJ DALEJ

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

2024-05-01 12:21

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

Bożena Sztajner/Niedziela

Ojciec Święty mianował księdza prałata Krzysztofa Józefa Nykiela, Regensa Penitencjarii Apostolskiej, biskupem tytularnym Velia - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Ks. biskup-nominat Krzysztof Józef Nykiel urodził się w Osjakowie 28 lutego 1965 r. W 1984 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. W 1990 r. przyjął święcenia kapłańskie i należy do duchowieństwa archidiecezji łódzkiej. W roku 2001 uzyskał doktorat z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. W latach 1995-2002 pracował w Papieskiej Radzie ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia. 1 lipca 2002 podjął pracę w Kongregacji Nauki Wiary. Od 18 grudnia 2009 był zastępcą sekretarza Międzynarodowej Komisji Badającej sprawę autentyczności objawień w Medjugorie. 26 czerwca 2012 roku papież Benedykt XVI mianował go regensem Penitencjarii Apostolskiej.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję