Tydzień ten skupi nasze myśli w pierwszym rzędzie na podziałach istniejących między Kościołami chrześcijańskimi i na działaniach zmierzających do przywrócenia utraconej jedności. Ta modlitwa jest dla nas wszystkich wezwaniem do jedności nas, katolików, abyśmy stanowili jedno według pragnienia Serca Jezusowego.
Drugi powód, przez który nie możemy przejść obojętni wobec wezwania naszego Zbawiciela – „Abyście byli jedno” – to trwająca pandemia. To czas trudny, bo obnażył prawdę o naszym człowieczeństwie. Niestety, nie zawsze jest to powód do radości. Moim zdaniem, mamy powód do wstydu, bo nie zdaliśmy egzaminu z odpowiedzialności. Ujawniły się bolesne podziały. I tu przychodzą mi na myśl słowa apostoła Pawła skierowane do Koryntian, aby byli zgodni i by nie było wśród nich rozłamów, aby byli jednego ducha i jednej myśli. „Myślę o tym, co każdy z was mówi: «Ja jestem Pawła, a ja Apollosa; ja jestem Kefasa, a ja Chrystusa». Czyż Chrystus jest podzielony?” (por. 1 Kor 1, 10-13). Chrystus nie jest podzielony! My też nie bądźmy podzieleni. Dziś przychodzi pora, aby być rodziną, wspólnotą, by budować, a nie burzyć.
Pamiętam, jak kilka lat temu, w jednym z rozważań, śp. o. Jan Góra mówił, że „na całym świecie obudził się głód miłosierdzia. Nigdy bardziej ludzkość nie potrzebowała miłosierdzia tak bardzo, jak teraz”. A ja powiem, idąc za myślą o. Jana: nigdy bardziej ludzkość nie potrzebowała jedności, jak teraz. Na całym świecie obudził się głód jedności. Dlatego zaspokajajmy ten głód sami i wypełniajmy wiernie, najlepiej i najpiękniej, jak tylko potrafimy, z pomocą łaski Bożej nasze życiowe powołania. Zobaczmy szerokie horyzonty, które ukazuje nam Jezus Chrystus.
Pod hasłem „Trwajcie w mojej miłości, a przyniesiecie obfity owoc“ zaczerpniętym z Ewangelii św. Jana, od poniedziałku 18 stycznia obchodzony będzie Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. Choć w wymiarze ograniczonym z powodu pandemii, także w tym roku wierni różnych wyznań spotkają się na ekumenicznych nabożeństwach i wysłuchają homilii przedstawicieli innych Kościołów.
Ze względów sanitarnych odbędzie się mniej nabożeństw ale będą one organizowane w większych kościołach, tak, żeby mogło w nich uczestniczyć więcej osób – powiedział KAI Sławomir Pawłowski SAC, sekretarz Rady ds. Ekumenizmu KEP. „Niektóre wydarzenia będą transmitowane online, a poza tym każdy z nas może też modlić się indywidualnie” - zachęca duchowny.
Zatrzymując się tylko na poziomie zwykłego humanizmu, można uśpić sumienie. Humanizm zachęca bowiem do szacunku wobec drugiego człowieka; miłość chrześcijańska zachęca do pójścia jeszcze dalej - powiedział PAP zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Kupny.
PAP: W centrum obchodów Wielkiego Piątku jest męka i śmierć Chrystusa na krzyżu. Czy mimo upływu ponad dwóch tysięcy lat nie jest on wciąż zgorszeniem i znakiem sprzeciwu dla świata?
- Jezus na Krzyżu mówi do nas zobacz ja też cierpię, proszę kochaj więcej i trwaj - podkreślają jasnogórscy pielgrzymi. Umiłowanie krzyża widać na Jasnej Górze, gdzie obok kultu Maryjnego bardzo widoczny jest także rys Chrystocentryczny. Liturgia Wielkiego Piątku celebrowana będzie o 17.00 w Bazylice. Koncentruje się ona na adoracji Krzyża, wydarzeniach związanych z męką i śmiercią Chrystusa. Po niej adoracja Jezusa w Grobie trwać będzie przez całą noc.
Czas rodzenia się życia pustelniczego na Węgrzech i Bałkanach w XII i na początku XIII w. to okres wypraw krzyżowych oraz różnych zagrożeń dla chrześcijan. Takie okoliczności stawały się wezwaniem do radykalnego pójścia drogą krzyża Chrystusowego, a on sam stał się mocno przemawiającym i jednoczącym symbolem. „Mądrość krzyża” obrał dla jednoczonych przez siebie pustelników bł. Euzebiusz z Ostrzyhomia, założyciel Paulinów, z tego powodu nazywano ich Pustelnikami Świętego Krzyża. Dla pierwszych „białych mnichów”, którzy podjęli trud, aby upodobnić się do Chrystusa Ukrzyżowanego i udziału w Jego surowości życia, posty, czuwania, trudy i dobrowolnie przyjęte wyrzeczenia były świadectwem ich bezkompromisowego stylu ewangelicznego. Praktyka ich pokutnego życia stanowi znamienną cechę duchowości synów św. Pawła. O. Grzegorz Prus, jasnogórski historyk podkreślił, że choć akcenty krzyża w duchowości paulińskiej są teraz mniej widoczne, to wezwanie do życia naśladowaniem Chrystusa jest stale aktualne. - My jako paulini jesteśmy wezwani, żeby żyć tajemnicą Krzyża, czyli mamy dźwigać swój Krzyż i odpowiadać na wezwanie do umartwienia i pokuty. W tym przejawia się nasza duchowość – zauważył paulin. „Biali mnisi” na przestrzeni dziejów dawali świadectwo wierności swojemu charyzmatowi, zwłaszcza w najtrudniejszych momentach historii Zakonu, jak np. w czasie najazdów tureckich, w okresie reformacji czy kasat.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.