Kamil Krasowski: W tym roku minęły trzy lata od pożaru wieży gorzowskiej katedry. Jak Ksiądz Biskup wspomina 1 lipca 2017 r.? W jakich okolicznościach zastała Księdza Biskupa wiadomość o tamtym tragicznym dla Gorzowa i całego Kościoła diecezjalnego wydarzeniu?
Reklama
Bp Tadeusz Lityński: Tego dnia, będąc w Zielonej Górze w Domu Biskupim po godz. 18, w zasadzie byłem tuż przed rozpoczęciem urlopu i następnego dnia miałem wyjechać. Jednak dotarła do mnie informacja z Gorzowa, otrzymałem telefon. Usłyszałem, że ktoś płacząc mówi do słuchawki, że katedra się pali. W pierwszej chwili nie za bardzo chciałem w to uwierzyć, dlatego jeszcze raz próbowałem uzyskać potwierdzenie, czy to prawda. Kiedy w odpowiedzi usłyszałem, że nad wieżą katedralną unosi się dym, błyskawicznie wsiadłem w samochód i udałem się do Gorzowa. W tym czasie były już informacje w mediach, mówiące o pożarze wieży katedry. Było to dla mnie bardzo bolesne i przygnębiające doświadczenie. Towarzyszyło temu ogromne napięcie. Miasto w centrum było zamknięte z uwagi na trwające w tym czasie Dni Gorzowa, a do tego zastępy strażaków próbowały ugasić pożar. To, co do dzisiaj utkwiło mi mocno w pamięci, to również smutek i przygnębienie mieszkańców, łzy w oczach i ciągłe pytanie o to, co z nami będzie w kontekście pożaru katedry. Gorzowianie, niezależnie od tego, z jakiej parafii pochodzą, bardzo mocno utożsamiają się z katedrą i dlatego też bardzo przeżyli to wydarzenie. Dlatego wówczas widziałem też wielu ludzi, którzy z pełnym zaangażowaniem pomagali ratować ruchome zabytki i wyposażenie, znajdujące się w katedrze. Z ich strony był to spontaniczny, ale bardzo silny, mocny odruch pospieszenia z pomocą.
Księże Biskupie, jak na przestrzeni minionych trzech lat wyglądała odbudowa gorzowskiej katedry?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
1 lipca 2017 r. mieliśmy do czynienia z pożarem górnej części wieży katedralnej, natomiast gdy dzisiaj mówimy o pracach remontowych katedry, to one obejmują remont wieży po pożarze oraz kompleksowy remont całej katedry. Można powiedzieć, że w tym czasie zbiegły się terminy odbudowy wieży katedralnej w ramach prac prowadzonych po pożarze, jak i prace remontowo-konserwatorskie wewnątrz i na zewnątrz katedry wykonywane w ramach projektu, który objął również 21 innych obiektów sakralnych, stanowiących dziedzictwo Dolnej Warty.
W katedrze zaszły głębokie zmiany, począwszy od odnowionych sklepień, przez oczyszczenie ścian, aż po nowe posadzki. Renowacji zostały poddane okna i znajdujące się w nich witraże. Przebudowane zostały także zakrystie katedralne. Zmiany dotyczą też wyposażenia świątyni: ławek, ołtarzy bocznych. To również wymiana instalacji elektrycznej, montaż systemów przeciwpożarowych, zamontowane ogrzewanie podłogowe. To wszystko jest nowe. Oprócz tego wykonano prace na zewnątrz katedry przy prezbiterium, gdzie zostały wzmocnione m.in. fundamenty.
W krótkim czasie wykonano ogrom prac, przy czym trzeba zauważyć, że pierwsze miesiące to były głównie prace przygotowawcze, dotyczące zabezpieczenia obiektu oraz przygotowania odpowiednich projektów.
Jakie zmiany zaszły w katedrze w stosunku do tego, co było przed pożarem?
W krótkim czasie pod nieobecność wiernych i przy zamknięciu katedry nastąpiła w niej rewolucja. Mogę użyć tego słowa, ponieważ zmiany są radykalne. Zmiany zaszły, gdy chodzi o wnętrze katedry i jej wyposażenie, dlatego każdy z mieszkańców Gorzowa czy tych wiernych, którzy pamiętają, jak ona wyglądała do 1 lipca 2017 r., na pewno zauważy ogromną, w moim przekonaniu bardzo pozytywną różnicę.
Księże Biskupie, a czy możemy coś więcej powiedzieć na temat planów związanych z gorzowską katedrą?
Projekt „Obiekty sakralne Dolnej Warty” zakłada m.in. powstanie w wieży części muzealnej z możliwością zwiedzania, poświęconej historii katedry i miasta. To, co jest też planowane, to ożywienie tego miejsca nie tylko w wymiarze liturgiczno-modlitewnym, ale także w wymiarze kulturalnym, ponieważ akustyka i klimat katedry – jak myślę – jeszcze nie raz będzie nas łączył w przeżywaniu ważnych wydarzeń kulturalnych czy narodowo-religijnych.
Kiedy wierni na własne oczy będą mogli zobaczyć efekty odbudowy i prac remontowo-konserwatorskich? Księże Biskupie, kiedy planowana jest pierwsza po pożarze Msza św., bo to pytanie pojawia się bardzo często?
Wszystko wskazuje na to, że w tym roku, a więc w roku 2020 wierni będą mogli wejść do katedry. To jest ta pierwsza dobra wiadomość. Jeszcze lepsza jest taka, że być może to będzie w październiku tego roku, co wiąże się z bardzo mocnym zainteresowaniem ze strony wiernych powrotu do katedry. Dodam, że w wymiarze diecezjalnym również istnieje takie oczekiwanie. Warto zauważyć, że zmieniło się otoczenie katedry, a sąsiadująca z nią ulica została również wyremontowana. Centrum miasta nabiera pewnego kształtu, co jest też pewną radością dla władz miasta i mieszkańców Gorzowa. Dlatego chcemy, żeby w to wszystko wpisała się również możliwość wejścia do świątyni, zatrzymania się na chwilę na modlitwie, by wydarzenia związane z normalnym życiem parafii były oparte o możliwość korzystania z tego miejsca.