Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Z Bogiem pod ziemią

Zawód górnika ani nie jest lekki, ani bezpieczny. Nic dziwnego, że ludzie pracujący na kopalni zawsze byli blisko Pana Boga.

Niedziela bielsko-żywiecka 49/2020, str. V

[ TEMATY ]

barbórka

Brzeszcze

R. Karp

Brzeszcze nie zaniedbują barbórkowej tradycji

Brzeszcze nie zaniedbują barbórkowej tradycji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie zmienił tego komunizm, a i dziś, mimo idącego zeświecczenia, symbole religijne wciąż mają dla nich olbrzymie znaczenie. Na cechowni KWK Brzeszcze wiszą dwa obrazy św. Barbary. Jeden jest miejscowy, a drugi pochodzi ze zlikwidowanej KWK Jawiszowice.

– Górnicy, jak przechodzą obok obrazów, ściągną hełm, uchylą czapkę czy skiną głową na znak szacunku. W tym miejscu nie zapomina się pozdrowienia: „Szczęść Boże” – mówi Andrzej Dyrdoń z zakładowej Solidarności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W bliskim sąsiedztwie patronki wiszą dwie tablice: jedna upamiętniająca strajki górnicze, którą ufundował Instytut Pamięci Narodowej, a druga górników, którzy zginęli w drodze do pracy 15 listopada 1978 r. w Wilczym Jarze. Swoją cześć św. Barbara odbiera również 20 km dalej w PG Silesia w Czechowicach-Dziedzicach. Jej obraz wisi na tamtejszej cechowni od wielu lat i jedynie w czasach represji stalinowskich zniknął ze ściany za sprawą nadgorliwego służbisty z dozoru. Od czterech lat ołtarzyk, w którym jest umieszczony, ma nową elektrykę i napis: „Szczęść Boże”.

Reklama

– Nawet podczas stanu wojennego i strajków obraz św. Barbary wisiał na cechowni. Jedynie w okresie stalinowskim pewna osoba ściągnęła go i schowała. A że o zmarłych źle się nie mówi, więc nie będę jej z nazwiska wymieniał. Później przyszła polityczna odwilż, a wraz z nią obraz wrócił na swoje miejsce – tłumaczy Krzysztof Kwaśny, zastępca przewodniczącego NSZZ „Solidarność” PG Silesia.

W okresie poprzedzającym Boże Narodzenie w pobliżu wizerunku św. Barbary instalowana jest tradycyjna betlejemka. W jej wnętrzu odnaleźć można Świętą Rodzinę z Dzieciątkiem, które złożone jest w górniczym wózku, tzw. drzewiarce. To jednak nie jedyny element podkreślający kopalniany charakter ekspozycji. Nad maleńkim Jezusem pobłyskują lampki górnicze, a szopka, w której leży, zbita jest z elementów obudowy górniczej. Tak jest w Silesii.

Wizerunki i obrazy św. Barbary towarzyszą górniczej pracy.

Podziel się cytatem

W Brzeszczach, choć nie ma szopki, jest za to opłatek. Przed szychtą pracownicy zakładu spotykają się z dyrekcją i związkowcami, składają sobie życzenia, śpiewają kolędy i słuchają orkiestry górniczej. To tradycja, którą kilka lat temu można było zobaczyć na antenie TV Trwam.

Niewątpliwe największe przenikanie się branży górniczej z nurtem religijnym następuje 4 grudnia, a więc w dzień poświęcony św. Barbarze. – Udało się nam wskrzesić tradycję przemarszu górników z towarzyszeniem orkiestry spod kopalni na barbórkową Mszę św. W zasadzie od trzech lat odbywa się ona systematycznie. Wiadomo, że teraz w dobie koronawirusa ten przemarsz trzeba było zawiesić, lecz po pandemii znów do niego wrócimy – zaznacza Grzegorz Babij, przewodniczący związkowej Solidarności w Silesii.

