Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Nie wstydzą się wiary

O tym, że dobre przykłady pociągają, nie trzeba nikogo przekonywać. Wzorców potrzeba nie tylko młodemu pokoleniu, ale nam wszystkim.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczególnie w naszych czasach, między tabloidem a Ewangelią, istnieje zwykle przepaść. Trzeba o tym wiedzieć, aby nie utracić wiary oraz siebie nie zatracić. Codziennie jesteśmy atakowani medialnym sposobem na życie, jakże odległym od tego, z czego wyrastamy. Co pomaga katolikowi? Świadomość, że „wszystko mogę w Tym, którym mnie umacnia” (Flp 4, 13).

W pierwszym miesiącu nowego roku 2021 warto pokazać sportowców, którzy się nie wstydzą wiary. Niejednego z nas zachwyca piękne świadectwo Dawida Kubackiego, który siadając na belce startowej, przed wykonaniem skoku, zawsze czyni przykładny znak krzyża. Mam świadomość, że ewangelizacja skuteczniejsza jest wówczas, gdy przekazywana jest przez ludzi z sukcesem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Potrzeba więcej takich świadectw na trudne czasy, lepszą przyszłość. Potrzeba nam jak najwięcej wzniosłych chwil.

Podziel się cytatem

Dobry przykład

Z pewnością niejednego ateusza razi czyniony znak wiary. Są też i tacy, którzy będą im wtórować, że to nie miejsce na chrześcijańskie świadectwa. Przed laty byliśmy świadkami, wielkiego medialnego oburzenia na piłkarzy, którzy wybiegając na murawę boiska, dotykali jej i czynili znak krzyża. Dziś oburzenie medialne przycichło i coraz więcej piłkarzy tak robi. Widocznie naciski niewiele pomogły. A przykład pociąga.

Widocznie i staranniej

Reklama

Wkraczając w nowy rok zmagań, warto ten szczegół dostrzec, docenić i pokazać. Zwłaszcza w tych czasach, w których niektórzy zwiastują schyłek katolickiej wiary. Jeszcze inni coraz śmielej profanują nasze święte znaki wiary. Pomimo tego, realizujemy zasadę socjologiczną: ciągłości i zmiany tradycji religijnej. Wykonując staranie gesty religijne, uczmy się tej chrześcijańskiej powinności. Matki kreśliły znakiem krzyża rozpoczynany bochen chleba, rolnicy swe zasiewy, kierowcy wyruszając w drogę... Wydaje się, że trzeba to robić jeszcze bardziej starannie, jeszcze widoczniej i okazalej – tak się godzi i tak trzeba. Jako ksiądz zadaję sobie w tym momencie pytanie: Jak mój kreślony publicznie znak krzyża wierni i nie tylko, odbierają? Jako duszpasterz świadomy jestem starej zasady: „Jak cię widzą, tak cię piszą”. Żeby od innych wymagać, powinienem sam dać dobry, wyraźny przykład – godnego znaku krzyża.

Potrzeba świadectwa

Wrócę do narciarskich skoków, choćby tych z dnia Objawienia Pańskiego. Z rozrzewnieniem i wzruszeniem je oglądałem, dokładając moją cegiełkę do ponad 10-milionowej oglądalności Telewizji Polskiej. Mam świadomość, że większość z nas zwracała uwagę na efekty skoków. Zwracam z dumą uwagę na znak krzyża, podkreślając moc przekazu tego gestu, połączonego ze wspaniałym skokiem. Potrzeba więcej takich świadectw na trudne czasy, lepszą przyszłość. Potrzeba nam jak najwięcej wzniosłych chwil. Ufam, że dostarczą ich ci, którzy nie wstydzą się znaku wiary.

2021-01-20 10:48

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa na jeden głos

Niedziela wrocławska 33/2019, str. 5

[ TEMATY ]

modlitwa

Radek Mokrzycki

Spotkania z chorałem odbywają się raz w miesiącu

Spotkania z chorałem odbywają się raz w miesiącu

Wrocławski Ołbin. Gwar rozmów, szum przejeżdżających samochodów, muzyka disco polo dobiegająca z pobliskiego bistro. Ale wystarczy przekroczyć próg kościoła św. Józefa, a znajdziemy się w zupełnie innym świecie – ciszy i kontemplacji. Każdy kąt świątyni przeniknięty jest modlitwą, która wybrzmiewa we wznosząco-opadającym śpiewie chorału gregoriańskiego. Trwa Msza św. trydencka. Jeśli tak wygląda niebo, to bardzo chcę tam być!

Nasza przygoda zaczęła się przed laty – opowiada Agnieszka Łysakowska – gdy na Akademii Muzycznej w Poznaniu odbywała się konferencja naukowa o chorale gregoriańskim. Jako pracownice Akademii zaprezentowałyśmy jakiś utwór. Podszedł do nas wówczas opat Benedyktynów z Triors i powiedział, że ładnie śpiewamy, ale jeśli chcemy nauczyć się modlitwy chorałem, to zaprasza do Francji. Chórzystki odpowiedziały, że dziękują, i że to niemożliwe, ale pragnienie serca było tak duże, że dwa lata później, w Triors, usłyszały modlitwę czterdziestu mnichów i... oniemiały z zachwytu.

CZYTAJ DALEJ

Lekarka, matka, święta

Niedziela Ogólnopolska 17/2022, str. 20-21

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Joanna, spodziewając się kolejnego dziecka, stanęła wobec sytuacji ekstremalnej, w której wybór był zero-jedynkowy: albo jej życie, albo życie dziecka. Nie zawahała się przy podejmowaniu tej trudnej decyzji.

Minęło 100 lat od narodzin i 60 lat od śmierci św. Joanny Beretty Molli. Życie i śmierć tej włoskiej żony, matki czworga dzieci, rzuca wyjątkowo jasne światło na współczesne spory, w których prawo nienarodzonego dziecka do życia ściera się z „prawem” kobiet do aborcji.

CZYTAJ DALEJ

W 10. rocznicę kanonizacji

2024-04-28 17:42

Biuro Prasowe AK

    – Kościół wynosząc go do grona świętych wskazał: módlcie się poprzez jego wstawiennictwo za świat o jego zbawienie, o pokój dla niego, o nadzieję – mówił abp Marek Jędraszewski w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie w czasie Mszy św. sprawowanej w 10. rocznicę kanonizacji Ojca Świętego.

Na początku Mszy św. ks. Tomasz Szopa przypomniał, że dokładnie 10 lat temu papież Franciszek dokonał uroczystej kanonizacji Jana Pawła II. – W ten sposób Kościół uznał, wskazał, publicznie ogłosił, że Jan Paweł II jest świadkiem Jezusa Chrystusa – świadkiem, którego wstawiennictwa możemy przyzywać, przez wstawiennictwo którego możemy się modlić do Dobrego Ojca – mówił kustosz papieskiego sanktuarium w Krakowie. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, podziękował mu za troskę o pamięć o Ojcu Świętym i krzewienie jego nauczania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję