Dzieci łatwo znalazły odpowiedź: koronę cierniową, i także szybko odgadły, jakie było berło Chrystusa. Była nim trzcina, którą żołnierze włożyli w ręce Jezusa po Jego ubiczowaniu. Kiedy jednak katecheta pytał o płaszcz, otrzymał inną odpowiedź niż się spodziewał. Dzieci proponowały jako płaszcz królewski nie szatę, którą włożyli żołnierze, ale mówili, że była to krew, która pokryła całe ciało Chrystusa.
Taki właśnie jest Chrystus, nasz Król. Przelał swą krew, by nas odkupić. Królowie tego świata zdobywają swoje królestwa przez krew innych, Chrystus daje swoją własną krew, aby pozyskać swoje królestwo, które nie jest „z tego świata”. Władcy tego świata demonstrują moc i panowanie kosztem innych ludzi, a najwięcej muszą płacić mali, słabi i biedni. Dostrzegamy to w ostatnim czasie, gdy najbardziej bezbronni stali się powodem manifestacji na ulicach naszych miast. Chrystus postępuje zupełnie inaczej. Nie zrozumie tego logika pogańskiego świata, że Chrystus Król płaci za odkupienie swojej trzody własną krwią, którą daje przede wszystkim biednym, strapionym i chorym, osłabiając samego siebie, aby oni mogli zyskać nowe siły. Chrystus wybiera śmierć, aby dać życie. Przyjmuje nienawiść, aby darzyć miłością. Wszystko to możemy podsumować obrazem i rzeczywistością krwi Chrystusa, która jest krwią naszego Pasterza i Króla. Taki obraz pomoże nam zrozumieć wydarzenia ostatnich tygodni: miłość Chrystusa i odrzucenie jej przez niektórych ludzi.
Jedno jest pewne: w Chrystusie Królu każdy znajdzie dziś przykład życia i działania, bo przecież trzeba wyjść z miłością do tych, którzy w ostatnich tygodniach wzgardzili Chrystusem i Jego Ewangelią. Mamy wielkie pole działania, by pójść i razem z Chrystusem odszukać zagubioną owcę, zbłąkaną sprowadzić, skaleczoną opatrzeć... trzeba uczynić wszystko, by Chrystus królował w sercach ludzkich.
Minęło 91 lat od chwili ustanowienia przez papieża Piusa XI encykliką „Quas primas” uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, uroczystości, która kończy rok liturgiczny w Kościele. W tym szczególnym roku, jakim był Święty Rok Miłosierdzia w Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Ojciec Święty Franciszek zamknął uroczyście Drzwi Miłosierdzia w Bazylice św. Piotra i zakończył Rok Jubileuszowy, przez wielu nazywany Rokiem Łaski. W Polsce, która w tym samym roku obchodziła Jubileusz 1050-lecia Chrztu w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata we wszystkich świątyniach katolickich odczytano jubileuszowy Akt zawierzenia i poddania się Jezusowi Chrystusowi Królowi Wszechświata wszystkich członków wspólnot parafialnych, włączonych w nie przez sakrament chrztu. Jemu zawierzono życie osobiste, rodzinne i narodowe wszystkich Polaków, wcześniej, 19 listopada, uroczysta proklamacja Aktu odbyła się w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. Uroczyste zawierzenie miało także miejsce w parafii św. Barbary. Do jego przyjęcia wierni przygotowali się Nowenną. Pozostaje pytanie, czy przyjęliśmy akt z wiarą i czy rzeczywiście będziemy potrafili rozpoznać Chrystusa Króla w naszych bliźnich – głodnych, spragnionych, bezdomnych, obdartych, prześladowanych? Ks. Jan Twardowski napisał: „ Trzeba ze wzruszeniem rozpoznać niewidzialnego Króla – w biedakach oczekujących od nas miłości. Ile jest cichych uroczystości Chrystusa Króla bez wspaniałych procesji. Każde zwycięstwo nad własną słabością, każde nawrócenie – to dyskretne święto tego króla”.
Sam Jezus mówił: „Królestwo Moje jest w was”. Będzie tak, jeśli w naszych sercach będzie miłość, sprawiedliwość i pokój i tak naprawdę pozostaniemy wierni krzyżowi. Wtedy też z radością wejdziemy w nowy rok liturgiczny i swoim życiem będziemy głosić Chrystusa, zgodnie z hasłem „Idźcie i głoście”.
9-dniowe nabożeństwo (21-29 listopada) do św. Andrzeja w celu uproszenia potrzebnych łask za Jego przyczyną. Chcąc łatwiej dostąpić łaski, dobrze w czasie nowenny wyspowiadać się i przyjąć nabożnie Komunię św.
Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca wiernych i ogień miłości Twojej racz w nich zapalić.
Emerytowany biskup Montauban w południowej Francji, Jacques de Saint-Blanquat, obchodzi 21 listopada swoje setne urodziny. Tym samym, po raz pierwszy w Kościele katolickim będzie dziesięciu biskupów w wieku co najmniej 100 lat. Według aktualnych statystyk Kościół liczy 5,5 tys. biskupów.
Najstarszym biskupem jest obecnie 103-letni José de Jesus Sahagún de la Parra, emerytowany biskup Ciudad Lázaro Cárdenas, a wcześniej przez 24 lata biskup Tuli w Meksyku. Jest najstarszym biskupem-seniorem Kościoła katolickiego na świecie od lata 2022 roku. Jest też jednym z czterech ostatnich żyjących Ojców Soboru Watykańskiego II (1962-1965) i ostatnim, który uczestniczył w jego otwarciu w październiku 1962 roku. Meksykanin jest księdzem od 79 lat i biskupem od 64 lat. 1 stycznia hierarcha skończy 104 lata.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.