– Co roku procesyjnie przechodzimy z cechowni do kościoła św. Urbana, gdzie brać górnicza uczestniczy we Mszy św., z okazji barbórki. Idziemy z pocztami sztandarowymi i orkiestrą, aby odpowiednio podkreślić wymiar naszego święta. Również w sąsiedniej parafii Matki Bożej Bolesnej w Jawiszowicach odbywa się wtedy Msza św. w intencji górników – tłumaczy Andrzej Dyrdoń.

Innym zwyczajem pokazującym tożsamość religijną górniczego cechu jest zwyczaj wręczania rzeźb św. Barbary bądź innych świętych pracownikom odchodzącym na emeryturę. Figury te wykonują w graficie Jerzy Chodoń i Robert Nowak – obaj związani z lokalnymi konglomeratami górniczymi.

2020-12-02 10:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Szarbel. Po Matce Bożej to największy cudotwórca!

Zaraz po Matce Bożej świętym, który czyni najwięcej cudów jest obecnie św. Szarbel. Aktualnie istnieje 45 tysięcy potwierdzonych cudów – powiedział Polskifr.fr bp Samer Nassif, duchowny katolicki obrządku maronickiego, pochodzący z Libanu – ojczyzny św. Szarbela. Dziadek bp. Nassifa i jego wujowie byli świadkami niezwykłych okoliczności, które towarzyszyły otwarciu grobu św. Szarbela po wielu latach od śmierci pustelnika.

Szarbel został ogłoszony świętym w 1977 roku przez św. Pawła VI. Obecnie jest czczony w bardzo wielu miejscach na całym świecie, również w Polsce. Jego grób znajduje się w Annaja – miejscu szczególnie związanym z jego życiem pustelniczym. „Kiedyś byłem w miejscu pochówku Szarbela i spotkałem grupę Chińczyków. Rozmawiałem z kobietą, która krzyczała: Uzdrowił mnie! Uzdrowił!” – opowiedział bp Samer Nassif.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś, Krajewski i Dziwisz poprowadzą Eucharystie w Casa Polonia podczas Jubileuszu Młodych

Kard. Grzegorz Ryś, kard. Konrad Krajewski i kard. Stanisław Dziwisz poprowadzą Eucharystie dla Polaków uczestniczących w Jubileuszu Młodych w Rzymie. Centralnym miejscem spotkań polskiej młodzieży będzie przestrzeń „Polski Rzym - Casa Polonia” przy Via Tiburtina, która w dniach 30 lipca - 1 sierpnia stanie się centrum życia duchowego i kulturalnego.

Jubileusz Młodych, odbywający się w ramach Roku Jubileuszowego 2025, rozpoczyna się dziś, 28 lipca, i potrwa do 3 sierpnia. Do Rzymu przybędzie w sumie około 20 tys. młodych Polaków. Jutro na placu św. Piotra sprawowana będzie Msza św. inaugurująca spotkanie. W programie znajdą się katechezy, modlitwy, spotkania formacyjne i wydarzenia kulturalne.
CZYTAJ DALEJ

84 lata temu o. Kolbe zgłosił się w Auschwitz na śmierć za współwięźnia

2025-07-28 21:29

[ TEMATY ]

franciszkanie

Auschwitz

św. Maksymilian Kolbe

bohater

niemiecki obóz

Franciszek Gajowniczek

Archiwum Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie

Nawrócenie, uświęcenie, poświęcenie się Najświętszej Maryi Pannie, ubóstwienie – to kolejne etapy konsekracji wg św. Maksymiliana Marii Kolbego

Nawrócenie, uświęcenie, poświęcenie się Najświętszej Maryi Pannie, ubóstwienie –
to kolejne etapy konsekracji wg św. Maksymiliana Marii Kolbego

29 lipca 1941 r. podczas apelu w niemieckim obozie Auschwitz franciszkanin Maksymilian Kolbe zgodził się dobrowolnie oddać życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka, jednego z dziesięciu skazanych na śmierć głodową w odwecie za ucieczkę Polaka.

Franciszkanin zmarł w bunkrze głodowym 14 sierpnia 1941 r. Został dobity zastrzykiem fenolu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję