Reklama

Wiara

Tamta spowiedź mnie odmieniła

Niedziela Ogólnopolska 49/2020, str. 9

[ TEMATY ]

spowiedź

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie odczuwałam jej braku latami, właściwie przez większość dorosłego życia.

Ot, załatwiałam sprawę, podobnie jak skierowanie do lekarza specjalisty, zaświadczenie o dochodach czy zaszczepienie się przeciwko żółtaczce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spowiedź była po prostu jedną z kolejnych pozycji na długiej liście spraw do załatwienia. W praktyce przystępowałam do niej na Wielkanoc, Boże Narodzenie – jeśli wcześniej ogarnęłam przedświąteczny szał – i w rocznicę śmierci mamy, gdy wraz z rodzeństwem zamawialiśmy Mszę św. o spokój jej duszy, no bo głupio byłoby... rozumiecie.

Reklama

To był ostatni dzień rekolekcji adwentowych. Miasto żyło świętami, wokół festyny, stragany, wszędzie tłumy ludzi, a w świątyniach kolejki do konfesjonałów. Od razu postanowiłam, że nie będę w nich tkwić. Byłam zmęczona, zła i poirytowana. „Jeśli mam się wyspowiadać, to Pan Bóg znajdzie sposób” – pomyślałam buńczucznie.

Wiem, jak to zabrzmi, ale gdy po chwili odwróciłam głowę, zobaczyłam, jak do pustego konfesjonału idzie powoli sędziwy kapłan. Zatkało mnie. Nim ktokolwiek z innych kolejek się zorientował, podeszłam tam, uklękłam... Zaczęłam się spowiadać inaczej niż wcześniej, jakby w mojej głowie otworzyła się jakaś klapka – młodzi nazywają ten stan resetem. Wylały się nie tylko grzechy, ale i zaniedbania – wszystkie te sprawy, które duchowo mnie przygniatały i uwierały; sprawy, o których nikomu nie mówiłam. Popłakałam się – były to łzy ulgi, jeżeli rozumiecie, o co mi chodzi.

Czy to była spowiedź życia? Na pewno pierwsza z wielu – bo dziś traktuję tak każdą.

Dla mnie to życiowa konieczność, a nie chrześcijański obowiązek. Nie mam swojego kierownika duchowego – wystarczy mi świadomość, że w każdym konfesjonale spotykam Chrystusa. Na pytanie, czy spowiedź może zmienić życie, odpowiem, że tak. Moje zmieniła, a raczej nieustannie zmienia. Sakrament pojednania z Bogiem oznacza przecież bycie w Jego bliskości. Wtedy żyje się lepiej. Nie mówię, że lżej, ale po prostu lepiej, pełniej, bardziej świadomie.

Trudno ten stan opisać słowami. Może powiem górnolotnie: dobra spowiedź jest jak powrót do domu, jak przewietrzenie zakurzonego pokoju, jak to uczucie, gdy po wejściu na szczyt łapiesz pierwszy oddech, który zdaje się wypełniać cię całego.

2020-12-02 10:49

Ocena: +13 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Adwentowe "noce konfesjonałów" coraz popularniejsze

[ TEMATY ]

spowiedź

Artur Stelmasiak

Tradycją stała się już przedświąteczna nocna spowiedź. Choć "noce konfesjonałów" najczęściej organizowane są w Wielkim Poście, w niektórych miejscach odbywają się także w Adwencie. Organizowane są z myślą o tych, którzy w związku z licznymi obowiązkami zawodowymi i domowymi mają trudności, by znaleźć czas na spowiedź w ciągu dnia.

Adwentowa "noc konfesjonałów" odbyła się już m.in. we Wrocławiu w kościele oo. kapucynów i w Katowicach, w kaplicy pw. św. Barbary przy Silesia City Center.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

2024-04-29 17:49

[ TEMATY ]

episkopat

Francja

Episkopat Flickr

Biskupi siedmiu francuskich diecezji należących do metropolii Reims rozpoczęli dziś pięciodniową pieszą pielgrzymkę w intencji powołań. Każdy z nich przemierzy terytorium własnej diecezji. W sobotę wszyscy spotkają się w Reims na metropolitalnym dniu powołań.

Biskupi wyszli z różnych miejsc. Abp Éric de Moulins-Beaufort, który jest metropolitą Reims a zarazem przewodniczącym Episkopatu Francji, rozpoczął pielgrzymowanie na granicy z Belgią. Po drodze zatrzyma się u klarysek i karmelitanek, a także w sanktuarium maryjnym w Neuvizy. Liczy, że na trasie pielgrzymki dołączą do niego wierni z poszczególnych parafii. W ten sposób pielgrzymka będzie też okazją dla biskupów, aby spotkać się z mieszkańcami ich diecezji - tłumaczy Bénédicte Cousin, rzecznik archidiecezji Reims. Jednakże głównym celem tej bezprecedensowej inicjatywy jest uwrażliwienie wszystkich wiernych na modlitwę o nowych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję