Przez naszą diecezję przebiega kilka dróg wiodących do Santiago de Compostela. Jedną z nich jest Dolnośląska Droga św. Jakuba z Głogowa do Zgorzelca. Na trasie pielgrzymi zatrzymują się w tzw. przystaniach. Jedna z nich znajduje się na terenie parafii w Sobinie.
– Przystań św. Jakuba to miejsce, w którym może jednocześnie przenocować 11 pielgrzymów, którzy przechodzą tym szlakiem lub przejeżdżają rowerem. Szlak przebiega w pobliżu, więc pielgrzymom pomagamy tutaj dotrzeć na nocleg. To zasługa poprzedniego proboszcza, który stworzył tu takie schronisko. Uważam, że jest to najpiękniejsze schronisko na szlakach jakubowych przebiegających w diecezji. Cieszę się, że trafiają tu pielgrzymi, że chcą przenocować, że to wszystko funkcjonuje. W ciągu ostatniego, pandemicznego roku, skorzystało z tego miejsca 30 pielgrzymów z Polski, Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Pomocą służę osobiście, albo też wyznaczone osoby, w miejscowościach na terenie parafii. Pielgrzymi mogą tu odpocząć, wykąpać się, wziąć udział we Mszy św. i ruszyć w dalszą drogę – mówi ks. Marek Kurzawa, obecny proboszcz parafii, który też jest pielgrzymem tych szlaków.
24 kwietnia na Jasną Górę pielgrzymowała 30-osobowa delegacja wiernych z parafii Jakubowych w Polsce. Jednym z etapów pielgrzymki była modlitwa różańcowa w kościele św. Jakuba Apostoła w Częstochowie, który jest świątynią stacyjną w Roku św. Jakuba.
– W tym niezwykłym i jubileuszowym Roku św. Jakuba nie sposób było nie pielgrzymować do Matki Bożej. Przybywamy tutaj od 14 lat i bardzo się cieszymy, że możemy tak jak co roku gościć w parafii św. Jakuba – powiedział „Niedzieli” ks. Stanisław Czerwiński, kustosz sanktuarium św. Jakuba Apostoła Starszego w Jakubowie, w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, pomysłodawca pielgrzymki.
Reforma edukacji to jak remont starego domu – niby ma być lepiej, ale na końcu okazuje się, że sufit przecieka, ściany się sypią, a ekipa budowlana zapomniała podłączyć wodę. W ramach najnowszych „poprawek” do systemu oświaty już postanowiono ograniczyć lekcje religii i wyrzucić z podstawy programowej niektóre lektury. W zamian uczniowie dostaną więcej edukacji seksualnej – bo najwyraźniej znajomość „Pana Tadeusza” nie jest tak ważna jak umiejętność rozpoznania 57 płci Cóż, postęp nie zna litości. Wszystko w imię „neutralności” i „nowoczesności”. Czy jednak na pewno chodzi o neutralność? Czy przypadkiem nie jest to kolejna odsłona walki z wartościami, które przez lata stanowiły fundament naszego wychowania?
W nowoczesnym świecie liczą się kompetencje przyszłości: programowanie, znajomość języków obcych, umiejętność przetrwania w korporacyjnym open space. Religia? To przecież tylko strata czasu! Zresztą, kto dziś potrzebuje duchowości, refleksji nad sensem życia, wartości? Likwidacja jednej lekcji religii tygodniowo to krok ku „neutralności światopoglądowej”. Neutralności, która polega na tym, że wszyscy musimy myśleć w jeden, jedynie słuszny sposób. Przecież nikt nikogo nie zmuszał do chodzenia na religię – można się wypisać. To prostsze niż rezygnacja z matematyki czy WF-u. Ale teraz dla równowagi trzeba sprawić, by także ci, którzy chcą na nią chodzić, mieli trudniej. Nieważne, że zgodnie z preambułą ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe nauczanie i wychowanie ma respektować chrześcijański system wartości i służyć rozwijaniu poczucia poszanowania dla polskiego dziedzictwa kulturowego.
- Jesteśmy tutaj razem, choć wiemy, że różnimy się doktrynalnie, historycznie, pewnie pod wieloma
względami, ale Ten, który nas łączy, to nasz Pan Jezus Chrystus! - podkreślił hierarcha.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.