Warto poznać niesamowitą historię dr. Józefa Bellerta i prowadzonego przez niego szpitala polowego w ruinach Auschwitz. Szpital powstał wkrótce po opuszczeniu obozu przez Niemców i zajęciu go przez Sowietów. Doktor Bellert w Oświęcimiu pojawił się z grupą ponad 30 krakowskich lekarzy i pielęgniarek, by zająć się prawie 5 tys. ocaleńców – więźniów, którzy nie nadawali się nawet do pędzenia na Zachód w marszach śmierci i których SS-mani nie zdążyli zgładzić. Paradoksalnie ci, którzy zostali skazani na śmierć, przez samo umieszczenie w fabryce śmierci, dzięki dr. Bellertowi i jego współpracownikom otrzymali nową szansę na życie. Mimo braku jedzenia, lekarstw, środków higienicznych i opatrunkowych, a nawet wody, Bellert i inni lekarze oraz pielęgniarki przez wiele miesięcy nieśli pomoc wycieńczonym głodem i chorobami ocaleńcom. Z 4800 chorych do życia i zdrowia wróciło 4620 pacjentów. Sama książka jest nierówna, zbeletryzowana, a obok „twardych faktów” zawiera wstawki fabularne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu